sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

David Villa na konferencji prasowej po ostatnim ligowym spotkaniu z Athletic Bilbao został zapytany po raz kolejny o swoją piłkarską przyszłość. El Guaje odparł, iż nie wydaje mu się, by mecz z Baskami był ostatnim jego występem w koszulce Valencii i podkreślił, że z klubem łączy go jeszcze pięcioletni kontrakt.

Napastnik był bardziej rozmowny, gdy przyszło do podsumowania rozgrywek w wykonaniu Nietoperzy: „Nie zakwalifikowaliśmy się do Ligi Mistrzów, więc rozumiem gniew fanów. Nie osięgnęliśmy celu, którym było znalezienie się w najlepszej czwórce La Liga, ponieważ byliśmy nierówni w tym sezonie”.

Najlepszy strzelec Los Ches ustosunkował się także do wypowiedzi szkoleniowca Unai Emery’ego, który stwierdził wcześniej, że drużyna nie miała przed sezonem jasno określonego zadania, czyli zajęcia miejsca dającego możliwość gry w kwalifikacji Ligi Mistrzów: „Na początku sezonu naszym celem była czwarta pozycja. Po dobrym starcie jaki mieliśmy, myśleliśmy, że możemy tego dokonać. Nienawidzę słowa niepowodzenie, ale nie wykonaliśmy zadania”.

Kategoria: Wywiady | Marca skomentuj Skomentuj (3)

KOMENTARZE

1. Koo7i02.06.2009; 14:27
Koo7iSzczerze uwazam ze Villa jest swietnym facetem. Nie tylko ze wzgledu na to ze jest fantastycznym pilkarzem i napastnikiem. siedzi u nas juz tyle lat, miu wielu ofert z Barcelony i pozostalych klubow. Szanuje Go, poniewaz jest skromny na tyle, na ile jest pewny siebie jako napastnik.
2. woker18202.06.2009; 15:48
woker182No nie wiem czasem zdarzało mu się trochę gwiazdorzyć, bramki strzela i chwała mu za to, ale wystarczy obejrzeć gole z poprzedniego meczu żeby zobaczyć ile koledzy z zespołu muszą włożyć żeby Villa gola strzelił. To geniusz, ale może grać lepiej. Jeśli chcemy coś osiągnąć w następnym sezonie to zdecydowanie potrzebujemy choć 2 wartościowych napastników.
3. Villa9402.06.2009; 20:38
Villa94Koo masz racje. Niewielu piłkarzy jest tak oddanych jak on. Wiekszość odeszła by po pierwszej lepszej ofercie lepszego klubu. David nie jesy tego typu piłkarzem i chwała mu za to :)