Milito alternatywą w razie odejścia Guaje.
19.06.2008; 23:29
Mimo, iż teraz już wiadomo, że w klubie nikt, włącznie z Juanem Sanchezem i Agustinem Morerą, nie ma zamiaru pozbywać się Davida Villi, głównie za sprawą dyspozycji jaką El Guaje prezentuje na Euro 2008, klubowi może być ciężko obronić się przed zakusami dzianych europejskich gigantów, jeśli te zdecydują się sypać krocie za asturiańskiego snajpera. W tej sytuacji Sanchez musi rozglądać się także za napastnikami i zdaje się że daleko nie szuka, bowiem numerem jeden do ewentualnego zastąpienia Villi ma być Diego Milito, od dawna już z Valencią łączony.
Zapewne nikogo nie zdziwi taki obrót spraw, po którym Villa sprzedany co prawda za grube pieniądze, ale jednak, Mestalla opuści. Taką opcję dopuszcza także Sanchez i woli być przygotowany na każdą okoliczność. Sekretarz techniczny spotkał się zatem z przedstawicielami argentyńczyka Diego Milito, który w jego oczach byłby odpowiednim kandydatem do załatania dziury po asturiańczyku. Sanchez pragnie, by snajper Saragossy nie działał w tym gorącym okresie pochopnie i aby nie podpisywał narazie żadnych kontraktów, jako że w przypadku odejścia El Guaje Valencia ustawi się po niego w kolejce jako pierwsza.
Nic dziwnego, że to akurat ten zawodnik jest priorytetem wśród napastników dla Sancheza. Prócz świetnych umiejętności przemawia za nim statystyka, która wśród wszystkich snajperów ligi hiszpańskiej wskazuje właśnie na niego. 53 bramki to jego dorobek strzelecki w ciągu 3 ostatnich lat spędzonych w Hiszpanii i ani Eto'o ani Raul Gonzalez, czy Guiza nie mogą poszczycić się większym. A któż może ? Oczywiście, tylko i wyłącznie David Villa, który w tym samym czasie trafiał do siatki 58 razy.
Zapewne nikogo nie zdziwi taki obrót spraw, po którym Villa sprzedany co prawda za grube pieniądze, ale jednak, Mestalla opuści. Taką opcję dopuszcza także Sanchez i woli być przygotowany na każdą okoliczność. Sekretarz techniczny spotkał się zatem z przedstawicielami argentyńczyka Diego Milito, który w jego oczach byłby odpowiednim kandydatem do załatania dziury po asturiańczyku. Sanchez pragnie, by snajper Saragossy nie działał w tym gorącym okresie pochopnie i aby nie podpisywał narazie żadnych kontraktów, jako że w przypadku odejścia El Guaje Valencia ustawi się po niego w kolejce jako pierwsza.
Nic dziwnego, że to akurat ten zawodnik jest priorytetem wśród napastników dla Sancheza. Prócz świetnych umiejętności przemawia za nim statystyka, która wśród wszystkich snajperów ligi hiszpańskiej wskazuje właśnie na niego. 53 bramki to jego dorobek strzelecki w ciągu 3 ostatnich lat spędzonych w Hiszpanii i ani Eto'o ani Raul Gonzalez, czy Guiza nie mogą poszczycić się większym. A któż może ? Oczywiście, tylko i wyłącznie David Villa, który w tym samym czasie trafiał do siatki 58 razy.
KOMENTARZE
tak jak Benji pisze, że jako wsparcie byłby ok, ale jako następce to go nie widzę.
ps
Tym razem Guiza zadeklarował, że pragnie grać w AS Roma - szybko koleś zdanie zmienia.
Ale tak raczej nie będzie bo David odejdzie do MU albo gdzieś indziej (byle by nie Barcelona)
A Milito? Z Villą chętnie, ale jako następce wolałbym Quagliarelle.
A Co sie bede chwalil ;PP
Napewno różnią się stylem jaki prezentują, a my przyzwyczajeni do Villi, jako ruchliwego, błyskotliwego i szybkiego snajpera nie jesteśmy w stanie pogodzić się z jakimkolwiek ewentualnym następcą, jako że grajków podobnych stylem Guaje (a więc takich, którzy prócz bramkostrzelności mają wiele innych przydatnych walorów) jest niewielu.
Ściągnięcie Aguero graniczyłoby z cudem. Chelsea dawała 55 mln € i pensję taką, że Sergio byłby jednym z najlepiej opłacanych zawodników świata. Tyle że on się nie zgodził. Żeby Villa i Silva zrobili coś podobnego...
A skąd pewnośc, że wypowiedź Guizy o Romie to dziennikarski paszkwil?!!!
« Wsteczskomentuj