Atletico otrzymuje propozycję kupna Joaquina
23.05.2008; 16:48
Włodarze czwartej drużyny Primera Division sezonu 2007/2008 nie próżnują. Nie minął tydzień od zakończenia ligowych rozgrywek, a zdołali już podpisać umowę z Tomasem Ujfalusim(wcześniej również i z Johnnym Heitingą). Dziś w internetowym wydaniu gazety Marca pojawiły się informacje, jakoby Valencia zaproponowała Atletico transfer Ximo.
26-letni skrzydłowy pochodzący z Kadyksu ma za sobą dwa lata występów w barwach blanquinegros. Najdroższy nabytek w historii klubu nie spełnia jednak pokładanych w nim nadziei i wiele wskazuje na to, że tego lata opuści Valencię. Joaquin zarabia obecnie 1,8 miliona euro rocznie, a klauzula odstępnego za kartę piłkarza wynosi 40 milionów euro.
Spekuluje się, że kwota jaka zadowoliłaby Valencię, oscyluje w granicach 15 milionów euro. Przed kilkoma tygodniami ofertę o 3 miliony wyższą złożył wicemistrz Serie A, AS Roma, tamta propozycja została jednak odrzucona.
18' Almeida
KOMENTARZE
To nie Atleti jest zainteresowane Joaquinem, a Valencia zaoferowała Joaquina Atletico.
Każdy obeznany jakoś w ogólnej sytuacji klubu, wie, że obecnie rozgrywa się walka o władzę na szczycie - jeśli Soler sprzeda akcje, wyprzedaż zawodników może nie być potrzebna. Dodając do tego fakt tworzenia faktów medialnych przez Marcę, masz wytłumaczenie, dlaczego nagłówek tak został napisany.
I jeszcze jedna kwestia. Do tych wsztstkich którzy chcą sprzedać Angulo - opamiętajcie się. Czy wy wiecie, ile on zrobił dla naszego klubu, ile razy odmawiał przejścia do silniejszego zespołu, mimo że jego zarobki znacznie by się wtedy zwiększyły? W tym sezonie mimo odsunięcia go od składu, nie słychać nic o jego odejściu, w przeciwieństwie do Caniego i Albeldy.
Jak dla mnie Angulo ma w naszej kadrze dożywotnio zagwarantowane miejsce, niezależnie od prezentowanej dyspozycji. Co jak co, ale zasady i honor muszą być
Stopnień wiarygodności informacji o zaoferowaniu Joaquina Atletico zmierza do zera. Ja bym tego newsa interpretował tak, że Atletico chciałoby kupić Joaquina - że się nim interesuje. Bo całe to zaoferowanie to zapewne jedna wielka bajka. Wyobrażam sobie tok myślowy któregoś z dziennikarzy Marki:
1) Valencia ma zagmatwaną sytuacje finansową
2) Valencia może chcieć sprzedać swoich piłkarzy
3) Atletico interesuje się Joaquinem
4) Był mecz Valencia - Atletico, to w takim razie Joaquin został zaoferowany Rojiblancos.
IMO tak to wyglądało. Jakaś bardzo skomplikowana logika, zapewne z 10- czy 15- rzędu.
Podzielam pogląd, że Joaquin nie grał na miarę 26 baniek. Akurat jego najmniej byłoby mi żal i zaryzykuję stwierdzenie, że jego odejście byłoby najmniej odczuwalne, jeśli mowa o odchodzących gwiazdach.
Poza tym Soler mocno przepłacił, zresztą nie tylko za niego.
« Wsteczskomentuj