sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy

Ulesław, 14.11.2009; 18:14

Nagana dla Soriano, przyjęcie nowego budżetu

Od godziny 10.00 w budynkach Kompleksu Kulturalnego Petxina w Walencji trwają obrady i głosowania Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Valencii CF. Udziałowcy skrytykowali poprzedni zarząd Vicente Soriano, a także przyjęli ubiegłoroczne sprawozdanie finansowe i zatwierdzili budżet na nowy sezon.

Spotkanie zaczęło się od ostrego ataku Társilo Pilesa, lidera Fundacio Valencia, na Vicente Soriano. Rozumiem, jeśli ktoś myli się raz, czy drugi, ale nie mogę zrozumieć powtarzających się łgarstw. Gdybyśmy zrobili przed rokiem to, co robimy teraz, położenie klubu byłoby względnie dobre. Zgadzamy się, że era Juana Solera, w której wziąłem udział, była klęską, ale ze swoim zarządem Soriano narobił jeszcze większego zamętu - mówił Piles. Podobnie negatywny stosunek do Vicente Soriano przejawiali inni udziałowcy - w głosowaniu nad aprobatą działań poprzedniej Rady Administracyjnej, tylko nieliczni poparli zarząd Soriano.

Do ostrej wymiany zdań doszło także pomiędzy udziałowcem Vicente Andreu, a byłym doradcą Alberto Martí, członkiem Rady Administracyjnej z epoki Juana Solera, odpowiedzialnym za sprawy ekonomiczne. Marti zasugerował, że efekty pracy Juana Solera nie powinny być oceniane zbyt negatywnie, bowiem zadłużenie klubu wynosi 310M €, nie 500M, a 155M € to wydatki związane z Nuevo Mestalla. Marti określił zarząd Juana Solera jako dobry, a dla samego byłego prezydenta - zdaniem Martiego - liczyło się tylko dobro klubu, który kosztował Solera pieniądze z własnej kieszeni.

Uważam za konieczne odpowiedzieć Alberto Martiemu, bo według niego pięć ostatnich lat były prawie fantastyczne - szybko zripostował Andreu, po czym przypomniał, że gdy Soler w czerwcu 2004 roku zaczynał swój urząd, zadłużenie Valencii wynosiło 83M €, zaś w czerwcu 2009 roku było to już 348M €. I pan, panie Marti, był członkiem tej Rady - zakończył swój wywód Andreu.

Podczas obrad głos zabierał także Manuel Llorente. Prezydent powtarzał, że bez pomocy lokalnych władz (Generalitat) i Fundacio VCF, Valencia znalazłaby się w rękach zgromadzenia wierzycieli. Llorente odniósł się także do kwestii Nuevo Mestalla oraz przyszłości najważniejszych piłkarzy.

Naszym celem jest teraz uzdrowienie klubu, bycie realistami i - nade wszystko - nie możemy znów tracić pieniędzy. Nie możemy tracić pieniędzy, ponieważ nie możemy poprosić o kredyt, by wyrównać straty. Ponadto, aby osiągnąć doskonałość, konieczny jest wysiłek piłkarzy. Wydajność ekonomiczna wiąże się z wydajnością sportową - mówił Llorente, podkreślając, że przypadek każdego piłkarza trzeba rozważyć oddzielnie, aby nie zaniedbać ani ekonomii, ani potencjału sportowego drużyny. Valencia nie będzie mogła kupować piłkarzy za 18-20M € przez najbliższe trzy-cztery lata, choć postara się stworzyć bardzo konkurencyjną drużynę - oznajmił.

Nie wrzuciliśmy wstecznego biegu z Nuevo Mestalla. Gdy już go ukończymy, łatwiej będzie sprzedać tereny obecnego stadionu - stwierdził prezydent, odnosząc się do problemów ze znalezieniem kupca na grunty Estadio Mestalla. Budowa stadionu ciągle stoi, ponieważ Valencii nie stać na zapłacenie 155M € rachunków wobec przedsiębiorstw FCC i Bertolin. Prezydent próbuje negocjować odrodzenie spłaty, ale firmy budowlane żądają przynajmniej 50M € przed wznowieniem prac.

Część udziałowców pytała Llorente o pobieraną pensję oraz zgodę Bancaji, głównego wierzyciela Valencii, na podjęcie przez niego prezydentury. Llorente odparł, że zebranie akcjonariuszy z 7 czerwca zaakceptowało jego urząd oraz pensję, dokładnie taką samą, jaką pobierał będąc prezydentem klubu koszykarskiego Pamesa Valencia.

Poniżej raport oficjalnego serwisu internetowego Valencii CF:

W Walnym Zgromadzeniu Zwyczajnym wzięło udział 119 akcjonariuszy obecnych (0,27% całej społeczności) z liczbą akcji 1.547.569 (73.19% całości) oraz 256 akcjonariuszy reprezentowanych (0,61%) z liczbą akcji 10.339 (0,49% całości). Łącznie, spotkało się 384 akcjonariuszy obecnych i reprezentowanych (0,89% społeczności) dysponujących w sumie 1.557.908 akcji (73.68% całości).

Punkt Pierwszy porządku obrad, 1A: Sprawozdanie Zarządu Valencii CF S.A.D. i grupy kierowniczej, odpowiedzialnej za sprawy ekonomiczne w sezonie 2008/09, oraz Sprawozdanie Finansowe. Obrady i głosowanie.

  • Zagłosowało na TAK: 279 akcjonariuszy (72.66% obecnych lub reprezentowanych w Zebraniu), dysponujących liczbą akcji: 1.555.178 (99.82%).
  • Zagłosowało na NIE: 93 akcjonariuszy (24.22%) z liczbą akcji: 1.919 (0,12%).
  • Wstrzymało się od głosowania: 4 akcjonariuszy (1.04%) z 387 akcjami (0,02%).

Punkt 1B: Aprobata dla Rady Administracyjnej sezonu 2008/09.

  • Zagłosowało na TAK: 31 akcjonariuszy (8.07%) z liczbą akcji 1.283 (0.08%).
  • Zagłosowało na NIE: 323 akcjonariuszy (84.11%) z liczbą akcji 1.551.748 (99,60%).
  • Wstrzymało się: 20 akcjonariuszy (5.21%) z liczbą akcji 4.481.

Punkt 1C: Propozycja przyjęcia wyników sprawozdania:

  • Zagłosowało na TAK: 339 akcjonariuszy (88.28%) z liczbą akcji: 1.556.017.
  • Zagłosowało na NIE: 29 akcjonariuszy (7.55%) z liczbą akcji 1.052 (0,07%).
  • Wstrzymało się: 9 akcjonariuszy (2.34%) z liczbą akcji: 466 (0,03%).

Punkt Drugi: Budżet wpływów i wydatków sezonu 2009/10. Obrady i głosowanie.

  • Zagłosowało na TAK: 248 akcjonariuszy (64.25%) z liczbą akcji: 1.551.944 akcje (99.61%).
  • Zagłosowało na NIE: 86 akcjonariuszy (22.28%) z liczbą akcji: 3.652 (0.23%).
  • Wstrzymało się: 37 akcjonariuszy (9.59%) z liczbą akcji: 1.691 (0,11%).

Punkt Trzeci: Reelekcja C.J.C. Auditores, S.L., w sezonie 2009/10 jako audytorium Stowarzyszenia i grupy kierowniczej.

  • Zagłosowało na TAK: 291. akcjonariuszy (75.39%) z liczbą akcji 1.554.392 akcje (99.77%).
  • Zagłosowało na NIE: 14. akcjonariuszy (3.63%) z liczbą akcji: 597 (0.04%).
  • Wstrzymało się: 63. akcjonariuszy (16.32%) z liczbą akcji: 2.178 akcji (0.14%).

Prezydent Valencii CF, Manuel Llorente, w imieniu Rady Administracyjnej ogłosił anulowanie Punktu Czwartego - głosowania i obrad nad zmianą Ustępu 2) artykułu 11 Statutów Społecznych, odnośnie do powiększenia minimalnej liczby akcji wymaganej do udziału w Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy.

W każdym głosowaniu nie brał udziału drobny odsetek obecnych na zebraniu udziałowców, którzy współdzielili akcje z innymi akcjonariuszami.

Kategoria: Ogólne | LP | SD | valenciacf.es skomentuj Skomentuj (8)

KOMENTARZE

1. jarekkha15.11.2009; 13:23
jarekkhaczyli jednym slowem dupa, niemamy pieniedzy na stadionniemamy na wzmocnienia niewiadomo czy utrzymamy kadre... bez wspatcia jakiegos inwestora albo pomocy miasta nie da rady funkcjonowac, zamiast kupowac zawodnikow po 20 mln trzeba bylo dokonczyc jak najszybciej stadion by calkiem inaczej to wszystko wygladalo... mielibysmny stadion i zrodlo dochodu ze starego niebyloby Zigica fernandesa i pewnie banegi chociaz to super transfer ale teraz bysmy bylo na podobnym poziomie co real i barca...
2. jarekkha15.11.2009; 13:24
jarekkhazapomnialem iz nadal w skladzie mielibysmy Albiola
3. Szmymonn15.11.2009; 14:24
Czy wy zawsze musicie narzekać jest jak jest i na razie dajemy sobie rade będąc w czołówce przecież nie jest źle co tu dużo mówić.
4. CheS_9115.11.2009; 14:31
Faktycznie nie jest źle skoro przez 3-4 lata nie będziemy mogli kupić gracza za 18-20 mln. Jedynym szybkim wyjściem z całego tego burdelu jest kupno klubu przez jakiegoś bogacza,a tak będziemy musieli czekać tę parę lat. Jednak w następnym sezonie musimy być w Lidze Mistrzów,wtedy będzie już tylko lepiej ;)
VAMOS
5. k_tronic15.11.2009; 16:36
nie wiem o co chodzi z tym placzem odnosnie transferow jak sie nie ma pieniedzy to trzeba kombinowac i po sprawie musimy zaczac szuklac dobrych zawodnikow ktorym koncza sie kontrakty a paru takich na swiecie jest i byc uwaznym na rynku transferowym bo jak Genoa potrafi kupic takiego zawodnika jak Pallacio za grosze to my tez napewno jestesmy w stanie to zrobic a na pewno zimna bedzie do wziecia 1/3 realu za grosze bo watpie zeby trzymali diarre, metzeldera, van der varta i prau innych tylko po to zeby im placic jak i tak wcale nie graja wiec akurat o nasza kadre to nie ma co sie martwic trzeba cala kase przeznaczyc na stadion i wtedy pomalu zaczniemy wychodzic z kryzysu
6. pedro115.11.2009; 18:21
Nie ma pieniędzy na wznowienie prac budowlanych, a tymczasem Soler jest winny Valencii 77 mln euro (za działkę którą kupił). Co gorsza klub może stracić te pieniądze bezpowrotnie, gdyż wobec jego firmy prowadzone jest postępowanie upadłościowe.
Sprzedaż gwiazd jest nieunikniona. Nie da SIĘ WYJŚĆ Z TEGO BAGNA INACZEJ.
7. Arek25049415.11.2009; 21:18
Arek250494Pedro
Odkąd Valencia jest w kłopotach finansowych , ciągle mówisz że nasze gwiazdy zostaną sprzedane , jakby ci na tym zależało. Skoro do tej pory klub ich trzyma , to znaczy że da się jeszcze coś naprawić. Sam Laporta powiedział że awans do ligi mistrzów może nas uratować i ja się tego trzymam , jak narazie Valencia idzie wyśmienicie goniąc seville i real wielkimi krokami i wątpie by w meczu z Osasuną to się zmieniło.
8. Algir16.11.2009; 00:20
Laporta? Hmm...:)