Sprawozdanie z konferencji Manuela Llorente nt. sytuacji Villi
20.06.2009; 20:07Ze sporym opóźnieniem publikujemy poniższe sprawozdanie z wczorajszej konferencji prasowej, podczas której prezes Valencii, Manuel Llorente, przekazał oficjalne stanowisko klubu w sprawie Davida Villi, jego niedoszłego transferu do Realu Madryt oraz wyjaśniał motywy działań zarządu w związku z powyższymi.
O sytuacji El Guaje ogólnie
Chcę Państwu przekazać decyzję, którą podjęliśmy, by nie sprzedawać naszego zawodnika - Davida Villi. Decyzja ta została przez nas podjęta po dniach zastanowienia i rozważenia wszystkich „za” oraz „przeciw”. On (Villa - przyp. red.) jest najlepszym napastnikiem w Europie i będziemy walczyć, by grał dalej razem z nami. Jest zawodnikiem ważnym dla Valencii CF. Valencia zaś jest silnym klubem i i potrzebuje graczy właśnie takiego rodzaju. Villa pokazywał każdego dnia swoje zaangażowanie. Stawiamy na wyrównaną drużynę, walczącą o najwyższe cele.
Villa - zawodnik istotny dla zespołu
Villa jest zawodnikiem Valencii CF i jesteśmy z tego powodu szczęśliwi. To jest zawodnik o wielkim znaczeniu. Nie pracujemy z hipotezami, lecz z faktami, gdyż to nie jest właściwa strategia. Chcemy zostawić za plecami cały ten narosły zgiełk, ponieważ to źle wpływa przede wszystkim na zawodnika. Musimy wprowadzić spokój i myśleć naprzód nad projektem, który mamy do wykonania. Naszą decyzję przedstawiliśmy prezesom Realu Madryt i FC Barcelony.
Pomoc i opieka nad graczem
Niezależnie od decyzji, jaką Villa przekazał swemu reprezentantowi, jest wspaniałą osobą i w żadnym momencie nie wywierał presji. Przeciwnie, prezentował wzorcową postawę. To co jest teraz istotne, to roztoczyć nad nim odpowiednią opiekę, ponieważ jest dla nas ważny. Musimy mu pomóc w przejściu przez obecną, niewygodną sytuację. Sprawimy, by zawodnik był usatysfakcjonowany. Villa będzie szczęśliwy, a my podejmiemy wszelkie możliwe środki, by szczęśliwy był właśnie tutaj.
Najlepszy napastnik Europy
Jeśli mamy najlepszego napastnika w Europie, musimy dbać o jego zadowolenie i ja zrobię wszystko, co w tej materii możliwe. Rozmawiałem już z zawodnikiem i znane są nam jego oczekiwania. Jest to gracz, który dał Valencii z siebie wszystko, jest istotny i tu pozostanie, póki będziemy tylko mogli. Chcemy zatrzymywać właśnie takich zawodników, którzy dają nam „coś więcej”. Mamy nadzieję, że Villa dalej będzie strzelał bramki i podbije Mundial jako zawodnik Valencii CF.
Wiadomość dla kibiców: Valencia gotowa do walki z każdym
Jesteśmy Valencią CF i winno być pamiętane, iż kilka lat temu byliśmy najlepszą ekipą na Świecie. Musimy kroczyć drogą dogodną dla naszych celów sportowych i ekonomicznych, wszystko musi iść w tym samym kierunku. Klub musi mieć wizję i wrócić do rywalizacji. Część sportowa jest bardzo ważna i jeśli funkcjonuje, ekonomiczna reszta też zadziała. Jesteśmy fundamentem, dzięki której reszta ekipy widzi, że działa dzięki solidnym decyzjom. Chcemy stworzyć silną ekipę, konkurującą z każdą inną. Chcemy zatrzymać te „figury”, które tworzą klub. Jeśli którąkolwiek z nich utracimy, zrobimy to w sposób godny. Nie możemy zwodzić kibiców, którzy nabywają swoje udziały w klubie, by potem sprzedać zawodnika będącego naszym sztandarem.
KOMENTARZE
Niech zostanie i Amunt Villa . x]
Mam nadzieję, że wyjdziemy z tego żywi! ;D
Amunt!
Amunt!
Ciekaw jestem co on kombinuje.
Można z tego wnioskować, że sam Villa jest gotów zaakceptować taką decyzję zarządu. Rozumiem, że kwestia "oczekiwań" wiąże się z renegocjowaniem kontraktu - czytaj: podwyżką, zapewne konkretną.
Ale jak jest faktycznie, oczywiście trudno powiedzieć. Zapewne jeszcze sporo zostanie powiedziane i sporo się wydarzy w tym temacie.
Szczerze mówiąc, podobnie jak inni, też już się nastawiałem na jego odejście z klubu. Ale skoro ma zostać, patrząc chociażby na to jak aktualnie prezentuje się w RPA, trudno mimo wszystko tego nie zaakceptować.
Myślę, że nie jest nadużyciem mówienie o Villi, jako o najlepszym napastniku w Europie. Jeśli naprawdę jest w stanie w dalszym ciagu, w pełni oddawać się Valencii, grać z pełnym zaangażowaniem (a wierzę, że tak właśnie jest), to ruszajmy razem z nim po najwyższe cele. I to już w najbliższym sezonie.
AMUNT VALENCIA!
Ogólnie się z Tobą jak najbardziej zgadzam, oprócz tego, aby Villa dołączył do Bandy Pereza :) LLorente nie jest chyba aż tak głupi, by ryzykować dobro całego klubu na rzecz jednego piłkarza, nawet tak znakomitego jak Villa. Ja widzę trzy wyjścia z tej sytuacji:
1) Llorente kombinuje, jak wyciąnąć za El Guaje pożądną kasę, dlatego nieoczekiwanie zmienia status piłkarza na intransferible, licząc na grube miliony od Florentino.
2)Postanowiono, że Villa jest na tyle ważną częścią zespołu, że sprzedanie go byłoby krokiem w tył, a te kilkadziesiąt milionów za Davida byłoby mimo problemów marną rekompensatą.
3) Z klubem skontaktował się szejk Ahmed Al-Ahmabili lub inny rosyjski miliarder (media spekulują, że może być nim Don Wasyl)... Lub też pod Mestalla znaleziono złoża ropy naftowej; za 'kieszonkowe' miliardera klub spłaci długi i wyda krocie na transfery- prawdopodobne, nieprawdaż? ;)
Mam nadzieję, że Llorente i reszta wiedzą, co robią i klub wyjdzie na prostą...
Moretti w wywiadzie dla gazety miał powiedzieć "Gra mi się tu za.....cie, zwłaszcza jak leczę kontuzję i w gabinecie u Ginera możemy z Davidem V. sobie w karty pograć jarając peruwiańskie cygara". Te słowa przekonały Capo iż David i Emiliano powinni dalej razem grać w jednej drużynie. Postanowił on także - jako podaje gazeta - wykupić długi klubu, wzmocnić szeregi zespołu wykupując Grzegorza Rasiaka z Southampton FC, oraz zakupić tereny Mestalla gdzie w przyszłości zamierza wybudować muzeum Batmana. Jak sam dodał "Mama Mia, niech ja tylko dorwę w swoje ręce tego idiotę który zrobił te długi, to mu nogi z tej grubej d..y powyrywam!"
wnioski villa raczej chcialby odejsc
na realmadryt.pl propaganda zwiazana z Villa pelna geba
pewnie jak Villa wroci wiekszosc tych informacji zdementuje
mysle ze Villa zostanie
Llorente wie co robi i pewnie pojawily sie inne lepsze sposoby na wyjscie z kryzysu niz sprzedaz gwiazd
Villa może mieć pretensje nie do Llorente, lecz do Realu, który chciałby mieć jednego z czołowych napastników Europy, a z drugiej strony umniejsza publicznie jego wartość na każdym kroku, wykorzystując do tego potężną machunę propagandową. To boli z pewnością samego Villę, nie tylko kibiców. Villa musi sobie teraz odpowiedzieć na pytanie - czy woli zostać w Valencii czy przenieść się na wyspy (Chelsea, ManU). Innego wyjścia nie widzę.
Swoją drogą ja bym nie dramatyzował. Mało kto ma taki dylemat jak Villa - dylemat dostatku i kształtowania kariery sportowej.
Może Villa nie chce mieć takich kolegów jak Ronaldo, którzy za przyjaciółki mają Paris Hilton :)
12. znk7 >>> Martw się o długi realu, najwyraźniej villa jest dla Was za dobry, nie dla psa kiełbasa...
18. bialy_wilk >>> 100% racji, ciągle piszą w takim tonie, jakby Valencia robiła wszystko na przekór villi, zal po prostu, az sie nie chce tego czytac, no i na dobitke jeszcze te komentarze sezonowcow..., ale mozna sie czasem posmiac:)
19. kadravcf >>> Mnie najbardziej cieszy jedna rzecz: Długi, jesteśmy poza LM, no a mimo to w kadrze Hiszpanii najwięcej jest reprezentantów Valencii.
Jeszcze rok temu zaakceptowałbym 40 mln euro, teraz jest wg. mnie wart ponad 50 mln, a co tam 60, skoro Kaka, który raczej najlepsze lata ma juz za soba wyceniony został na ponad 60, no i nie jest strasznie medialny. Zresztą popatrzcie na PK.
Wracając do sprawy Villi - jeśli zostanie teraz, to już najpewniej reprezentował będzie VCF aż do sportowej emerytury. Lepszy już nie będzie, jest teraz w pełni ukształtowanym zawodnikiem u szczytu formy i rynkowej wartości. Jeśli więc klub chce sprzedać Villę - powinien uczynić to tego lata. Za rok może być wart połowę tego, co dziś - patrz przypadek Dinho w Barcelonie.
Z drugiej strony jestem ciekaw, jak Vcf poradzi sobie z obecną sytuacją finansową.
Ponad to Villa jest jednym z najlepszych zawodników na świecie, co właśnie udowadnia. Taki gracz musi występować w LM, a Valencia jak na razie nie zagra w niej przez następny sezon.
Moim skromnym zdaniem zasługuje na grę w najlepszych klubach.
Może oczywiście nie patrzyć na pozycję drużyny i być jej do końca oddany(jak np. Terry)-co cenię w zawodnikach najbardziej.
Bardzo chciałbym widzieć go w klubie, któremu kibicuje, bo z Tevezem mogli by stworzyć świetny duet.
Patrząc z Waszej strony życzę by został i pomógł Valencji podnieść się do miejsca premiowanego LM.
Powodzenia.
« Wsteczskomentuj