sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Dyrektor generalny Realu Madryt, Jorge Valdano, zasiadł przed mikrofonami Onda Cero i Radio MARCA, by wypowiedzieć się na temat celów transferowych Królewskich oraz projektu sportowego klubu na przyszły sezon. Podczas wywiadu działacz stołecznej ekipy odniósł się do negocjacji z Valencią w sprawie transferu Davida Villi.

Jeżeli Barça oferuje 50 milionów, włączając Bojana i Cáceresa, na miejscu Valencii sprzedałbym go, ponieważ nie bylibyśmy w stanie zbliżyć się do tej kwoty i przebić jej - przyznał Valdano.

Dyrektor Los Blancos potwierdził, że rozmowy z Nietoperzami były bardzo trudne: Negocjowaliśmy przez ostatni tydzień, ale były rozbieżności. Chodziło głównie o pieniądze, ale później była też sprawa włączenia zawodnika (Negredo – przyp. red.) do transakcji i to spowodowało wzrost ceny. Wszystko wydawało się być na dobrej drodze, ale w końcu wszystko zaginęło.

Jednocześnie Argentyńczyk przyznał, że Real ma inne opcje w przypadku całkowitego niepowodzenia rozmów z Los Ches. Media spekulują, że rzekomymi opcjami będzie Diego Forlán lub Zlatan Ibrahimovic: Mamy dwie lub trzy alternatywy, ale jeden z tych graczy nie jest jedną z nich.

Valdano odniósł się również do kwestii sprowadzenia na Estadio Santiago Bernabeu Davida Silvy: Nie wiem, co zrobi Valencia, ale czytałem, że on jest intransferible.

Kategoria: Wywiady | Marca skomentuj Skomentuj (12)

KOMENTARZE

1. woker18216.06.2009; 23:42
woker182Mam nadzieje, że to tylko takie zagrywki Realu... Naprawdę mam już dość tej "wielkiej" Barcelony, a taki Villa naprawdę dużo by im pomógł... Druga sprawa - ważniejsza to to, że bardziej przydałby nam się Negredo niż Bojan. W przyszłym sezonie zmiennikiem napastnika prawdopodobnie będzie Aaron... A pierwszym napastnikiem miałby być Bojan? Byłby to jakiś żart, potrzebujemy bardziej doświadczonego zawodnika (oczywiście Negredo też jest jeszcze młody...), który strzelał już bramki dobrym rywalom - a na to patent ma zdecydowanie Negredo.
2. Qnick198617.06.2009; 02:32
Qnick1986Telenowela pełną gębą. Jedynym atutem Realu jest Negredo bo kasę można dostać od każdego. Wpienia mnie ta cała sytuacja bo rzygać mi się chce od tych transferów Realu. Znów zaczynają psuć futbol jak to było na początku dekady. Już wolę Chelsea z petrodolarami ruska. Tam przynajmniej zbudowano mocny zespół a nie po prostu kupowano najlepszych by zmarnowali kariery jak to było w wielu przypadkach poprzedniej ery galacticos. Real na rynku transferowym zachowuje się jakby dzielił i rządził a reszta szaraków ma tylko z pokorą chylić głowy. Valencię to już w ogóle traktuje jak klub ze wsi któremu trafiła się "okazja" opchnięcia ich największej gwizdy ostatnich lat za psi grosz. Jakby nam łaskę robili że go kupią. O ile w tym sezonie było mi obojętne kto z pary Real - Barca zdobędzie mistrza o tyle w najbliższym każda porażka Realu będzie dla mnie niczym święto. Nie chcę żeby grał tam Guaje ale jeśli musi to przynajmniej za ładną kasę. A Krystynie z gazowni życzę zerwania wiązadeł już na prezentacji.
3. smiechu17.06.2009; 09:30
smiechudo woker182
żart to jest Twój post a nie Bojan, chyba nigdy nie widziałeś typa w akcji, że takie bzdury piszesz. Poza tym jeśli to prawda, że Barca daje taką ofertę to sam bym wypchnął Ville do Barcelony (dobra kasa na długi, a i napastnik o parametrach podobnych do DV). Ja osobiście kibicuję Valencii a nie Davidowi Silvie czy Villii. Zrozumcie, że Valencia to nie DV7 czy DS21, oni wcześniej czy później przeminą w tym klubie, a Valencia będzie zawsze!
4. pedro117.06.2009; 09:44
Za każdym razem jak patrzę na Pereza czy jego przydupasa Valdano budzą się we mnie najniższe instynkty. Ja też życzę Realowi wwzystkiego najgorszego i będę się cieszył z ich każdej porażki.
Na miejscu Villi po tym wszystkim co opowiadali i pisali o nim ludzie związani z Realem wolałbym na jego miejscu nie przenosić się do Madrytu.
Real chce kupić teraz Riberiego za 55 mln i jest jasne, że będzie to kosztem Villi. Nie ma co liczyć na więcej niż te ochłapy - 25 mln +
5. misiaszek2217.06.2009; 09:53
misiaszek222. Qnick1986 >>> Nie rozumiem co Ci przeszkadza w tym, ze real szaleje na rynku transferowym? Maja swoj projekt, stac ich na to, to kupuja. Przynajmniej jest ciekawie, no i sam sezon bedzie bardziej interesujacy. No i co to znaczy, ze robia Valencii łaskę? Składają ofertę i negocjują, to chyba normalne? Aha, no i oczywiste jest to, że Valencia w stosunku do realu jest klubem prowincjonalnym, takie są fakty, walczyć z nimi możemy jedynie pod względem sportowym.

4. pedro1 >>> O wow, kolejny sfrustrowany człowiek, jakie ochłapy? to zwykła oferta, można ją przyjąć lub odrzucić, teoretycznie inne są dużo lepsze, ale w przypadku odrzucenia trzeba mieć nadzieje, że negredo nie okaze sie w przyszlosci supergwiazdą, tak było/jest np. w przypadku forlana i milito, których valencia chciała sprowadzic...
6. hehxd17.06.2009; 10:03
Prawda jest taka że Valencia chce za wszelką cene Negrado, tak wiec negocjacje na 100% nie zostały zerwane. Sam Llorente wie że jak Villa nie pójdzie do Madrytu, to w VCF nie zawita Negrado.
Oferta barcelony jest śmieszna, wypożyczenie Bojana na rok(ogrywa się i wraca do barcelony)+40, za to oferta Realu wydaje mi się lepsza(25mln + Negrado który po dwóch sezonach byłby warty dużo więcej niż teraz)
7. pedro117.06.2009; 13:34
Misiaszku, widzę że nie rozumiesz lub nie chcesz rozumieć na czym polega taktyka Realu. To nie jest zwykła oferta, lecz oferta poniżająca zarówno klub, jak i samego Villę. Dla mnie nie jest to do przyjęcia i godzi w moje poczucie godności jako kibica Valencii. Mógłbym dodać jeszcze parę określeń, ale nie chcę popaść w nadmierny patetyzm. W Hiszpanii postawa mafijnej grupy pod banderą Realu oburza i zarazem jednoczy wszystkich kibiców VCF (i nie tylko). Widocznie z tobą jest inaczej.
Masz jednak rację twierdząc, że Real traktuje Valencię jak prowicjonalny klubik. Niestety dla Realu Villa też jest piłkarzem drugiej kategorii (przynajmniej rynkowo). W pierwszej lidze są Ronaldo, Kaka, Torres, Ribery, a nasz Villa gdzieś na zapleczu. Dlatego takie oferty wrzuca się do kosza.
A nieźle się ubawiłem jak przeczytałem, że Bayern podał cenę za Riberiego: 100 mln euro. Może więc następny kredycik z Santander pod zastaw arogancji, buty i pychy. To aktywa niewymierne tzw. intangible benefits, więc kasy nie zabraknie.
8. misiaszek2217.06.2009; 13:50
misiaszek22Widocznie nie jestem prawdziwym kibicem Valencii, ale mniejsza o to... No, a co do tego, że Villa jest pod względem rynkowym piłkarzem drugiej kategorii to rzecz logiczna, dla przeciętnego zjadacza chleba nazwisko villa nie mówi zbyt wiele, tzn. napewno nie tyle ile ronaldo, beckham, henry, kaka, czy nawet ribery, który jak wiadomo ma superpozycję we francji,oraz na potężnym pod względem marketingowym rynku niemieckim. Wystarczy przypomnieć sobie ostatnie ME, na których villa ewidentnie więcej znaczył niż torres, a mimo to, gracz liverpoolu został uznany najlepszym grajkiem...
9. mruwek17.06.2009; 18:45
mruwekMoże nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, ale! Ale każdy klub winien jest Realowi Madryt lojalność objawiającą się sprzedaniem każdego zawodnika Królewskim za cenę jaką ów Wielki-Niezwyciężony-i-Jedyny-Utytułowany-Klub zażyczyć sobie zechce i ofertą swoją biednych wieśniaków zaszczyci.

Niestety ta chorobliwa mania wielkości ujawnia się także wśród kibiców Wielkiego Realu o czym można się przekonać czytając choćby dzisiejszą wiadomość dnia
10. misiaszek2217.06.2009; 19:26
misiaszek22Na szczeblu nieoficjalnych stron, forów internetowych itp. poziom "fanów", a dokładniej mówiąc sezonowców realu, barcelony i innych bogatych klubów jest bardzo niski, a administratorzy tych stron najwyraźniej dostosowują się do swoich odbiorców:). Natomiast nie przekładałbym tego na wielką politykę klubową, chciwi i pazerni działacze są wszędzie, real robi to samo co inni tylko za większe pieniądze, a my powinniśmy się cieszyć z bardzo dużego zainteresowania zawodnikami valencii i szumu wokół villi, bo z pewnością na tym nie stracimy.
11. clio23017.06.2009; 22:06
mimo wszystko wydaje mi się a wręcz na pewno jestem pewien że Villa jest wart więcej niż 50mln,a nie jakieś marne 35mln jakie daje real(nie cierpie ich).A propos po co są te sumy odstępnego zapisane w kontraktach po 100mln i więcej skoro tak ich się nie przestrzega!!!Wiem że klub potrzebuje zastrzyku gotówki ale bez przesady żeby sprzedawac najlepszego napastnika na świecie poniżej swojej wartości.Pozdro VCF
12. tza18.06.2009; 09:52
Pedro, mruwek - Valdano napisał wprost, że Real nie złoży oferty zbliżonej do tej z Katalonii. Co was tak frustruje? Fakt, że propozycja Barcy to tylko spekulacje mające na celu podniesienie ceny za Davida i utrudnienie jego zakupu przez Real? A ponoć to Katalonia jest stolicą wiecznej frustracji... ;)

Qnick - życzysz Ronaldo zerwania wiązadeł? A żebyś zdechł, marny, zawistny człowieczku.