Brahima Keita - nowy pomocnik Valencii?
29.09.2009; 15:46Brahima Keita, lat 24. Ten gracz, urodzony w Wybrzeżu Kości Słoniowej, pracował wczoraj wraz z resztą drużyny pod czujnym okiem szkoleniowca Unai Emery’ego, dyrektora sportowego Fernando Gómeza oraz jego prawej ręki, Braulio. Czy ten szerzej nieznany czarnoskóry pomocnik będzie nowym lekiem na problemy z dominacją w środkowej strefie boiska, jakie często ma Valencia?
Keita podobno nie wziął się znikąd. Atletycznie zbudowany zawodnik występował w ciągu ostatnich pięciu lat w klubie z Kuwejtu - Al Quadsia. Piłkarskie szlify zbierał w szkółce Ciryla Domoraud, z której wywodzi się również obecny piłkarz Barcelony, Yaya Toure. W wieku dziewiętnastu lat, po dobrych występach w reprezentacjach U-16 i U-19, został zabrany przez swojego agenta do Kuwejtu. Pomocnik poszedł do Al Quadsia z obietnicą dobrej umowy i szybkiego wypromowania się do Europy. Ale jego agent… zapomniał o nim i odezwał się dopiero teraz, gdy kończyła się umowa zawodnika z klubem.
Brahima przybył do Paterny w piątek. Emery dał mu dwanaście dni na zaprezentowanie swoich umiejętności i przekonanie trenera, że warto podpisać z nim kontrakt. Fernando Gómez nakazał prawnikom dokładnie sprawdzić status Keity. Okazało się, że Valencia w perspektywie wygasającego kontraktu nie będzie musiała płacić za pomocnika ani eurocenta, co w obecnej sytuacji finansowej klubu z Lewantu jest bardzo pożądane. Furtka do zatrudnienia Keity jest otwarta, teraz wszystko w nogach piłkarza z Czarnego Lądu.
KOMENTARZE
Zupełnie o Sunnym zapomniałem.
Aczkolwiek pamięc cię chyba myli, bo Sunny bardzo rzadko otrzymywał szansę gry. W LM zdaje się szansy zadebiutowac nie otrzymał.
Choc z drugiej strony Sunny nic nie pokazuje na wypożyczeniu. W zeszłym sezonie ledwo co się pojawiał na murawie a i w tym specjalnie o nim nie słychac.
Sunny? Ja bym go ściągnął powrotem na Mestalla. Niech gra w CdR...
AMUNT VCF !!!!!!!!!!
Może szukają kogoś do Mestallety?
Z drugiej strony jest sporo utalentowanych, mało znanych piłkarzy (przynajmniej dla mnie), jak chociażby Konko i Lolo z Sevilli (to jest teraz 3-cia siła La Ligi), czy napadzior ze Standardu L. - Mbokani (dużo lepszy od Jovanovica). Dużo się pisze o sile ataku VCF, a warto sobie uzmysłowić, że Sevilla gra 2 napastnikami z górnej półki (Kanoute i Fabiano, ewent.Negredo) i nic dziwnego że mogą rozbić Rangersów. My gramy 1 napastnikiem, i choć to Villa, nie zagra za dwóch. Miku i Zigic bardzo odstają poziomem.
« Wsteczskomentuj