sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Szkoleniowiec Valencii żałował wczorajszej porażki, uważając przy tym, że jego drużyna „została skrzywdzona” rzutem karnym, podyktowanym już w doliczonym czasie gry. Zdaniem Unaia Emery’ego sytuacja z 91 minuty, w której to arbiter, pan Megía Davíla wskazał na jedenastkę, była „trudna w ocenie”.

„Nie mogę niczego zarzucić swojej drużynie. Byliśmy bliscy wywiezienia nawet kompletu punktów, tymczasem w ostatniej akcji zostaliśmy trochę skrzywdzeni. Z remisu zadowoleni bylibyśmy tylko do połowy, a tak po straconej w doliczonym czasie bramce wyjeżdżamy z niczym” – komentował na gorąco opiekun Los Ches.

„Zespół pokazał się z pozytywnej strony, szkoda tylko, że na finiszu czegoś zabrakło. Myślę, że negatywnie wpłynęła na moich zawodników pierwsza, wymuszona zmiana, po której to straciliśmy bramkę, będąc ekipą przeważającą. W gruncie rzeczy Valencia zagrała bardzo ofiarnie, utrzymywała się dłużej przy piłce i stwarzała sobie dogodne okazje, które mogły przesądzić o losach meczu i naszym zwycięstwie” – dodał.

Trener Athletic Bilbao, Joaquín Caparrós, nie krył zadowolenia po końcowym gwizdku spotkania. Niezwykle podbudowany był faktem, że jego drużyna dwukrotnie przegrywając, doprowadziła do remisu. „To tylko udowadnia, że zespół rośnie w siłę, a z tym także poczucie własnej wartości” – mówił.

„Po czwartkowym pojedynku w Pucharze Króla byliśmy wyczerpani, ale jak widać publiczność na stadionie dodała nam chyba jakieś witaminy. Cieszę się z tego, że drużyna wygrała spotkanie i udowodniła, że rośniemy w siłę, ale teraz potrzeba zachować spokój” – podkreślał Caparrós.

„W każdym bądź razie rozumiem radość wszystkich moich zawodników i kibiców, a tym ostatnim dziękuję również za owacyjne pożegnanie schodzącego z boiska mistrza, Davida Villi. Pokazali klasę” – dodał szkoleniowiec Basków, który nie chciał komentować decyzji arbitra odnośnie rzutu karnego.

Kategoria: Wywiady | Marca skomentuj Skomentuj (15)

KOMENTARZE

1. VooDoo19.01.2009; 12:17
VooDooEmery: "Zostaliśmy skrzywdzeni" - masz rację i to ty nas skrzywdziłeś...
2. Lolek19.01.2009; 12:22
LolekKarny był ewidentny, bezmózg Fernandes po raz kolejny pokazał wielkość swojego intelektu.

Chciałem tylko zauważyć, że ten sędzia był żałosny. Ja nie wiem skąd oni biorą takich pacanów, to przechodzi ludzkie pojęcie jak w najlepszej lidze świata mogą sędziować najgorsi arbitrzy...
3. Allen19.01.2009; 12:29
AllenEmery to frajer. Po meczu z Realem tez zalosne wypowiedzi w stylu ''zasluzylismy przynajmniej na remis''Tylko po barcelonie nic nie probowal bo to juz byl by dramat hehe. Teraz tez zenująca wymowka po bilbao. Przegralismy po prostu, tak to jest jak sie tak frajersko traci gol zal.
Szkoda..
4. siarka00719.01.2009; 13:39
siarka007'Emery to frajer'. I dla mnie gościu w tym momencie jesteś nikim. Wcześniej nie widziałem w żadnym newsie, żebyś po nim jechał, póki było cacy. Rozumiem, można być złym, a nawet wściekłym po takim meczu, ale teksty w stylu: 'ale żal, ten Emery... wogóle kto to jest, gościu przyszedł z Almerii i myśli że jest panem, dawać Beniteza!' są durne. Mam wielką nadzieję, że uporamy się z Sevillą. Ciekaw jestem, czy wtedy też będą jazdy na Emerego.
Wygrywamy to źle, bo Benitez przecież wygrałby wyżej. Przegrywamy to jeszcze gorzej, bo Emery to cwel z jakiejś wioski bez doświadczenia- Rafa wróć. Większość osób chyba nie zwraca uwagi na to co nasi piłkarze 'wyczyniali' na boisku. Angulo, który tracił każdą możliwą piłkę, a jego sprint wygląda jaby chciał, a nie mógł. Możliwe, że nie może- dlatego (gdybyśmy mieli kasę na załatanie że tak powiem 'dziury' jaka powstałaby w przypadku sprzedaży Angulo) to to jest pierwszy piłkarz do wylotu. Guaita to nie to samo co Renan, Moretti wyjątkowo słabo jak na niego, jak gra Maduro to mam gęsią skórkę, a Fernandes waleczny, gra dobrze ale często jak patrzę na jego grę to mi się wydaje, że mózgu to on chyba niezbyt często używa. Więc ludzie, zdecydujcie się czego chcecie. Błagam, spłaćmy wkońcu te długi i sprzedajmy starszyznę, lub nawet oddajmy za darmo, kupujmy piłkarzy chociażby z tej Brazylii, aby mieli pomysł na grę.
5. Adr19.01.2009; 14:06
AdrSiarka ale czym ty się przejmujesz widać "Allen" to małolat wpisał sobie datę 1950r. a tak naprawdę urodził się pewnie blisko 2000r. - bardzo blisko. Sposób wypowiedzi i słowa typu "żal" używane są przez dzieci w wieku 10 i trochę więcej lat, a wiadomo że poza wyjątkami na skalę światową to wiele w głowie nie mają i tu wyjątku takiego nie ma - widać:)

Meczu nie widziałem więc się nie wypowiadam faktem jest że znowu straciliśmy sporo goli:( Pierwsza bramka, podanie Maty palce lizać.
6. pedro119.01.2009; 14:27
Sami się skrzywdziliśmy. Takich wpadek nie powinno być.
Z ciekawostek - znowu błysnął Banega w Atletico - w II połowie dostał czerwień. Zdaje się, że coraz bardziej oddala się od VCF, tym bardziej że Gomez ma na oku Ramiresa z Brazylii (ale to ewentualnie dopiero w nowym sezonie).
7. SokolVCF19.01.2009; 14:38
SokolVCFBanega - nasz genialny transfer. Eh... erotoman.
8. miancio19.01.2009; 14:45
miancionie mam teraz bynajmniej na celu obronę Emery'ego, bo sam skopał ten mecz, ale obwinianie tylko jego jest co najmniej mocno śmieszne. To co robili nasi, z Angulo na czele, przechodziło ludzkie pojęcie. Guaita, oceniając po spotkaniu z Bilbao, to zwykły przeciętniak, który nie powinien nawet być w pierwszej drużynie Valencii. Rezerwowy bramkarz od zaraz. Mata - nasza wielka gwiazdka i nadzieja, piłkarz lewonożny, pudłuje, mając idealnie ustawioną piłkę z ilu? 10 metrów? mniej może nawet. Paradoksalnie na boisku najbardziej podobał mi się Fernandes, nawet mimo tej czerwonej kartki. Przynajmniej pokazał, że ma jaja i chce walczyć, nie to co taki Angulo, którego wyprzedziłby chyba Jan Koller z brazylijskim Ronaldo na plecach. Fatalny występ naszej '10'. Zawiódł także Michel, nie wniósł praktycznie nic do gry. Lepiej niż ostatnio Marchena, ale błagam - Albiol, wróć!

Po meczu byłem piekielnie zawiedziony i zły, do czego zresztą miałem prawo, bo po raz kolejny nasi tracą to, co wywalczyli na początku meczu.
9. matiz9419.01.2009; 14:54
Fernandes idiota? a co niby miał zrobić w tej akcji? w takich momentach się nie myśli, robi się wszystko, by nie stracić bramki.

Tak, tak panie Emery, przegraliśmy przez sędziego. Kup pan sobie okulary i zobacz jeszcze raz, czy karny był, czy nie. I się nie kompromituj swoimi wypowiedziami.
10. Gajos19.01.2009; 15:55
GajosKarny ewidentny. Prawda jest taka, że nie mamy zmienników wystarczy, że zabraknie kogoś z 1 squadu i cała gra się sypie.
11. VooDoo19.01.2009; 16:05
VooDooDajcie już spokój , przegraliśmy mecz który powinniśmy wygrać przez błędy Emerego jak i błąd Fernandesa i tyle.
Co do pucharu to mam nadzieję ,że odpadniemy - wtedy będzie się można skupić na lidze ,bo na dzień dzisiejszy nie mamy składu aby grać na 3 frontach , a jeśli Emery odpuszcza ligę kosztem pucharu to ja dziękuję.Nie zapominajcie ,że jeśli już przejdziemy Seville to w następnej rundzie przed finałem czeka nas Barcelona!Ja tam wolę samą lige, bo to nasz priorytet w obecnej sytuacji finansowej i ewentualnie UEFA.
12. SokolVCF19.01.2009; 17:20
SokolVCFVooDoo: zależy czy Espanyol pokona rezerwy FC Barcelony.
13. kamileqq8719.01.2009; 17:39
kamileqq87Żal dupę ściska jak czytam wypowiedzi co niektórych. Sama krytyka, ot i fachowcy sami się znaleźli. Dajcie spokój, nie zawsze można wygrywać. Trudno się mówi.
14. VooDoo19.01.2009; 18:22
VooDooSokolVCF: myślę,że tak-Barca wygra.
15. Allen25.01.2009; 18:45
AllenAdr dzieciaku, mam 24lata wiem no nie wiem chyba juz dzieckiem nie jestem. Wiec jak ci sie nie podoba moj komeent to twoj problem. Takie jest moje zdanie i nic ci do tego koles.