sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Wielkimi krokami zbliżają się wrześniowe mecze eliminacyjne do Mistrzostw Świata. Dla wielu reprezentacji będzie to kluczowy moment zmagań. Właśnie we wrześniu może okazać się, kto naprawdę zasługuje na grę w światowym czempionacie, a kto te nadzieje musiał będzie odłożyć na co najmniej cztery lata. Także piłkarze Valencii będą mieli swój udział w końcowych rozstrzygnięciach. Do tej pory do swoich kadr narodowych powołana została trójka Valencianistas.

Selekcjoner reprezentacji Serbii, Radomir Antić, skorzysta z usług Nikoli Žigicia. Przed drużyną Plavich stoi niezwykle trudne zadanie, jakim jest pokonanie Francji, co praktycznie zapewniłoby Brazylijczykom Europy awans na Mundial. Spotkanie odbędzie się 9 września w Belgradzie.

Powołania otrzymali także Portugalczycy Miguel Brito i Manuel Fernandes. Podopieczni Carlosa Queiroza, by myśleć jeszcze chociażby o udziale w barażach, powinni już do końca wygrać wszystkie spotkania. Zadanie nader trudne, tym bardziej, że we wrześniu czekają ich dwa bardzo ciężkie mecze wyjazdowe. Piątego września Portugalczycy zmierzą się w Kopenhadze z liderem ich grupy, Danią, a cztery dni później na boisku w Budapeszcie walczyć będą z wiceliderem, Węgrami.

Kategoria: Ogólne | valenciacf.com | własne skomentuj Skomentuj (4)

KOMENTARZE

1. kadravcf25.08.2009; 10:36
kadravcfFernandes nie ma kontuzji ? Czy juz sie wyleczyl ?
2. sebol25.08.2009; 12:39
sebolFernandes ma 4 tygodnie z buta, podaje oficjalka. Badali go i badali, leczyli, choć nie wiedzieli na co i dopiero trójwymiarowa tomografia wykazała jakieś pęknięcie w złamanej wcześniej kości strzałkowej.

Dziwne zatem, że Queiroz powołał go na spotkanie z Danią.
3. Kamil25.08.2009; 13:56
KamilManuel może będzie dobrym duchem drużyny xD
4. Rivv25.08.2009; 14:07
Rivv@sebol, pewnie w takiej sytuacji go "odwoła" ;-)

Powołania poszły wczoraj, raport o zdrowiu Fernandesa pojawił się dzisiaj. Queiroz jeszcze tego nie wiedział i pewnie liczył, że Fernandes najgorsze już ma za sobą. A tu proszę... Boję się, że ten sezon może być już dla niego stracony.