"Powrót na Mestalla będzie wyjątkowy"
10.12.2009; 18:15Albiol tym razem po drugiej stronie barykady
Raúl Albiol wraca do miejsca, w którym się wychował – w sobotni wieczór wystąpi przeciwko Valencii. Młody defensor reprezentacji Hiszpanii przyznaje, że będzie to dla niego szczególne wydarzenie.
Twoim zdaniem, jak prezentuje się zespół po awansie do dalszej fazy Ligi Mistrzów?
Na boisku czujemy się coraz lepiej i swobodniej. Czujemy się komfortowo. Myślę, że to widać. Teraz naszym celem jest zdobycie kompletu punktów na Mestalla, które nie jest łatwym terenem.
Jak może wyglądać spotkanie z Valencią?
Dla mnie będzie wyjątkowe, bo wrócę na Mestalla i do mojego rodzinnego miasta. To będzie miłe. Chciałbym cieszyć się tymi chwilami.
Czy remis byłby dobrym rezultatem?
Nie, ponieważ jesteśmy pięć punktów za Barceloną, przy czym ta rozegrała o jeden mecz więcej. Jeśli marzymy o zdobyciu tytułu, musimy starać się wygrywać za każdym razem. Mogliśmy przegrać w Marsylii, ale mimo to walczyliśmy o triumf.
Silva jest kontuzjowany…
To spora strata dla Valencii. My także mamy zawodników nie w pełni sił, ale ci mogą być zastąpieni wielkimi piłkarzami. Będziemy musieli ciężko pracować na zwycięstwo. Nie możemy zasłaniać się żadnymi wymówkami. Dobra i zespołowa gra są kluczowe.
Co ma większe znaczenie, brak Silvy w Valencii czy Cristiano i Kaki w Realu Madryt?
To absencje uderzające w oba obozy. Silva to inny zawodnik. Cristiano i Kaka również są istotni, ale mogą być zastąpieni solidnymi piłkarzami.
Który moment będzie dla Ciebie najbardziej szczególny na Mestalla?
Wydaje mi się, że kiedy zacznę się tam rozgrzewać. Zapominasz o wszystkim, gdy usłyszysz pierwszy gwizdek. Zawsze traktowano mnie dobrze na Mestalla.
Czy rozmawiałeś z którymś ze swoich byłych kompanów z drużyny?
Póki co nie rozmawiałem, ani nie dostawałem wiadomości od żadnego z nich, ale jestem pewien, że nastąpi to niebawem.
Czy zdajecie sobie sprawę z faktu, że brak wygranej w Walencji pozwoli oddalić się Barcelonie?
Myślimy wyłącznie o kontynuowaniu gry na tym samym poziomie, aby tak się stało potrzebujemy sukcesu. To kolejne trudne starcie wyjazdowe. Mamy zamiar zwyciężyć w obu konfrontacjach ligowych przed Świętami.
KOMENTARZE
sam pilkarz juz to potwierdzil
a co do Albiola-mam nadzieje ze pomoze nam odniesc zwyciestwo:)
Myślę że w sobotę Albiol przejrzy na oczy i zobaczy co stracił odchodząc z Valencii ;)) Mam nadzieję że publiczność zorganizuje jakąś ładną oprawę i ciepło przyjmie Albiola na Mestalla ;))
Oby powitali Ciebie godnie, jak na ex- Nietoperza przystało. Aczkolwiek jeżeli popełnisz jakiś dziecinny błąd lub ich serię- nie obrazimy się ;)
"żebyśmy się zrozumieli, podoba mi się w Valencii i chcę tutaj zostać i strzelać dużo bramek. Chcę tutaj pozostać na długi czas"
Może jakiś specjalista zdementuje ?
A co ta raz się mylił na Mestalla ?! :)
Ja za nim jakoś strasznie nie tęsknie.
Idealizujemy go trochę bo 'swój', Dealbert sobie radzi, Navarro ma życiową formę (mimo to nadal mnie irytuje)...
Teraz Off, czyli Dominguez :
To nie jest typowy snajper.
Czyli gdzie za Ville !? :)
To gość do gry między liniami albo drugi napastnik.
I tak go widzę.
Jeśli będzie u nas to od zimy do lata mamy jego i Davida (bo nie wierzę że mógłby odejść przed mundialem o ile w ogóle odejdzie).
Wiadomo że zawsze gramy na jednego napastnika,
osobiście żałuję (chociażby dlatego że jak już drugi wejdzie gdy trzeba coś strzelić to obraz gry w ogóle się nie zmienia, chyba że na gorzej).
Tłumaczę to sobie że to dlatego bo Unai nie lubi Zigica.
Ale atak Villa - Dominguez mógłby być ciekawą opcją (za nimi Silva rozdzielający piłki.
Przy okazji- Alejandro w akcji:
http://www.youtube.com/watch?v=xjL2t7muO-A&feature=player_embedded
Bardzo wesoły film, na którym gość robi dużo zabawnych i ciekawych rzeczy na boisku.
Ale to tylko 'the best of' i tylko liga rosyjska.
Ciekawe czy poradziłby sobie w mocnej PD.
Jestem przerażony wieloma zachowaniami zawodników na tym filmie, nie wiem czy ta liga jest tak słaba czy co...
Ale Argentyńczyk się tam dobrze z nimi bawi..
Jak byłem młodszy tez lubiłem się kiwać.
Liczę też na to, że Emery przygotuje skuteczną taktykę na Real, żeby przyhamować ich wielkomocarstwowe zapędy.
« Wsteczskomentuj