Lewantyńskie Super Deporte donosi o zamiarach Unaia Emery’ego, który chce nie tylko zmniejszyć kadrę, lecz i wprowadzić do niej piłkarzy z zespołu rezerw. Młodzicy mieliby znaleźć się w pierwszym zespole, jednak w przypadku nie otrzymania powołania na najbliższy mecz, byliby do dyspozycji Oscara Fernandeza.

Według Baska, to najlepszy sposób na zwiększenie rywalizacji na treningach, podczas których zaobserwował w ostatnim czasie spadek motywacji u piłkarzy - przede wszystkim u tych, którzy mają małe szanse na grę. Wraz z zimowym oknem transferowym, otwierającym się 2 stycznia, klub mogą opuścić Zigic, Helguera, Hugo Viana bądź Curro Torres. Z zawodników Mestallety najbliżej do pierwszego zespołu jest Michelowi, reszta miałaby za zadanie przekonać do siebie Unaia.

O mających się wkrótce ziścić zamiarach słyszeliśmy już minionego lata, kiedy Emery podkreślał niejednokrotnie, że chciałby pracować z 22- lub 23-osobową kadrą. Pomimo licznych kontuzji, obecnie jedynie kilku graczy zdaje się pełnić drugoplanową rolę w zespole. Są nimi właśnie wspominani wcześniej piłkarze, którzy rozegrali znacznie mniej spotkań od swoich kompanów.

Emery jest zadowolony z grupy, jednak chce więcej - motywacji, której brakowało tym, którzy znajdowali się poza jego planami. Największe wrażenie na 37-latku robi Michel, który najpierw wystąpił w Pucharze Króla w meczu przeciwko Portugalete, by później zagrać w lidze na Camp Nou z Barceloną. Choć z pewnością nie będzie to łatwe, również inni wychowankowie mogą wkrótce liczyć na wcielenie do teamu Unaia, o ile klub zdecyduje się odświeżyć kadrę.

Tweetnij