Czas Nikoli Zigicia w Valencii dobiegł końca zanim tak naprawdę zdążył się rozpocząć i dziś nie ma miejsca w kadrze Ches dla rosłego napastnika rodem z Serbii.

Obwołany hitem poprzedniego okienka transferowego, miał wzmóc konkurencję w linii ataku i urozmaicić sposób wykańczania akcji, jednak nie dostał szans pokazania pełni swoich umiejętności gdy Valencie szkolił Quique Flores. Następnie dość oszczędnie korzystał z niego Koeman, a nowy trener Valencii Unai Emery zapowiedział że nie przewiduje zmiany statusu piłkarza więc przesądzone stało się jego odejście.

Agent piłkarza, stwierdził, że Bałkański gigant ma dwie możliwe opcje do wyboru. Jedną z nich jest Real Sociedad. Klub, który już jest żywo zainteresowany pozyskaniem Zigicia od zimowego okienka transferowego. Jednak to rozwiązanie brane będzie tylko wtedy pod uwagę jeśli Real osiągnie promocje do elity, gdyż ambicją Zigicia jest występowanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jeżeli jednak nie uda się przetransferowanie Serba do San Sebastian to w odwodzie pozostaje angielska Premier League, lecz w tym temacie nie padły jeszcze nazwy konkretnych klubów.

Istnieje również inna możliwość, lecz zdaje się być mało realna. Otóż władze Valencii chciałyby włączyć Zigicia do rozliczenia przy kupnie Diego Milito z Realu Saragossa, który jak wiadomo spadł do Segunda Divsion lecz w tym wypadku ambicje serbskiego napastnika Ches blokują to rozwiązanie.

Wydaje się jednak, że kwestia transferu Milito nie jest do końca stracona. Marcelino Garcia Toral zdaje się chyba starać zrekompensować działaczom Valencii zerwane negocjacje w sprawie swojego angażu na stanowisku coacha Ches i wysuwa dość niespodziewaną propozycję. Otóż aragoński zespół po stracie kilku zawodników jest w stanie przyjąć w ramach rozliczenia za argentyńskiego napastnika jednego z dwójki piłkarzy, Sisi-Gavilan. Pozwoliłoby to nie tylko zbić cenę 15 mln euro podyktowaną za Milito lecz także uszczuplić pokaźną kadrę Valencii.

Mimo, że kontakty między klubami nie zostały jeszcze rozpoczęte, to wszystko wydaje się kwestią godzin. Negocjacje będą aktywowane w przyszłym tygodniu, po przyjeździe do Hiszpanii Fernando Hidalgo, który reprezentuje interesy Diego Milito. Agent potwierdził, że będzie wkrótce w Saragossie w celu prowadzenia negocjacji, a jak stwierdził Walencja byłaby "idealnym miejscem przeznaczenia" dla Milito.

Tweetnij