sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Czas zapłacić za Moyę

Lolek, 05.06.2010; 16:00

Kolejna rata: 1,5 mln €

Finansowych kłopotów ciąg dalszy. Jak się okazuje, Miguel Ángel Moyà, który został zakupiony rok temu nie został jeszcze w pełni spłacony Mallorce. Kolejna część rat, rozpisanych w umowie, musi zostać przelana na konto byłego klubu bramkarza do końca przyszłego tygodnia.

Cały transfer opiewał na kwotę 5 mln €, z możliwością wzrośnięcia kwoty do 6 mln € po spełnieniu wymienionych w umowie wymagań. Manuel Llorente będzie musiał sporo pogłówkować, skąd wziąć pieniądze - mimo wpływów z wcześniejszych transferów Davida Villi i Nikoli Zigicia, klubowa kasa świeci pustkami. Nie wiadomo na razie co się stanie w przypadku nie wpłynięcia pieniędzy na konto Mallorki. Sytuacja znajdzie swoje rozwiązanie prawdopodobnie z dniem upłynięcia terminu.

Kategoria: Transfery | Superdeporte skomentuj Skomentuj (9)

KOMENTARZE

1. Ashkan05.06.2010; 16:16
Skoro nie ma ''groszy'' na Moye , to skąd wziąć pieniądze na Soldado.
2. m198805.06.2010; 16:21
m1988Może Getafe z racji dobrych stosunków między klubami też zgodzi się na rozłożenie płatności
3. Kamil05.06.2010; 16:24
KamilTo może niech Manolo wymyśli że Moya wraca spowrotem za darmo a Valencia nie musi płacić tej raty xDD żartuje oczywiście. Moim zdaniem moja został słono przepłacony. trzeba było brać Alvesa z Almerii. Emery załatwiłby zniżke i jestem pewien że broniłby na poziemie Cezara a Valencia miałaby zabezpieczoną przyszłość na pozycji bramkarza.. no ale chcieli Moye to niech teraz myślą :D
4. Alba05.06.2010; 17:40
AlbaTak Kamil najlepiej byłoby kupić Alvesa jednak 5 mln. to trochę mniej od 24 mln. na które Almeria wycenia swojego piłkarza. Chociaż myślę, że i tak jest wart więcej.
Szkoda, że Moya jest, musimy za niego jeszcze płacić, a do tego VCF pozbyło się Renana, który prezentuje od niego lepszy poziom .
5. Zakkusu05.06.2010; 18:03
Nie no ludzie przesadzacie. To prawda, że ten sezon miał nieudany, ale trochę więcej wiary w niego bo widać, że się stara i było to widać w ostatnich meczach. Moim zdaniem jest teraz na poziomie lamusa Valdesa z kiedyś, i wierzę że na pewno się polepszy.
6. Kamil05.06.2010; 18:11
KamilAlba aż tyle?? Za tyle to możnaby było kupić LLorisa.. Chyba żaden bramkarz nie jest tyle wart. Największym transferem bramkarzy był CHYBA (moge sie mylić) Buffon 30 mln ojro.
7. Barsa05.06.2010; 18:26
BarsaBuffon to kosztował chyba ponad 50 mln juro...
8. Barsa05.06.2010; 18:28
Barsaa może to było jeszcze w dolarach... hmmm zresztą nieważne, to był jakiś 2000 rok, ciężko jest odnieść to do dzisiaj... ale było to na pewno cholernie dużo.
9. KilyVCF06.06.2010; 00:48
KilyVCFAlmeria wycenia Alvesa na 14 mln euro.
Ale dopiero w tym lecie.
Wcześniej by było sporo mniej.
I tak kwota jest raczej życzeniowa i jeśli go sprzedadzą to pewnie taniej.

Buffon poszedł do Parmy za 52 mln euro.
Ale to były inne realia.

Wg mnie problem z Moyą wziął się stąd, że VCF ma głupi trend do kontraktowania koniecznie hiszpańskich piłkarzy ...
Zwłaszcza w przypadku bramkarza trzeba było sobie darować, Hiszpania ma wielu niezłych bramkarzy ale oni już grają w dużych klubach:
Palop - Reina - D.Lopez - Casillas - VV - Cesar.
Od Miguela znajdzie się i innych lepszych, chociażby Aranzubię, nie wiem po co sięgano tak głęboko w zaplecze hiszpańskie tak głęboko do portfela.
6 mln euro to można zapłacić za bramkarza-pewniaka a nie na zasadzie 'albo się uda albo nie uda'