sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Kuriozalna historia Angela Lafity, który ciągle nie wie, czy jest piłkarzem Deportivo La Coruna, czy Realu Saragossy, może odbić się echem w Valencii. Jeśli władze ligi dojdą wreszcie do jakichś wiążących konkluzji i ostateczny werdykt będzie niekorzystny dla Deportivo, galicyjski klub wniesie o zgodę na przeprowadzenie jednego transferu. Głównym celem Miguela Angela Lotiny może być Jordi Alba.

W ostatnich godzinach letniego okienka transferowego Deportivo otrzymało faks od Realu Saragossa, informujący o przelaniu na konto klubu 2 mln €, jako zapłatę za odkupienie Lafity, sprzedanego do La Coruny przed rokiem. Nie czas transakcji zrodził jednak trwające do dziś nieporozumienie, a kwota - według wiążących postanowień, odkupienie Lafity powinno Saragossę kosztować 4 mln €. Władze Deportivo uznały, że Saragossa złamała warunki umowy i żądały unieważnienia operacji bądź zapłaty przez aragoński klub 25 mln € - kwoty zapisanej jako cena odstępnego Lafity do innego, dowolnego hiszpańskiego zespołu.

Najbardziej poszkodowany może czuć się sam piłkarz, który w tym sezonie wystąpił tylko raz - w inauguracyjnym meczu Deportivo z Realem na Santiago Bernabeu. Było to jeszcze przez wykupieniem go do Saragossy. Obecnie przebywa z drużyną Marcelino Garcii Torala, ale pozwolenie na grę dostanie dopiero wówczas, gdy kwestia jego przyszłego klubu zostanie wyjaśniona.

Jeśli Deportivo straci ostatecznie Lafitę, klub ma otrzymać zgodę na przeprowadzenie jednego transferu jeszcze przed otwarciem zimowego okienka. Na liście życzeń Lotiny wysoko stoi Jordi Alba, łączony już z wieloma drużynami, zainteresowanymi wypożyczeniem utalentowanego skrzydłowego. Prócz piłkarza Valencii, trener Superdepor rozważa sprowadzenie niechcianego w Sevilli Toma de Mula, bądź zagubionego w Premiership Giovanniego dos Santosa, byłego piłkarza Barcelony. Lotina nie będzie mógł wybierać spośród wszystkich piłkarzy - obowiązywać ma standardowa zasada, uniemożliwiająca sprowadzenie do hiszpańskiego klubu piłkarza, który w aktualnym sezonie rozegrał już przynajmniej 5 spotkań dla innej hiszpańskiej drużyny.

Kategoria: Transfery | SuperDeporte skomentuj Skomentuj (8)

KOMENTARZE

1. sebol25.09.2009; 00:17
sebolJordi Alba za Lafitę? No cóż, skoro w Depor uważają, że ten zawodnik jest w stanie zastąpić Hiszpana niech próbują. U nas Jordi się nie przebija, ok - konkurencja, ale jak już gra to znowu jakiejś wielkiej maestrii nie zapodaje.

Przeszłość pokazuje, że zmiana "klimatu" nieraz pozwalała "zakwitnąć" piłkarzowi (Mata, Granero, Negredo, Parejo (coś ich łączy?), Pereira, Pablo Henrnandez, David Silva itd). Niekiedy klub może sobie pozwolić na jedynie krótkotrwałe "wykopanie" grajka - i to jest iście pokerowa zagrywka - żerujemy na drugiej stronie transakcji - tamci szkolą, wystawiają w meczach, karmią itp, a na końcu zamiast kopciuszka przysyłają królewnę. Niekiedy jednak nie jest tak bajecznie i jak kasa adekwatna (może nieco wyższa, zważywszy na wiek) do umiejętności zawodnika wędruje na stół - nie ma zmiłuj. Tym bardziej jeśli gracz ma na swoją pozycję trzyosobową konkurencję - dwóch reprezentantów mistrza Europy i byłego najlepszego skrzydłowego starego kontynentu, o którym nikt jeszcze nie ważył się powiedzieć: "wypalony” czy “zniszczony przez kontuzje" - czyż nie warto zastanowić się nad odprawieniem młodzieńca?

Angel Lafita - to z tego co mi się wydaje sporej klasy futbolista. Pamiętam mecz z Realem na El Riazor w ubiegłym sezonie. Angel był wyróżniającą się postacią meczu, chyba nawet coś ukłuł. Taki zwinny, szybki technik - mniej genialna wersja Silvy. To, że leją się o niego dwa solidne zespoły z miejsca dobrze o nim świadczy. W meczu z nami też musiał być groźny, bo za dobrze go kojarzę. Nieopierzony młodzian za renomowanego zawodnika z doświadczeniem, acz także nie dotkniętego starością? Ryzykowna inwestycja? Siekierka na kijek? Myślę, że tak. Ale gdyby trenerzy, scouci, nie mieli lepszego nosa niż zwykli śmiertelnicy i nie bali się na przykład sięgać po graczy z tak mizernych zakamarków futbolowego światka jakimi są chociażby Real Madrid Castilla, czy Boca Juniors, to czy po boiskach La Liga biegałyby takie cracki jak obecnie?

Jeśli Lafita opuści Deportivo, a skoro karty rozdaje Saragossa, sporo na to wskazuje - następca musi przybyć. De Mul, dos Santos? Ciekawe opcje, tym bardziej, że obaj zwykli hasać prawą flanką, podobnie jak to zdaje się jest z Lafitą. De Mul to ciekawy piłkarz, ale przy Navasie to za wiele nie mógł pograć. Dos Santos - zabłysnął jako świetny drybler, zabłysnął wyśmienitą grą w zielonej koszulce narodowej Meksyku, zabłysnął hattrickiem w meczu z Murcią... po czym zgasł. Wyrwany do Tottenhamu przez Juande Ramosa nie zasmakował zbyt wiele występów na wyspach - no może pobrylował trochę na parkietach 2-ligi w Ipswich Town, choć tam też ostatecznie nie chciał go Roy Keane, stwierdzając bez ogródek "że jest za dobry". Jeśli to on miałby trafić na Riazor - jestem za. Dos Santos po przejściach byłby skazany na sukces w swej "docelowej" lidze, a wraz z Andresem Guardado mógłby stworzyć zabójczy duet skrzydłowych.

Puścić Albę do Depor? Ja jestem zdania, że tak należy zrobić. Oczywiście negocjatorzy mogliby przy okazji powalczyć o malutką - jakże popularną ostatnimi czasy - klauzulkę odkupu. Bo jeśli Alba w następnym kroku trafiłby na Camp Nou, czy Bernabeu, to czy nie stracilibyśmy przez lata wypracowywanej renomy drużyny opierającej swe szeregi na wychowankach? Jeśli natomiast młody Hiszpan nie poradziłby sobie w pierwszej ekipie Depor, jego droga powrotna do Valencii zostałaby odcięta, piłkarz zapewne do końca życia grałby w Liga Adelante, a klubowi ze stolicy Lewantu pogratulowano by, że tylko najjaśniejsze perełki spośród młodych kadetów trafiają do najlepszych, pozostawiając nieposzlakowaną opinię klubu bez najmniejszych skaz.
2. Jacek25.09.2009; 08:08
JacekW sumie to całkiem dobry pomysł.Tylko żeby nie było jak z Villą...
3. bialy_wilk25.09.2009; 08:52
uwazam ze Dos Santos bardziej sie przyda Depor niz Alba

w Anglii chlopak sie marnuje-to nie jest liga dla niego



4. Algir25.09.2009; 15:23
Sebol,
jeżeli nie będzie wyników, to konkurencja z trio może się skurczyć do duetu (w zimie) i jednej sztuki (po letnim okienku) - dlatego nie widzę sensu definitywnej sprzedaży tego piłkarza w tym sezonie (raczej powinien zostać wypożyczony).
5. woker18225.09.2009; 21:47
woker182Po 10 minutach w meczu reprezentacji młodzieżowej z ręką na sercu mogę powiedzieć, że jeśli Jordi grałby w lidze choć w połowie tak jak w reprezie to Mata szedłby na wypożyczenie... A patrząc na poprzednie mecze w wykonaniu naszych "skrzydłowych" - bo Pablo i Matę ściąga coś ostatnio niemiłosiernie do środka a jak ktoś wrzuca piłkę to jest to Mathieu, Bruno, albo zazwyczaj wprowadzany z ławki Joaquin - Alba powinien dostać szansę. Mata zawsze może wejść jako Joker - jemu to akurat dobrze wychodzi... Sprzedaż byłaby gigantycznym błędem, wypożyczenie... Przy ciągłych kontuzjach Vicente i nie zdecydowanie coraz bardziej widocznym nie dopasowaniem Maty do pozycji - mogłoby się także okazać pomyłką...
6. woker18225.09.2009; 22:20
woker182Piękna gra naszych 2 piłkarzy do połowy meczu. Faktycznie można powiedzieć co to za rywal żeby się podniecać - jednak warte uwagi jest to, że nasi dwaj reprezentanci są zdecydowanie najlepszymi piłkarzami na boisku, Merida czy Nsue mogą im buty czyścić... Dla niezorientowanych mówię o MŚ U20, które od dzisiaj (?) rozgrywane są w Egipcie, a obejrzeć można na Eurosporcie - naprawdę zachęcam ;).
7. siarka00726.09.2009; 12:02
siarka007Poprawi mnie ktoś jeśli się mylę? Oglądałem tylko skrót na YT... Aaron strzelił 2 gole i zaliczył 2 asysty? :)
Następny mecz młodych Hiszpanów muszę obejrzeć ;)
Amunt!
8. bialy_wilk26.09.2009; 12:17
ladnie zagrali ale ciekawe co zaprezentuje z silniejszymi rywalami bo nie oszukujmy sie rywal z ktorym grali to przyjechal tutaj po nauke i od Wenezueli czy Nigerii tez dostana po kilka bramek