Nie tylko nazwiska Cesara, Lopeza Vallejo i Aouata pojawiały się w trakcie rozmów Fernando Gomeza z Unai'em Emery. W ciągu tego tygodnia klub będzie rozważał również inne opcje. Na liście potencjalnych wzmocnień jest od 10. do 12. bramkarzy. Celem jest wypełnienie wakatu jaki pojawił się po rozwiązaniu kontraktu z niemieckim portero, Timo Hildebrandem. Jako konkurenta dla Renana i Guaity klub rozpatruje Sandera Westervelda. Holender jest wolnym agentem, co sprawia, iż byłby najtańszą opcją.

34 - letni bramkarz sześciokrotnie reprezentował Oranje. Jego profil idealnie pasuje do poszukiwanego przez włodarzy klubu z Mestalla. Weteran, któremu można zaproponować krótkoterminową umowę został zaprezentowany Valencii przez swego agenta. Westerveld nie gra od 30. czerwca, od czasu kiedy rozwiązał umowę ze Spartą Rotterdam. Doświadczony bramkarz miał już okazję grać pod wodzą Una\'a Emery. Dwa lata temu przyszedł do Almerii prowadzonej wówczas przez obecnego szkoleniowca nietoperzy. W swej karierze holenderski bramkarz grał dla dziewięciu klubów, w tym trzech hiszpańskich. Po przygodzie z Twente i Vitesse trafił do Liverpool'u. Cztery spędzone lata na Anfield były owocne i obfitowały w trofea. Na swym koncie Holender ma 5. tytułów wygranych z the Reds. Kolejnym przystankiem na jego drodze był hiszpański Real Sociedad San Sebastian, z którym został vice mistrzem.

Mieszka w Las Palmas

Westerveld od czterech lat ma dom na Mallorce, gdzie Moya - latem będący na celowniku Valencii - zamknął drzwi do klubu ze stolicy Lewantu i został zmuszony szukać swego szczęścia w Portsmouth i Evertonie. Bliskość miejsca zamieszkania sprawia, że włączenie Sandera do kadry Valencii nie byłoby problemem. Byłaby to niewątpliwa okazja dla niego, by w ostatni etap kariery spędzić na Mestalla.

Tweetnij