sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Po kilku słabszych występach, podopieczni Unai Emery'ego zdołali wygrać mecz. Ta sztuka udała się z Racingiem Santander. Zwycięstwo tym bardziej cieszy, że w końcu Nietoperze wygrali spotkanie na trudnym terenie nie tracąc przy tym bramki. Zadowolenie z tego faktu wyraził (prawdopodobnie) największe zaskoczenie letniego mercado (dla Valencii), czyli Ángel Dealbert.

Hiszpański obrońca, który jest mocnym punktem defensywy drużyny z Estadio Mestalla powiedział dziennikarzom, że po spotkaniu jego koledzy jak i on sam może odetchnąć z ulgą i w spokoju przygotowywać się na arcytrudne spotkanie z obrońcą mistrzowskiego tytułu, FC Barceloną. Zawodnik oświadczył, że wygrana potyczka z ostatnim rywalem może być kluczowa w ostatecznym rozliczeniu z Dumą Katalonii.

Ángel również poinformował, że doskonale czuje się grając u boku Davida Navarro, z którym to dobrze rozumie się na boisku. Podkreślił jednak, że jest w stanie grać dobrze z każdym innym partnerem w obronie i jest przekonany, że tak samo jak on, jeśli zostanie delegowany do wyjściowej jedenastki przeciwko liderowi tabeli hiszpańskiej ligi, jak i cała drużyna da z siebie wszystko i głęboko wierzy, że to Valencia jako pierwszy klub urwie rozpędzonej drużynie Guardioli punkty.

Na koniec Hiszpan, który poprzedni sezon spędził w Castellonie, dał do zrozumienia, że wszyscy w klubie liczą na powrót Davida Villi, by ten swoimi nietuzinkowymi umiejętnościami wspomógł drużynę w nadchodzącym pojedynku. Podkreślił również znaczenie uzyskanej do tej pory przewagi nad rywalami o europejskie puchary, jak Atlético Madryt i Villarreal, co również wpływa na większą pewność jego kolegów z klubu.

Kategoria: Wywiady | Marca skomentuj Skomentuj (2)

KOMENTARZE

1. Qnick198607.10.2009; 12:54
Qnick1986Patrząc skład a dokładniej na linię obrony w ostatnim meczu dostałem gęsiej skórki. Żaden z czterech obrońców nie występował w naszym zespole w zeszłym roku:
Bruno - Dealbert - Navarro - Mathieu
Patrząc na same nazwiska przez myśl mi nie przeszło że możemy uchronić się przed stratą gola, a jakimś cudem udało się utrzymać zero z tyłu. Musi minąć sporo czasu (i wiele ci zawodnicy muszą udowodnić) nim patrząc na podobne zestawienie poczuje pewność że rywalom będzie ciężko. Brak mi zawodnika którego mógłbym nazwać filarem naszej defensywy. Po tych kilku meczach do takiego określenia najbliżej właśnie Dealbertowi.

Co do Villi i meczu z Barcą to jeśli ma ryzykować swoim zdrowiem by zagrać z Barceloną, z którą i tak będzie ciężko to głupota, bo później mamy 6 teoretycznie łatwych meczy, w których lepiej by go nie zabrakło. Z Barcą kluczem będzie obrona bo cóż nam z Villi i jego Hat tricka jeśli przegramy 3:5? Jak zagramy pewnie w obronie i nie stracimy bramki to ktokolwiek włoży tą jedną dającą 3 pkt. Musimy zagrać lepiej jako drużyna i monolit bo indywidualności w meczu z przeciwnikiem takim jak Barcelona niewiele dadzą.

Swoją drogą to tęskni mi się do tych powtarzających się w kółko 1:0 dla nas z początku dekady. Przed meczem zastanawiałem się tylko czy będzie 0:0 czy któraś kontra nam wejdzie i wygramy. Strata bramki nie mieściła mi się w głowie (choć oczywiście bramki się też traciło). Dziś przed meczem nawet z bardzo słabym rywalem typuję 3:1 czy 4:2, bo wiem że nawet najsłabsi coś nam wsadzą. Smutne...
2. zając43507.10.2009; 14:47
zając435To on zmotywował Davida Navarro do lepszej gry! Alexisa chyba nie.