Emery nalega na Aduriza
08.06.2010; 14:09
Braulio poinformowany o planach transferowych
Unai Emery spotkał się z Braulio Vasquezem w biurach klubu, żeby przedstawić mu swoją wizję składu na następny sezon. Baskijski trener nalegał ponoć na sprowadzenie do klubu Aritza Aduriza.
Aduriz od samego początku jest jednym z głównych kandydatów na zastępstwo dla Davida Villi. Sam zainteresowany unikał wywiadów i spekulacji na temat swojej przyszłości, ale ostatnio Unai Emery stwierdził, że bardzo chciałby mieć Aduriza w swojej drużynie.
Bask miałby być jednak alternatywą, nie dla Davida Villi, ale dla Nikoli Zigicia, który również opuścił klub w czerwcu. Emery i Braulio zgadzają się, że Aduriz jest w zespole potrzebny i jego kupno na pewno wyjdzie Valencii na dobre.
Na chwilę obecną w składzie Valencii jest tylko jeden nominalny napastnik - Chori Dominguez. Należy jednak pamiętać, że w pretemporadzie wystąpi Aaron i Paco, którzy jednak nie mają dużych szans na występy w pierwszym składzie.
O ile transfer Roberto Soladado jest wysoce prawdopodobny i oficjalne potwierdzenie transakcji jest tylko kwestią czasu, to wydaje się, iż klub będzie próbował ściągnąć do Walencji jeszcze jednego napastnika.
KOMENTARZE
Oczywiście Emery myśli głównie o nadchodzącym sezonie, gdyż za rok pewnie już go w VCF nie będzie i stąd pomysł z Adurizem, który jest piłkarzem ukształtowanym i doświadczonym. Najwyraźniej nie chce budować drużyny perspektywicznie i stawiać na młodych - Aarona czy Alcacera.
Trzeba pamiętać o tym, że Emery pozostał trenerem VCF przede wszystkim z powodów ekonomicznych, nie sportowych. To była najtańsza opcja.
Dokładnie. Czytałem nawet, że Emery chce rzucić trenerkę i zająć się prowadzeniem zoo. Ponoć podpisał nawet wstępną umowę z Laportą, że jak będzie nalegał na sprzedaż Villi, dostanie poparcie Laporty - przyszłego prezydenta Katalonii - na objęcie barcelońskiego zoo.
@Szp
Chodzi o to, że jest 10 miesięcy starszy od Villi, więc pogra ledwie 2-3 sezony. Po co nam bramkostrzelny napastnik na 2-3 sezony? Kim będziemy grali za 3 lata. Kim za 5? A za 18?
a jesli chodzi o transfery... Nie biore pod uwage opcji, ze Soldado jednak do Valencii nie dolacza... Aduriz moglby przyjsc tylko na drugiego napastnika, ale... ale po co? nie lepiej znalezc jakiegos mlodziana, ew. wykorzystac ktoregos z mlodych Valencianistow (paru nadajacych sie na to mamy), nie zapominajmy tez o Chorim, ktory na razie nie dostal nawet zbytnio szansy na pokazanie sie z dobrej strony, a potencjal ma duzy...
ja jestem za opcja taka (jesli nasz wspanialy Unai bedzie gral nasza wspaniala formacja z 1 na szpicy)-> Na szpicy Soldado, po bokach Vicente/Mata i Pablo/Joaquin (na razie nie biore pod uwage tego, ze ktorys z nich zostanie sprzedany) , za plecami Soldado-Silva, na zmiany za Soldado-Chori i ew. Ci mlodzi :)
Aduriz bramki NIBY strzela, ale tez nigdy nie zachwycal, nigdy nie byl pewnym strikerem i nie gwarantuje duzej ilosci bramek w sezonie, ma pod 30 lat, tracacy na wartosci. Podsumowujac... za niezbyt perspektywicznego i dobrego gracza zaplacimy niemalo...
Nie rozumiem tego krytykanctwa. Każde posunięcie Emerego jest złe. Mam wrażenie, że jakby namówił Messiego na grę na Mestalla, to również znaleźliby się mędrcy twierdzący, że to zły pomysł.
Z Adurizem jest to samo. Osobiście uważam, że to całkiem niezły pomysł. Jako zmiennik Soldado byłby w sam raz.
Ale nie - przecież jest za stary i pewnie za rok umrze (przypomnę, że jak odchodził Villa, to był lament, że 40 baniek to za mało, bo el guaje ma przynajmniej 3-4 lata grania przed sobą).
Ech..., tak źle i tak niedobrze...
Polecam dwa słowa: wiara i optymizm!
pzdr
"Nie rozumiem tego krytykanctwa. Każde posunięcie Emerego jest złe. Mam wrażenie, że jakby namówił Messiego na grę na Mestalla, to również znaleźliby się mędrcy twierdzący, że to zły pomysł. "
A ja byłbym pierwszym, który by ten pomysł skrytykował. Messi'ego za żadne skarby nie brałbym do Valencii, chociażby sam Lionel twierdził, że jego marzeniem jest gra z Nietoperzem na piersi etc.
Ale ogólnie to się zgadzam :]
Ja bym sobie w każdym razie nie robił nadziei że zostanie.
Na wstępie trzeba zaznaczyć, że Aduriz będzie zastępcą Zigicia, a nie Villi, bo za El Guaje przyjdzie Soldado, więc jeśli ktoś ma z tej dwójki odpaść to właśnie Aduriz, więc zwolennicy "Soldera" mogą spać spokojnie. Artiz Aduriz nie ma jednego dobrego sezonu. W Mallorce strzela ponad 10 goli odkąd przyszedł czyli od dwóch sezonów. Nikt tu nie gwarantuje, że będzie królem strzelców, ale gwarancja tych minimum 10 bramek wydaje mi się być pewna ( oczywiście, gdy będzie w miarę regularnie grał). A napastnik za te załóżmy 5 mln €, który zapewni nam taką ilość bramek i nie będzie chciał zarabiać nie wiadomo ile to świetny wybór. Oczywiście, jeśli go kupimy musimy się liczyć, że w przyszłości na nim nie zarobi, a być może odejdzie za darmo, ale Llorente nie chce mu zaoferować 4- letniego kontraktu, a świadczy to o tym, że nie chce on wiązać z nim dużej przyszłości. Aduriz to bardzo dobry napastnik, który może nam zapewnić dużą ilość bramek, a jeśli pasuje do koncepcji Emerego to nie widzę problemu by go kupić.
łącznie mają ich 149 w całej karierze we wszystkich rozgrywkach .
wynik Emerego jest 4. w ciągu ostatnich 20 lat Valencii w lidze pod względem procentu zdobytych punktów. Dla tych 20 lat, średni procent zdobytych punktów przez Valencię wynosi 56% - Emery zdobył w ostatnim sezonie 62% wszystkich do zdobycia punktów (takie zboczenie zawodowe - jestem statystykiem ;-).
Nie twierdzę, że Emeremu należy dać dożywotni kontrakt za zasługi ale wydaje mi się niefair krytykowanie go za każdym kroku.
Liczby przemawiają za tym, żeby został i budował zespół według własnej wizji. Chyba lepiej jak sam dobiera zawodników do drużyny niż jeśli miałby to robić "dla" niego prezes (patrz: Real).
Pzdr
-nie zaczyna się zdania od "więc tak"
-Trudno nie zgodzić się z pajacykiem. Racje ma- krytyka Emery'ego w dużym stopniu jest bezpodstawna. Cokolwiek zrobi, zaraz trafi się ktoś kto go skrytykuje, bo Benitez zrobiłby lepiej, Quique byłby 100x lepszy...
Ale może sam sobie na to zasłużył?
-Grzesiu, takie wrażenie było, że plączesz się we własnych "zeznaniach". Co nie zmienia faktu, że też jakoś mnie Artiz nie przekonuje. (!)
-No i jeszcze te statystyki od El_Duderinio. Jak dla mnie totalnie nie istotne. To wszystko zależy od wielu czynników, jak chociażby liga, wiek, klub, temperatura, ciśnienie atmosferyczne itp. itd.
2006/07 9
2007/08 2
2008/09 24
2009/10 6
A dwa sezony wcześniej łącznie 2 ligowe bramki.
Czy jest warty te 18 milionów euro ?
25 lat ma a strzelił ... 56 bramek w karierze.
Krytykowanie Emerego na każdym roku nie zawsze jest uzasadnione - zgoda.
Co do statystyki. Jak się ma wynik Emerego do wyników w ciągu ostatnich 10 lat, pod względem straty do punktów do 1. i 2. drużyny w tabeli? Czuję, że tu Emery też będzie w czołówce klasyfikacji.
A co do tych przytoczonych % to: statystycznie pies i jego właściciel mają po 3 nogi.
Nie jestem statystykiem, lecz mam wrażenie, że pod względem liczby straconych bramek Emery jest najwybitniejszym trenerem VCF w XXI wieku :) proszę o sprostowanie jeśli się mylę.
« Wsteczskomentuj