Zmieszany Lucho.
15.07.2007; 15:11
Luis González wydaje się już być zniecierpliwiony zamieszaniem jakie tworzy sprawa jego prawdopodobnego transferu do Valencii. Piłkarz, który obecnie wraz z reprezentacją Argentyny przygotowuje się do finału Copa America, stwierdził iż chciałby jak najszybciej znaleźć się w Porto, żeby wyjaśnić kwestię swojej przyszłośći.
Według doniesień dziennikarzy z otoczenia Albicelestes Lucho jest zainteresowany grą w barwach Ches i rozmawiał już na temat drużyny z Roberto Ayalą. Jednak sprawa nie daje spokoju argentyńczykowi, ponieważ negocjacje w tej sprawie nie przynoszą żadnych rezultatów. Z tego powodu ma on zamiar skrócić swoje wakacje i powrócić do Portugalii zaraz po zgrupowaniu reprezentacji w celu omówienia swojego stanowiska z władzami FC Porto. Najprawdopodobniej wtedy rozstrzygnie się sprawa transferu zawodnika.
Według doniesień dziennikarzy z otoczenia Albicelestes Lucho jest zainteresowany grą w barwach Ches i rozmawiał już na temat drużyny z Roberto Ayalą. Jednak sprawa nie daje spokoju argentyńczykowi, ponieważ negocjacje w tej sprawie nie przynoszą żadnych rezultatów. Z tego powodu ma on zamiar skrócić swoje wakacje i powrócić do Portugalii zaraz po zgrupowaniu reprezentacji w celu omówienia swojego stanowiska z władzami FC Porto. Najprawdopodobniej wtedy rozstrzygnie się sprawa transferu zawodnika.
KOMENTARZE
Benji 1 blad napisales Portugali z małej literki ;PP
3 linijka od dolu ;)
Jak już stwierdził trener Porto, drużyna nie ma zamiaru trzymać nikogo na siłę i jeżeli sam Lucho wyzna, że chce występować dla Ches to oba klubu powinny się dogadać.
Ps. Napisałeś Robrto zamiast Roberto
A tak już pisze to skomentuje newsa. Jeśli by przyszedł to bym się bardzo ucieszył. Ale może okazać się niewypałem. Czy warto go sprowadzić za tak dużą kwotę?
A Valencia?? Kupujemy napastnika który strzela 5 goli na sezon (Arizmendi),Pomocnika który zacznie dobrze grac dopiero za 3 lata (Sunny) i pomocnikonapastnika z rezerw Realu o podobnym tempie rozwoju kariery co Sunny (Mata).
Są to oczywiscie dobre transfery podobnie jak Alexis i Hildebrand ale ta cała piątka to nie zawodnicy którzy wniosą do gry Valencii tyle by w przyszłym sezonie cieszyc sie ze zwycięstwa w LM albo PDiv..
Kupmy jakąs gwiazde za 30 mln z ligi hiszpanskiej ,portugalskiej ,holenderskiej albo rosyjskiej to kasa na pewno sie zwróci.
np: Diego Milito ,Joao Moutinho ,Hunteelar , czy wspomniani Lucho i Sneijder
Moim zdaniem Mata i Sunny moga okazac sie znaczacymi wzmocnieniami juz w nadchodzacym sezonie ;) Wkoncu Sunny jest glownym rozgrywajacym kadry u-20 a Mata podstawowym napadziorem tej samej kadry , patrzac ze rywalizowali tam z graczami bardzo utalentowanymi zaryzykuje stwierdzenia ze moga oni znaczaco przyczynic sie do poprawy sposobu gry Los Ches :]
Goandrewgo- wcale wielkie transfery dużo nie dają. Przykład dwa, trzy sezony wstecz. Kupiliśmy mało znanych Baraje, Albelde, Davida Villa, Silve i Vicente a teraz są wielkimi gwiazdami. Razem kosztowali niecałe 30 mln euro. W poprzednim kupiliśmy Joaquina który miał być wielką gwiazdą... a tu lipa. Więc lepiej kupować takich jakich chcą trenerzy i na jakich pozwalają fundusze.
Można być o niego spokonym, na początku mógłby nie błyszczeć, ale zawsze można liczyć na jego waleczność, której nigdy mu nie braknie:D
pozdro dla kiboli ches
Teraz jest tam kompletna posucha, oprócz redakcji i kilku wiernych użytkowników nikt już nie tam się nie wypowiada. Tak więc gorąco zachęcam do korzystania z forum!
Niech nam żyje na wieki:D
Wrodzony optymizm podpowiada mi, że Lucho wskóra tyle co niedawno Sneijder z władzami Ajaxu.
Pozornie irracjonalne postępowanie Porto można wytłumaczyć w prosty sposób: 50% praw do Lucho ma konsorcjum MSI. Angielscy inwestorzy należacy do tej grupy podobno chcą sprowadzić Lucho do Machesteru City. Stąd ta obstrukcja i zaporowe ceny .
Dlatego sądzę, że Lucho nie trafi do VCF, podobnie jak Sneijder.
A pierwsze zdanie: Luis Gonzalez..
Jak taki benji będzie pisał Luis zamiast Lucho to będzie "Zmieszany benji" :):):)
Czy widziałeś wczorajszy finał Copa America? Pamiętasz mecz Argentyny z Niemcami na ostatnich MŚ albo ostatni mecz Villareal w LM?
W decydujących momentach znika z pola widzenia, poza tym jest wolny, kapryśny, mało waleczny, łatwo go wyłączyć z gry. Jego niewątpliwe zalety nie rekompensują licznych wad.
« Wsteczskomentuj