Napastnik Villarreal Nihat Kahveci stwierdził, że najbliższa potyczka jego drużyny z Valencią na Estadio Mestalla będzie dla niego grą nie o trzy, a o sześć punktów.

Villarreal w ostatnim spotkaniu na Mestalla pokonał Los Ches aż 3:0 i wygrywał też 2-3 sezony temu. Reprezentant Turcji nie uważa jednak, że teraz ma to jakieś specjalne znaczenie: - Poprzednie mecze są nieistotne, ponieważ właśnie teraz oni [Valencia] cieszą się dobrym okresem i podejdą do tego meczu z dużą pewnością siebie.

Po serii trzech przegranych spotkań z rzędu Żółte Łodzie Podwodne spadły na siódmą pozycję w Primera Division. Jednak Nihat nie ma zamiaru czuć smaku porażki po raz czwarty z rzędu: - To mecz, który jest warty więcej niż trzy punkty. Dla mnie jest wart sześć punktów. Valencia jest teraz druga w lidze i musimy ich pokonać, jeśli nie chcemy, by dystans między nami a najlepszymi zespołami dalej się powiększał. Chcemy jak najwcześniej znowu zacząć wygrywać. Mestalla jest dobrym miejscem, by to uczynić, ponieważ mamy w pamięci nasze mecze przeciwko Valencii w poprzednich sezonach, a na dodatek to są derby. Jednak w spotkaniach takich jak to nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Wszystko co wiem to to, że musimy wygrać przeciw ważnemu rywalowi.

Tweetnij