sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Bruno: "Zamierzam zagrać"

Zibi, 13.03.2010; 15:28

30-letni defensor pragnie pomóc partnerom

Bruno Saltor przeszedł właśnie ostatnią fazę rekonwalescencji po urazie zwichnięcia kostki, jaki przytrafił mu się miesiąc temu. Katalończyk powiadomił, że bez względu na dolegliwości zamierza zagrać na Camp Nou.

Obrońca przyznaje, że w czasie sesji treningowych „odczuwał jeszcze bóle”, ale pragnie wszystkich uspokoić, mówiąc, że „jego celem jest dać z siebie maksimum, by w obojętnie jakim stanie być gotowym na niedzielne spotkanie”, choć zdaje sobie sprawę z tego, że „nie będzie w stanie zagrać na sto procent”.

Bruno stwierdził, że ryzyko kontuzji istnieje zawsze, kiedy wychodzi się na boisko, przy czym piłkarze rzadko wychodzą na plac gry bez jakichkolwiek dolegliwości, ponieważ podczas rozgrywania zawodów „nikt nie cofa nogi, wszyscy ryzykują”.

Odnośnie nieobecności na mecz z Barceloną, mówi, że to wynik plagi kontuzji, jaka spotyka kolegów z zespołu, a także akumulacji żółtych kartek bądź wykluczeń.

„Niewątpliwie będzie to dla nas skomplikowany mecz. Nie pozostaje nam nic innego, jak skupić się na tej potyczce i zagrać najlepiej jak potrafimy na ten moment” – sądzi.

Saltor skomentował krótko ostatni pojedynek w europejskich rozgrywkach drużyny Nietoperzy. – „Naszym głównym celem było nie stracić bramki”.

„Wiemy, że poza domem także potrafimy stworzyć sobie mnóstwo okazji i strzelać gole, chociaż ostatnio tego nie udowodniliśmy. Z tego powodu będziemy za wszelką cenę chcieli strzelić w Niemczech jak najwięcej bramek” – ogłosił.

Bruno uważa, że niesłuszny gol Werderu z rzutu karnego „wzbudza wstręt”, choć uważa, że „sprawa awansu jest nadal otwarta”.

Kategoria: Wywiady | Superdeporte skomentuj Skomentuj (7)

KOMENTARZE

1. zając43513.03.2010; 15:49
zając435To właśnie Bruno moim zdaniem zagra na lewej obronie.
2. Jaro cool13.03.2010; 18:22
Z taka obrona to 3 stracone bramki gwarantowane:(
3. Adrian_VcF13.03.2010; 19:18
Adrian_VcFVilla tez powiedzial ze chce grac z Barcą ;) z nim mamy szanse ; ]
4. pedro913.03.2010; 20:31
jak nie jest jeszcze w 100% zdrowy nie można go narażać na ryzyko odnowienia się kontuzji. Ale znając Emerego mogę z dużym prawdopodobieństwem obstawić, że Bruno zagra oraz tradycyjnie: Silva, Villa, Pablo i Mata.
Mój skład byłby taki:
Cesar,
Maduro, Dealbert, Albelda, Miguel,
Pablo, Banega, Baraja lub Fernandes, Mata,
Silva i Chori.
W II połowie za Matę wchodzi Alba, Chori zajmuje pozycję Silvy i wchodzi Zigic.
Villę trzeba oszczędzić. Im wcześniej niekorzystny wynik, tym szybciej ściągnąłbym z boiska Silvę i Matę.
5. Adrian_VcF13.03.2010; 21:12
Adrian_VcFja bym wystawil na skrzydlach : Mate i Joaquina a w ataku Ville i Silve za nim . Pablo w drugiej polowie moglby wejsc
6. Algir13.03.2010; 22:53
Na ławce znalazłoby się może miejsce dla Miku. Ups, Miku sprzedaliśmy.

Dla Emerego liczy się tylko najbliższe spotkanie - jakby następny mecz/sezon nie miał dla niego znaczenia. Na zasadzie: zaliczyć najbliższego przeciwnika, potem się zastanowimy, co zrobić dalej. Dlatego, najważniejsi kopacze są "zajeżdżeni", mają kontuzje lub kartki, a ci, którzy czasami teoretycznie mogliby ich zastąpić, mają po 50 min. na liczniku.
Emery ma ciśnienie na wynik, bez względu na koszty, które ponosi zespół - dlatego im bliżej końca sezonu, tym coraz słabsze zespoły robią Vcf "żarciki". Ewentualną porażkę z Barceloną można próbować "kalkulować" - tylko, żeby nie było potem zdziwienia, np. z Almerią.
7. Kamil14.03.2010; 10:08
KamilMiku rozwiązał kontrakt :)
J bym chciał w końcu zobaczyć Zigica bo jak tak dalej pójdzie to Villa zdechnie na tym boisku z przemeczenia.