sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Trener Valencii CF, Unai Emery, stawił się na konferencji prasowej w sali prasowej w Miasteczku Sportu, by przeanalizować kilka bieżących kwestii w klubie. Głównym tematem rozmów z dziennikarzami było losowanie rywala Los Ches w 1/16 finału Copa del Rey.

Poza tym omówiono sytuację przed meczem z Barceloną oraz kontuzje, jakie przytrafiły się naszym piłkarzom w środku tygodnia.

Alcoyano na początek

„Ważne losowanie. Trafiliśmy na rywala z Comunitat. Po pierwsze, zanosi się na bardzo piękną, przyciągającą kibiców konfrontację, a Alcoy na pewno będzie dopingowała spora grupa fanów, liczących na jeszcze większy sukces swoich ulubieńców. Na tym etapie rozgrywek zdarzają się niespodzianki, ale my nie chcemy zostać negatywnie zaskoczeni, dlatego podejdziemy do meczu tak jak zawsze, z pełną mobilizacją. Mamy wielką nadzieję, że tym razem powiedzie się nam lepiej w rozgrywkach Pucharu Króla, postaramy się zajść jak najdalej, bo przypominam, że niecałe dwa lata temu Valencia sięgnęła po to trofeum. Musimy być w każdym spotkaniu skoncentrowani, myśleć wyłącznie o zwycięstwach. Zespół Alcoyano dość dobrze znamy dlatego, że rywalizują w lidze z naszą drużyną filialną”.

Czy Villa zagra przeciwko Barcelonie?

„Grunt to wyzdrowieć, na to jest czas. Wszyscy poszukamy rozwiązań, aby skrócić jego przerwę w grze, zarówno on sam, jak i lekarze oraz my, trenerzy. Wiele zależy od tego, jak szybko będzie w stanie wyzdrowieć, lecz z pierwszych przeprowadzonych badań wynika, że na Barcelonę nie zdąży się wykurować. Trzeba mieć na uwadze również ryzyko, jakie wiąże się z wystawieniem niecałkowicie wyleczonego z kontuzji zawodnika. W ciągu ostatnich dwóch lat mieliśmy już z Villą podobny problem. Nie zagra, jeśli istnieje ryzyko nawrotu urazu. Na razie pozostaje nam czekać, mamy 8 dni, śledzimy ewolucję kontuzji i być może do ostatnich godzin przed meczem nie zdecydujemy się na konkretne działanie. Dysponujemy w miarę szeroką kadrą, nie możemy zależeć tylko od jednego piłkarza, jeżeli chcemy być konkurencyjnym zespołem. Na razie pracuje indywidualnie, zostawiamy go w spokoju. Lepiej błędnie nie prognozować, nie przesądzamy o niczym. Jasne, że mówiąc o Villi, myślimy o golu, ale powinniśmy być przygotowani na nieobecności każdego piłkarza, nawet wówczas, gdy jest to najmniej możliwe”.

Fernandes, Mathieu, Del Horno

„Są to urazy słabszej kategorii. Fernandes został trafiony w kostkę przez jednego z piłkarzy drugiej ekipy, ma lekko zwichnięty staw i z powodów czystej ostrożności nie wyjdzie w kolejnym pojedynku. Mathieu i Del Horno borykają się z dokuczliwymi dolegliwościami mięśniowymi, więc zdecydowaliśmy, że w najbliższych dniach będą odpoczywać”.

Baraja

„Rubén Baraja pracuje bardzo starannie nad tym, by prędko powrócić do gry. Wczoraj grał na treningu przeciwko filialnemu zespołowi, by poczuć się lepiej na boisku”.

Jak się gra z Barçą?

„Wszyscy znamy potencjał piłkarzy Barcelony. Postaramy się im przeszkadzać jak najmocniej tylko potrafimy oraz wyciągnąć z naszej gry tyle, ile możemy. Pracujemy nad tym. Gramy na Camp Mestalla, przed własną publicznością i to my musimy dać z siebie więcej, lepiej się zaprezentować, walczyć o każdy metr boiska”.

Powołania reprezentantów narodowych VCF i FCB

„To prawda, że Barça ma takie same nastawienie do zwolnień swoich piłkarzy, jak my. Oboje jesteśmy poszkodowani po 50%. Spróbujemy odpowiednio realizować zajęcia, by piłkarze, którzy będą mieli za sobą długą podróż, wypoczęli oraz nabrali sił przed spotkaniem”.

Specjalne oznaczenie Xaviego w meczu pomiędzy Barceloną a Almeríą

„Piłka nożna cały czas się rozwija. Kiedyś zadanie krycia, a zarazem powstrzymania tak wszechstronnego piłkarza powierzało się twardemu człowiekowi. Co prawda Barcelona wygrała spotkanie 1:0, a Almería nie pokazała piękna ofensywnej piłki, to jednak prawie osiągnęła swój cel, choć brakowało nieco balansu i komunikacji pomiędzy formacjami. W ubiegłym sezonie Valencia zagrała bardzo wysokim pressingiem, już na połowie rywala atakowała, podchodziła pod bramkarza, co przynosiło korzyści. To znaczy, że taka taktyka skutkuje. Zremisowaliśmy, ale byliśmy bardzo blisko odniesienia wygranej na Mestalla. Aby wygrać z Barceloną trzeba w każdym aspekcie gry okazać się świetnie przygotowanym, realizować zamiary tak dobrze, że partia w całości wyjdzie niemal doskonale”.

Kategoria: Wywiady | valenciacf.com skomentuj Skomentuj (3)

KOMENTARZE

1. Qnick198610.10.2009; 22:58
Qnick1986Jovanovic zaliczył dwa trafienia z Rumunią. Jak na zawodnika za darmochę to mogłaby być niezła inwestycja. 1,5 milionowy kontrakt jaki mu proponujemy to nie tak wiele. Jeśli by się sprawdził to mógłby oczywiście zostać na dłużej. Jeśli nie to myślę że te 1,5 miliona spokojnie odzyskamy sprzedając go po roku (a pewnie byśmy jeszcze zarobili).
2. wk10.10.2009; 23:28
wkJak na klub z kłopotami finansowymi to może być trochę dużo. Tym bardziej, że zarząd chce powiększyć zarobki Macie.
3. Sygic11.10.2009; 00:43
SygicNa pewno podwyżka jeżeli jest planowana nie obciąży bardzo budżetu klubu. A inwestycja to główna droga do osiągnięcia dużego kapitału.