Wielkim nieobecnym w kadrze na wczorajszy mecz z Mallorką, oprócz Timo Hildebranda, był Joaquin Sanchez. Jednak powody absencji obydwu graczy są zgoła odmienne. Niemiec podobno nabawił się jakiegoś urazu w trakcie sesji treningowej, natomiast Hiszpan sam poprosił o nie powoływanie go na ten mecz, ponieważ otrzymał atrakcyjną ofertę z Realu Madryt.

Nie od dziś wiadomo, iż Andaluzyjczyk nie jest w klubie ze stolicy Lewantu zawodnikiem niezbędnym, a wszelkie informacje jakoby miał być jednym z filarów zespołu obok Silvy i Villi to wymysł dziennikarzy. Dlatego też dyrektor sportowy klubu - Fernando Gomez - zaakceptuje każdą ofertę opiewającą na kwotę 15 mln €. Jak spekuluje dziennik Las Provincias, a także Marca, Królewscy mają dziś złożyć taką ofertę.

Jednak suma uzyskana ze sprzedaży nie ma załatać dziury budżetowej, lecz w całości zostać przeznaczona na transfer Diego Milito z Realu Saragossa.

Warto przypomnieć, iż kiedyś Joaquin zwolnił swojego menadżera, gdyż ten zaniechał dalszych pertraktacji z Realem Madryt.

Tweetnij