Mestalleta bije lidera!
04.12.2009; 22:56
Cóż za powrót Míchela!
Piłka nożna jest nieprzewidywalna. Jeszcze tydzień temu podopieczni Óscara Fernándeza znajdowali się na samym dnie tabeli, a w ostatnią niedzielę w 15 kolejce nieoczekiwanie pokonali na wyjeździe pierwszą drużynę Segunda División B Grupo III.
Balearczycy przed starciem mogli pochwalić się zdobyczą 32 punktów i mianem ekipy niepokonanej na własnym boisku. Zupełnie w innych nastrojach byli tymczasem „Nietoperze”, którzy zajmowali ostatnią pozycję w lidze.
Bezdyskusyjnym faworytem mieli być gospodarze, ale wspaniałe spotkanie rozegrali ich przeciwnicy. Sprawiedliwości stało się zadość, drużyna Fernándeza nareszcie zwyciężyła i dopisała niezwykle cenne trzy punkty.
Kluczem do zwycięstwa okazał się Míchel Herrero. Przesunięty przez szkoleniowców do drugiej drużyny piłkarz za wszelką cenę pragnie udowodnić swoją przydatność. Jak na razie, w każdym ze spotkań, w których uczestniczył zaprezentował się wyśmienicie. Na Majorce również nie zawiódł i dołożył od siebie dwa gole.
Valencia rozpoczęła od mocnego uderzenia. Już w 2 minucie bramkę prowadzenie objęła Mestalleta, kiedy Míchel fantastycznym strzałem zza pola karnego pokonał bramkarza gospodarzy. Chwilę później na błędzie defensorów Mallorca B skorzystał Timor, który 13 minucie podwyższył na 2-0. Dobiegła 18 minuta meczu, a Los Ches dołożyli kolejnego gola. Autorem trzeciej bramki został Míchel, wspaniale ograwszy w polu karnym obrońcę i celnym strzałem umieściwszy piłkę w siatce. Kibice zgromadzeni na Estadio Son Bibiloni przecierali oczy ze zdumienia, nie dowierzając, że ostatnia drużyna ligi gromi ich ulubieńców.
Na drugą połowę zawodnicy Mallorci wyszli wyjątkowo zmobilizowani i żądni rewanżu za pierwszą część gry, jednak świetnie spisywali się obrońcy Mestallety (wzmocni ich w letnim okienku Héctor Verdés). Tylko raz, w 69 minucie dali się zaskoczyć, gdy w pole karne przedostał Pereira i sprytnym strzałem pokonał Salvę. Do końca spotkania nic już się nie zmieniło. „Nietoperze” dzielnie dotrwali do ostatniego gwizdka sędziego, dzięki czemu wywożą z trudnego terenu komplet punktów. Drugi w bieżącym sezonie.
Składy:
RCD Mallorca B - 1. Nauzet, Navarro, Martí, Bonnin, Soria, López, Michael (García 84'), Tomás, Ignacio, Enrich (Hernández 46'), Daniel
Valencia Mestalla - 3. Salva, Joel, Víctor Fernández, Borja, Carles, Miñano, Olcina (Isco 78'), Timor, Paco Alcacer (Morgado 89'), Míchel y Riau (Cases 72')
Gole: 0-1 Míchel (min. 2); 0-2 Timor (min. 13); 0-3 Míchel (min. 18); 1-3 Pereira (min. 69)
Tabela grupy 3
lp. | nazwa | mecze | pkt | W-R-P | bramki |
1. | Mallorca B | 15 | 32 | 9-5-1 | 27-11 |
... | ... | ... | ... | ... | ... |
15. | Espanyol B | 15 | 15 | 3-6-6 | 13-21 |
16. | Villajoyosa | 15 | 14 | 3-5-7 | 16-19 |
17. | Lleida | 15 | 11 | 2-5-8 | 9-19 |
18. | VCF-Mestalla | 15 | 8 | 2-2-11 | 12-25 |
19. | Terrassa | 15 | 7 | 1-4-10 | 11-26 |
20. | Gavà | 15 | 7 | 1-4-10 | 13-33 |
16 pozycja = baraże
KOMENTARZE
A AZ w końcu zwolniło nieocenionego i bezcennego Koeman'a ;)
AMUNT Koeman
A młodzi niech wygrywają dalej, może to zwycięstwo nad liderem ich trochę podbuduje, bo 18 miejsce kiepsko wygląda.
Amunt!
« Wsteczskomentuj