Valencia: nie, Saragossa: tak. Marcelino trenerem "Blanquillos".
29.05.2008; 20:00
Marcelino Garcia Toral, niedoszły trener Valencii, po odejściu z Racingu Santander wybrał ofertę Realu Saragossa, klubu, który w obecnym sezonie pożegnał się z rozgrywkami na najwyższym krajowym szczeblu. Decyzja młodego szkoleniowca może zaskakiwać, bowiem dla drugoligowego klubu porzucił zespół, z którym wywalczył awans do Pucharu UEFA.
Asturiański szkoleniowiec podpisał 3-letni kontrakt, gwarantujący mu zarobki na wyższym poziomie niż w Racingu, a jego głównym zadaniem będzie tryumf w rozgrywkach Segunda Division, a następnie - przywrócenie klubu do miejsca w krajowej czołówce i zapewnienie Saragossie występów w europejskich pucharach.
Asturiański szkoleniowiec podpisał 3-letni kontrakt, gwarantujący mu zarobki na wyższym poziomie niż w Racingu, a jego głównym zadaniem będzie tryumf w rozgrywkach Segunda Division, a następnie - przywrócenie klubu do miejsca w krajowej czołówce i zapewnienie Saragossie występów w europejskich pucharach.
KOMENTARZE
Ciekawe, na który sezon pracy Marcelino planuje swój podbój La Liga ?
zrezygnował z VCF dla ZGZ ...
no ale nic jakoś tak nabrałem szacunku do kolesia więc życze mu powodzenia
Do VCF nie trafił, bo pewnie przestraszył się feudalnych układów panujących w klubie za sprawą Solera, chaosu i niepewnej przyszłości.
« Wsteczskomentuj