sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Doktor Jorge Candel stawił się dzisiaj na konferencji prasowej, aby podać najnowsze informacje dotyczące kontuzjowanych zawodników. Jak się okazało, występ zarówno Marcheny jak i Joaquína w meczu z Barceloną jest wykluczony. Klubowy lekarz powiedział również, że nadal nie wiadomo, czy zagra David Villa. Podkreślił jednak, że zarówno sam piłkarz, jak i sztab medyczny robią wszystko, aby uniemożliwić dodatkowe osłabienie Valencii na ten mecz.

Według Candela, uraz Marcheny eliminuje gracza z rozgrywek na około 3-4 tygodnie. Przeprowadzona wczoraj ultrasonografia potwierdziła pęknięcie włókna mięśniowego, potwierdzając najgorsze obawy kibiców Valencii.

Jeżeli chodzi o Joaquína, ten zawodnik został wykluczony z gry na około 3 tygodnie. Piłkarz cierpi przez naciągnięcie mięśnia. "Intencją obu graczy była gotowość na pojedynek z Barceloną. Niestety, nie będzie to możliwe z powodu odniesionych urazów"- powiedział Jorge Candel.

"Mówiąc o sprawie Davida Villi musimy uświadomić wszystkim, że jego występ nie może być przekładany ponad jego zdrowie. Najpierw musimy mieć stuprocentową pewność, że David jest zdrowy. Robiąc badania można zauważyć, że nie ma już żadnego obrzęku, ale nadal istnieją obawy o odnowienie kontuzji i dlatego nie pozwalamy mu trenować na pełnych obrotach"- komentuje Candel. David odbył wczoraj "lekki trening", a jego zaangażowanie było ogromne - doszło do sytuacji, iż po 5 minutach "przebieżek" sztab medyczny musiał już nie prosić, ale zakazać Villi biegania na pełnej szybkości. Dzisiaj piłkarz po raz kolejny odwiedzi Paternę, po czym uda się na badania, które mają stwierdzić zanik lub ewentualny zastój urazu. Czy David Villa zagra w sobotnim meczu? To okaże się dopiero pod koniec tygodnia.

[1]: http://www.vcf.pl/?id=3195

Kategoria: Raporty Medyczne | SuperDeporte skomentuj Skomentuj (11)

KOMENTARZE

1. Jacen199313.10.2009; 15:21
Aby Villa zagrał, bo inaczej to będzie sieczka. :]
Obronę i tak mamy cienką, więc czy z Marcheną czy bez to bez różnicy....
2. Fuh13.10.2009; 15:39
FuhSzkoda troche Hoakina, moze by powtorzyl swoj Rajd z Barcelona? :P Pablo w tamtym sezonie strzelil w 46 minucie na 2-1 dla nas, wiec moze tez cos ustrzeli, oby tylko ta Defensywa jakos wygladala, cos czuje, ze damy rade. AMUNT VALENCIA!
Ps. Fajnie sie czyta, ze David taki zmotywowany jest, oby zagral i cos ustrzelil, jednak najwazniejsze jest to, zeby byl zdrowy ;)
3. pedro113.10.2009; 15:46
Moim zdaniem szanse na grę Villi przeciw Barcelonie są minimalne. Celowo utrzymywana jest niepewność, żeby zmylić Guardiolę.
4. Sygic13.10.2009; 19:03
SygicNa meczu będzie dużo mediów na pewno. A odejście Villi stasje się coraz bardziej nieuchronne. Więc pokazując się z dobrej strony jakby zapewni sobie zainteresowanie innych klubów (bogatych).
5. Fuh13.10.2009; 19:07
Fuh"Na meczu bedzie duzo mediow na pewno." ^^ Mozesz rozwinac mysl? ^^
6. Sygic13.10.2009; 19:13
SygicMecz na pewno na wysokim poziomie. Więc będzie duże zainteresowanie ze strony mediów. Nagłówki w prasie, wiele telewizji (i co za tym idzie transmisji). Mam nadzieję, że głównym tematem w Niedzielę będzie: "Blanquinegros gromią Azulgranę przed własnymi kibicami."
7. lasio13.10.2009; 19:25
najpierw w temacie wymienią Barcelonę, później Valencię. jak zawsze z resztą...
8. Lizzy13.10.2009; 20:08
lasio, a może dadzą nagłówki: Barcelonie udaje się wywieźć pkt. po niesłusznie zaliczonej bramce i nieodgwizdanym karnym dla Valencii ?? Ehhhhh, uwielbiam kibiców Barcelony.
9. Mcsente13.10.2009; 20:17
McsenteJoaquin jest słaby więc dobrze, że nie zagra. Ogólnie powinien odejść póki jest jeszcze coś wart, gdyż lata już ma nie te a w Valencii nic wybitnego nie pokazał. Joaquin jest tak mocno przereklamowany, że nawet już nie budzi 'strachu' u rywali.

Marcheny szkoda, bo na obronę byłby jak znalazł. Znając życie FCB zaaplikuje nam kilka goli - jako wieloletni kibic VCF mówię to z bólem. Samą wiarą nie wygramy, choć wierzę że chociaż piłkarze będą walczyć na 200%.

Oby Villa nie zagrał, wierzę w Zigica (o ile będzie zdrowy). A kibicujemy zespołowi - nie piłkarzowi. Lepiej dla Davida jak się wykuruje. A jeśli ma odejść - trudno. Kiedyś będzie musiał, im wcześniej tym lepiej dla niego. Teraz większość zaboli, ale w Valencii marnuje się piłkarską. Z nami osiągnie jedynie miano 'gwiazdy klubu w przeciętnym zespole'.
10. lasio13.10.2009; 21:24
@Lizzy: nie jestem kibicem Barcelony. chciałem wyrazić swoje wkur***** tym, że np na polskich portalach przy dajmy na to wyniku 1:0 (oby!) będą pisać że "Barcelona przegrała" a nie "Valencia wygrała". wieczne gadanie o Barcelonie i Realu, a cała reszta klubów w cieniu medialnym;/
11. Lizzy13.10.2009; 22:00
Wybacz lasio, źle zinterpretowałem Twój post. Jednak co do oceny kibiców Barcelony nie zmienię zdania.