Mistrzostwa Europy w piłce nożnej w Austrii i Szwajcarii dobiegły końca po tym jak uzbrojeni w trzech valenciastas Hiszpanie okazali się w finale lepsi od Niemców. Jeśli chodzi o nagrody indywidualne zawodów, królem strzelców z dorobkiem 4 bramek został piłkarz Che, David Villa. Ostatni raz kiedy to gracz Valencii sięgał po tytuł pierwszego egzekutora na wielkiej imprezie miał miejsce 30 lat teamu podczas MŚ w Argentynie, a wtedy to Mario Alberto Kempes ze zdobyczą 6 goli mógł cieszyć się z tego tytułu.

Obaj ci piłkarze dostąpili indywidualnego honoru, jakim jest z pewnością laur króla strzelców wielkich mistrzostw jednak, co łączy obu graczy, zdołali oni dostąpić jeszcze większej radości, jako że przyczynili się także do ostatecznego triumfu swych reprezentacji - Kempes Argentyny (MŚ 1978), Villa oczywiście Espanii (ME 2008).

Kempes oraz Villa udowodnili, iż snajperzy różnego typu są w stanie zdobywać duże ilości bramek na podobnych zawodach. Argentyńczyk był piłkarzem lewonożnym, Villa natomiast prawo-. Kempes to typ wysokiego, tęgiego i potężnego napastnika, Villa to gracz szybki i zręczny, lubiący dryblować, a nawet rozgrywać piłkę. To co obu łączy to perfekcja jeśli chodzi o wykonywanie rzutów karnych. Obaj w swej karierze strzelali spore ilości goli po tych stałych fragmntach gry, a i na tych imprezach zdołali to potwierdzić.

Nie mniej jednak obaj byli fachowcami w swum snajperskim fachu, jako że ze zdobywaniem goli w piłce klubowej nie mieli większych problemów. Kempes był najlepszym strzelcem ligi dwukrotnie z rzędu w sezonach 77/78 oraz 78/79. Łącznie dla Valencii zdobył 148 bramek, w tym 116 w Primera Division. El Guaje jak narazie ustępuje swemu poprzednikowi z 58 bramkami w swym dorobku, jednak ilość występów Villi w drużynie Valencii jest jak na razie o wiele mniejsza.

Bramki "Matadora" podczas jego 'mistrzostw życia' rozkładały się następująco: 2 przeciwko Polsce, 2 w meczu z Peru oraz 2 w finale z Holandią, jedna w regulaminowym czasie, drugą zdobył w dogrywce. Villa rozpoczął fenomenalnie, bo hattrickiem w spotkaniu z Rosją, później dopisał jeszcze jedno trafienie w ostatnich minutach meczu ze Szwedami, następnie już zdecydowanie przystopował jednak 4 bramki snajperowi Valencii wystarczyły.

Tweetnij