Albelda najlepszym odbierającym La Liga
10.02.2010; 22:26
Mały sukces doświadczonego Hiszpana
Ze sporządzonej przez ekspertów Primera División statystyki wynika, że David Albelda jest najczęściej odzyskującym piłkę zawodnikiem. Pomocnik Valencii CF nie ma sobie równych w hiszpańskiej ekstraklasie.
Według analiz i kalkulacji, El Capitano może pochwalić się aż 112 przejęciami, co znaczy, że odzyskiwał futbolówkę dokładnie co 12 minut oraz 30 sekund. W porównaniu z resztą piłkarzy La Ligi rezultaty gracza Blanquinegros wyglądają imponująco, gdyż średnia dalej sklasyfikowanych środkowych pomocników wynosi jeden odbiór na 16 minut.
Pomimo tego, że Albelda jest piłkarzem o charakterystyce gry raczej defensywnej niż ofensywnej, z 632 podań jakie wykonywał, 506 znajdowały właściwego adresata. W przełożeniu na licznik czasowy daje to dobre zagranie co 2 minuty i 46 sekund. Pod tym względem wynik Davida jest zatem porównywalny do czołowych piłkarzy.
Siedem razy piłka przechodząca przez Davida trafiała później do siatki, czyli każda jedna przypada na 200 minut i 30 sekund gry. Najlepsi osiągają ten sam cel w około 286 minut.
Valencianista stracił łącznie 91 piłek, jedną na kwadrans, podczas gry uczestniczy w każdej akcji co 2:35 minuty.
Należy przypomnieć, że Albelda powrócił do gry po tym, jak zwolniono Ronalda Koemana, który to odsunął jego oraz Santiago Cañizaresa i Miguela Ángela Angulo od kadry.
Obecny sezon 33-latek rozpoczął z ławki rezerwowych, a do wyjściowego ustawienia został desygnowany dopiero w 7 kolejce. Od tego momentu Albelda wystąpił we wszystkich spotkaniach ligi za wyjątkiem wyjazdowego meczu z Xerez z powodu akumulacji żółtych kartoników.
KOMENTARZE
Banega wymiata, ale nie byłoby tego wszystkiego bez Davida, bo kto by piłkę odebrał?? Fakt że czesto fauluje ale potrafi grać, a to sie liczy.
Troche szkoda tej afery z Koemanem, bo nadal byłby kapitanem Valencii. Chociaż Marchena to koles który też sie nadaje na to stanowisko.
Niech utrzyma formę, jesli tak bedzie to pod 40 damy rade!
Najlepszy środek pola Banega-Albelda,co do Banegi to chyba nikt nie ma wątpliwości,ale jeśli chodzi o Albelde to niekiedy się takie pojawiały.Na pozycji Albeldy jest wielu zawodników do wyboru,ale mimo to on chyba najlepiej tam pasuje:na ogół kompletnie nie widoczny,lecz jak widać po statystykach skuteczny a o to chyba chodzi na pozycji typowego DM.
Ale nie zmienia to faktu że i tak David powinien biegać obok Banegi.
Wtedy Marchena na obronie i powinno wszystko grać.
oby Banega grał tak dobrze jak Ruben Baraja za lat swojej młodości, wtedy srodek pola bedzie taki, jaki zawsze był (czyli Albelda-Baraja)
A kto kibicuje Valencii od dawna wie doskonale jak spisywali sie obydwaj byli kapitanowie Los Ches.
To jest dowód dla tych, którzy dziwią się dlaczego Albelda jest podstawowym graczem Unaia - trener to widzi, a niektórzy kibice nie zwracają na to szczególnej uwagi - on jest po prostu nie do przejścia w pojedynku 1:1, co na prawdę imponuje mi już od dawna.
Znajdują się tacy, którzy domagają się powołania Gutiego do kadry (po zaledwie jednej genialnej asyście) - ja jestem z tych, którzy chcą tam ujrzeć Albeldę (który przecież zaporą nie do przebycia" jest nie od wczoraj).
« Wsteczskomentuj