W poniedziałek wyjaśnić się może położenie dotychczasowego „numeru 1” w bramce Blanquinegros. Zarząd wraz z ciałem technicznym drużyny nie podjął decyzji o sprowadzeniu nowego bramkarza, dlatego też postanowiono prolongować umowę z Hiszpanem.

Intencją Unaia Emery’ego, Manuela Llorente, Javiera Gómeza oraz Fernando Gómeza jest przedłużenie pobytu Césara Sáncheza w Valencii, który w zimowym okienku transferowym sprowadzony został w miejsce kontuzjowanego Renana.

Włodarze klubu nie znaleźli jak dotąd odpowiedniego następcy doświadczonego portero, dlatego też decydując się na takie rozwiązanie zabezpieczają się przed ewentualnym wakatem na tej pozycji. Szczegóły transakcji mają być ustalone niebawem.

Pomimo tych zamiarów zarząd uważa, że nic nie stoi na przeszkodzie, by zakontraktować jeszcze jednego bramkarza. Według nich cały czas sondowany będzie rynek golkiperów.

W trudnej sytuacji znalazł się Renan Brito, który wciąż nie może być pewny występów w barwach „Nietoperzy”. Brazylijczyk nie zdołał odzyskać miejsca w podstawowym składzie po długiej rekonwalescencji, a na dodatek w letnim okienku transferowym przybyć mu może następny konkurent.

Niektórymi z wielu opcji są na przykład francuski bramkarz Le Mans, Yohann Pelé, trzeci w Madrycie Jordi Codina czy bardziej odległa możliwość pozyskania Steve'a Mandandy z Olympique Marsylia.

Tweetnij