sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Silva nie zagra do końca sezonu

Rivv, 12.05.2009; 19:04

Bardzo smutna wiadomość dla wszystkich fanów Valencii. Służby medyczne drużyny z Lewantu poinformowały, że David Silva z powodu kontuzji, jakiej nabawił się w ostatnim meczu z Realem Madryt, powróci do piłki najwcześniej za dwa, trzy tygodnie. Oznacza to prawdopodobnie, że w tym sezonie nie zobaczymy już El Mago czarującego wszystkich swoimi zagraniami.

Kanaryjczyk naciągnął mięsień przywodziciela w lewej nodze.

W najbliższym spotkaniu przeciwko Atlético Madryt Silva i tak nie mógłby zagrać z powodu kary za nadmiar żółtych kartek, jednak nieobecność gwiazdy hiszpańskiej piłki w ostatnich spotkaniach sezonu stanowi niepowetowaną stratę dla zaciekle walczącej o kwalifikacje Ligi Mistrzów Valencii.

Kategoria: Raporty Medyczne | valenciacf.com skomentuj Skomentuj (14)

KOMENTARZE

1. siarka00712.05.2009; 19:10
siarka007No to sytuacja bardzo nam się skomplikowała. Ciekaw jestem, co w takiej sytuacji wymyśli Unai na te ostatnie kolejki sezonu. No cóż, nic tylko życzyć Silvie szybkiego powrotu do pełni sił...
2. Melpi12.05.2009; 19:34
Na początku sezonu też nie było Silvy, a wygrywać potrafili, więc teraz też muszą, choć bez umiejętności Silvy będzie ciężej...
3. cavanagh12.05.2009; 19:48
cavanaghW coraz ciemniejszych barwach widze nasze kwalifikacje, za duza presja na naszych, a Tu jeszcze takie wypadki. Mysle ze Villa powinnien zagrac na Media Punto, najlepiej chyba w tym miejscu mu wychodzi i tak gra, na snajpera... Moro?? Pieknie by było sie pozegnac z Valencia swietnymi meczami.
4. jaro920@vp.pl12.05.2009; 20:02
No i ch.. po LM:(
5. MaTtaj01012.05.2009; 20:21
Cos niestety mysle ze przegramy i ten mecz z Atletico M. i mecz derbowy z Villarealem. Wydaje mi sie ze nie wytrzymaja presjii... Obym sie mylil.. Amunt Valencia!!
6. mucha002912.05.2009; 20:35
mucha0029Jeżeli ktoś ma nie wytrzymać presji to najprawdopodobniej będzie to Atletico. boje się że ta fanatyczna publiczność na Vicente Calderon doda im skrzydeł :| Ok, my zagramy bez Silvy i Marcheny a im całkowicie rozsypała się obrona i to może być nasza szansa. W tej chwili nie mamy kreatywności w środku pola, jak na złość Fernandesa też nie ma :( W niedzielny wieczór mieliśmy pokaz że Atletico ustabilizowało (chyba) forme i raczej ze słabeuszami przegrywac nie bedzie.

Problemem Valencii jest fatalny terminarz. Atletico i choćby Villareal mają stosunkowo łatwych rywali. My niestety nie.
Wydaje mi się że awans do LM jest mało prawdopodobny (co nie oznacza ze nie wierze w Ches).Będziemy musieli postawic na młodzież i miejmy nadzieję że ta młodzież zaprocentuje w przyszłości :)
7. mucha002912.05.2009; 20:36
mucha0029Ustabilizowało forme w sensie że nie traci pkt, bo mają wahania formy ale udaje im sie wychodzic z tarapatów.
8. blachu1912.05.2009; 22:52
W takim razie LM się oddala, zawodnicy bez Silvy będą musieli wykrzesać z siebie 110%. Zapowiadają się ciężkie mecze
9. m198813.05.2009; 00:45
m1988Ciekawy jestem jak by się spisał Mata na pozycji Silvy i Vicek na lewej
10. rafal19892213.05.2009; 07:45
rafal198922no nie ...... Całe życie pod górę.... :(
11. pedro113.05.2009; 09:12
W Atletico nie ma kto bronić, a w VCF nie ma kto atakować. Do Silvy dołączył Vicente, którego występ jest coraz bardziej wątpliwy.
W ten sposób załamuje się koncepcja Emerego, żeby Mata zagrał mediapunta, a Vicente na lewej pomocy. Duży zgryz. Kto będzie strzelał bramki? Poza Silvą nie ma w VCF tak kreatywnych zawodników.
Na dobrą sprawę mecz z Atletico jest decydujący. Gdyby VCF wygrała z Atletico możnaby pozwolić sobie nawet na porażkę z Villarealem, bo nie sąszę aby Athletic miał jakąkolwiek motywację do gry. Porażka, a nawet remis oznaczają out z LM. Trudno sobie wyobrazić, żeby VCF wygrała z Villarealem, którego obrona gra b.dobrze, a remis nie wystarczy bowiem Atletico na pewno wygra 2 ostatnie mecze ze słabiakami. Ale jak udowodniło Atletico w meczu z Espanyolem ambicją i wolą walki można zdziałać cuda. Najgorzej poddać się przed meczem i grać po to, żeby nie przegrać. Wtedy klapa murowana.
12. Nevan_1413.05.2009; 12:24
No skoro Vicente jest niepewny to chyba trzeba będzie zagrać z Morientesem z przodu... Chyba, ze Pablo lub Ximo będzie się nadawał na mediapunta? Nierealne, prawda? Bedzie ciężko, ale trzeba pamiętać, ze w Atl. nie gra Heitinga i Perea, wiec jeśli się sprężymy to mamy szanse.
A tak na marginesie. Wy się tu przejmujecie Villarreal i Atletico, a narazie to Deportivo ma miejsce w UEFA i wcale nie najgorszy terminarz. Jak tak dalej pójdzie to jeszcze nas może la Coruna wyprzedzić :/
W każdym razie będę ściskał kciuki za Real i Valencie. Dlaczego Real? Bo jeżeli Villarrel dostanie "baty" to może być dla nich za późno na walkę o LM.
Aha: Vicente, zdrowiej chłopie!
Amunt Valencia...
13. goly13.05.2009; 13:05
Na razie jest ok, bo występy w LM na tym etapie zależą tylko i wyłącznie od nas (na chwilę obecną nie musimy liczyć na potknięcia przeciwników). Oczywiście zwycięstwo nad Atletico jest po prostu niezbędne, bo im zostaną już mecze tzw "łatwe". Villarreal popłynąć może na Realu. Na Deportivo trzeba uważać, chociaż oni mają mecz z Sevillą. Robi się bardzo ciekawie, szczerze liczę na potknięcia Sevilli, bo wtedy będzie jeszcze ciekawiej :)

Mam nadzieję, że z Vickiem będzie ok bo wtedy można Mate za Villą ustawić. Za Marchenę bym chyba Maduro ustawił, w środku obrony dał Albiol+Alexis, a Morettiego na lewą stronę.
14. bodo1988215.05.2009; 09:03
Ludzie niema co sie zalamywac!! mamy dobry zespol i napewno bez walki meczu nie oddamy!! Boisko wszystko zweryfikuje... AMUNT VALENCIA!!!