sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

David Villa katem Deportivo

Zibi, 21.02.2009; 20:04

W niedzielę o godzinie 21 zespół Unaia Emery’ego stawi czoło ekipie Miguela Lotiny - Deportivo. Na Estadio Municipal de Riazor znakomitą passę 7 goli przy każdej kolejnej wizycie w A Coruñii będzie chciał z pewnością przedłużyć najlepszy strzelec Valencii.

El Guaje w dotychczasowych rozgrywkach uzbierał 18 bramek. Wszystkim kibicom zdołał już udowodnić, że w spotkaniach przeciwko zespołowi z Galicji nie zwykł się mylić. W 5 kolejce bieżącego sezonu, gdy Los Ches podejmowali na własnym terenie Deportivo, Villa był autorem dwóch z czterech bramek. Przypomnijmy, że wtedy padł wynik 4-2. Piękny rozdział w swojej historii meczów przeciwko Blanquiazules otworzył jednak kilka lat temu.

Niezwykła, jak i niespotykana seria snajpera „Nietoperzy” trwa od pamiętnego meczu w sezonie 2005/06, kiedy to precyzyjnym strzałem z połowy David Villa zaskoczył przyglądającego się szybującej piłce Francesco Molinę. Owy pojedynek zapamiętany również został dzięki dwóm kapitalnie obronionym rzutom karnym przez Santiago Cañizaresa, które w efekcie pozwoliły wywieźć z Galicji komplet punktów.

W istocie pierwszą bramką Davida Villi był gol z 3 rundy La Liga (VCF zremisowała wówczas 2:2).

Innymi spotkaniami przeciwko Deportivo, w których zwycięstwo lub punkty w dużej mierze zawdzięczamy Hiszpanowi były na przykład: goleada 4:0 z sezonu 2006/07 (dwie bramki) czy remis 2:2 w drugiej rundzie ligi (1).

Problemów ze strzeleniem bramki El Guaje nie miał także w meczu pucharowym. W rewanżowej potyczce ¼ Copa del Rey 2005/06 ponownie trafił do siatki rywala. Gdyby brać pod uwagę tego gola jego wyczyn wzrósłby do 8.

Kategoria: Ogólne | SuperDeporte skomentuj Skomentuj (10)

KOMENTARZE

1. patryk101921.02.2009; 20:09
patryk1019Mimo wszystko, jestem optymistą. Chociaż w ostatnich 3 meczach mówiłem co innego, tzn. ze czarno to widzę :) ale uważam ze trzeba przerwać zła passe koniecznie !!! Villa w duecie z Silvą/Morientesem może bardzo wiele zdziałać wg. mnie :D

!.Amunt.!
2. cavanagh21.02.2009; 20:52
cavanagha real juz 6-1 z betisem, a dopiero 1 połowa minęła, Stołeczni rozpedzaja sie coraz bardzij, wygląda ze pozostaje waklka o pozycje 3-4....
3. falcao21.02.2009; 21:24
jest moze jakas transmisja tego spotkania ;/??
4. rossi21.02.2009; 23:10
No real rzeczywiście złapał niesamowitą formę. teraz czas na weryfikację jego umiejętności z rywalem z najwyższej półki( liverpool), bo ostatnie kolejki grał z rywalami potencjalnie słabszymi. Na boisku sevilli pierwsze 45 minut wieje nudą, pozostaje liczyć w drugiej połowie na kunszt Aguero, bo zwycięstwo Atletico jest dla nas chyba najkorzystniejsze... My po prostu jutro musimy wygrać!! AMUNT VALENCIA!
5. Ruutu21.02.2009; 23:13
RuutuGwizdać na stołecznych, oni i barca narazie są nie do ugryzienia, ale trzeba powiedzieć też napisać że koniecznie potrzebne są nam zwycięstwa
6. ruben12322.02.2009; 00:26
Jutrzejszy mecz jest niesamowicie wazny ale ja nie mam cienia watpliwosci ze jutro przegramy.Dlaczego? Nie dlatego ze mamy problemy w defensywie.Dlatego ze na wyjazdach gramy jak spadkowicz ktoremu nie zalezy ma utrzymaniu. Nie da sie ogladac co w defensywie,srodku czy ataku robi na wyjazdach VCF.Z meczu na mecz jest slabiej, w dalszym ciagu nikt nie dostal pieniedzy wiec mamy jutro pozamiatane.

Co do pozycji w lidze to barca , real i sevilla sie oddalaja coraz bardziej bo to sa najlepsze druzyny.Na szczescie jest to miejsce 4 jeszcze i teraz trzeba walczyc jak lew z villareal.
7. Gajos22.02.2009; 09:32
GajosOby dzisiaj strzelał :))
8. Panag22.02.2009; 11:04
PanagVilla sie robi coraz lepszym piłkarzem
9. siarka00722.02.2009; 11:43
siarka007Panag, swoim niesamowicie odkrywczym i błyskotliwym postem rozbawiłeś mnie do łez ^^
Niestety źle to widzę, ale jestem optymistą i mam nadzieję, że jutrzejszego wieczoru to my będziemy świętować zwycięstwo.
Niech Moc będzie z Nami.
10. Melpi22.02.2009; 16:50
"źle to widzę, ale jestem optymistą"- to mi się podoba^^ :D