Podsumowanie sezonu w ankiecie Marcy
20.05.2008; 16:00
Sezon 2007/2008 dobiegł końca. Popularny dziennik Marca zdecydował się zorganizować sondę, w której każdy z internautów może oddać swój głos w kilku kategoriach, takich jak najlepszy zawodnik La Liga, najlepszy trener, największa rewelacja, największe rozczarowanie, najładniejszy gol oraz jedenastka sezonu. Niestety, z racji na fatalny sezon Los Ches, praktycznie brakuje biało - czarnych akcentów - nominację otrzymał jedynie Zigic w kategorii rozczarowania, przebywający na wypożyczeniu Sisi w kategorii największej rewelacji oraz kilku zawodników do jedenastki sezonu.
Wśród nominowanych do najlepszej jedenastki sezonu znalazł się obrońca Raul Albiol. Optymizmem napawa obecność w gronie kandydatów dwóch prawoskrzydłowych Ches - Pablo Hernandeza oraz Sisiego i pozwala ona mieć nadzieję, że powrót jednego, a być może - choć to niestety mało prawdopodobne - obu zakończy ostatecznie problemy Nietoperzy z prawym skrzydłem pomocy i będzie szansą na mocne skrzydła Valencii. Do jedenastki sezonu nominowany został także Silva, dziwić może nieobecność El Guaje.
Sonda Marcy
Wśród nominowanych do najlepszej jedenastki sezonu znalazł się obrońca Raul Albiol. Optymizmem napawa obecność w gronie kandydatów dwóch prawoskrzydłowych Ches - Pablo Hernandeza oraz Sisiego i pozwala ona mieć nadzieję, że powrót jednego, a być może - choć to niestety mało prawdopodobne - obu zakończy ostatecznie problemy Nietoperzy z prawym skrzydłem pomocy i będzie szansą na mocne skrzydła Valencii. Do jedenastki sezonu nominowany został także Silva, dziwić może nieobecność El Guaje.
Sonda Marcy
KOMENTARZE
marcin90 - piszesz we wprowadzeniu, że brak jest biało-czarnych akcentów (jedynie Zigic jako rozczarowanie), a dalej wymieniasz Albiola i Silvy jako nominowanych. Więc jednak są te akcenty?
Ja w kategorii "rozczarowanie" wstawiłbym Koemana...
Niewiecie kiedy odbywa się mecz o Superpuchar Hiszpanii? Czy na początku następnego sezonu czy jakoś niedługo, a może w trakcie jakiś sparingów?
aa co od glupka roku to wygrywa Soler... bo to on zatrudnil głupka Koemana
Nie zapominaj, że to Koeman poprowadził Valencię do zwycięstwie w CdR. I chyba to by było na tyle.
A nawet dwa mecze :)
Flores sciagnal Zigica za kupe kasy (rozczarowanie roku) a Koeman Maduro i Ever'a ktorego nikt sie nie spodziewal ale Valencia musiala cos zrobic zeby bylo lepiej ..wiec to był wymuszony transfer (moze dobry przekonamy sie w nastepnym sezonie)
Bardzo możliwe, że piłkarze grali przeciw trenerowi, ale to nie świadczy źle o nim, tylko o pseudo-kopaczach, którym się w dupach poprzewracało. A atmosfera w drużynie nie może być wytłumaczeniem dla kiepskich wyników, to są profesjonaliści, którzy za grę otrzymują ciężkie pieniądze i ich psim obowiązkiem jest zapieprzać z całych sił przez 90 minut.
Odnośnie transferów Maduro i Banegi - zobaczymy, czy po przepracowanej pretemporadzie będziecie dalej na nich psioczyć.
Troche masz racji z tą dyktatura ale w granicach zdrowego rozsadku ... wszyscy znamy Sir Alexa Fergusona.. ktory na pierwszym treningu powiedzial mniej wiecej tak... W dupie mam kim jestescie i jak graliscie do tej pory.. od dzisiaj KAZDY ma rowne szanse zeby grac w pierwszej 11 ..kazdy zaczyna od 0 a nie ze Wy trzej nie macie szans dopoki ja tu jestem.. nawet jakby sie walilo i palilo i kontuzji bylo full... Leo pokazal ze Psychika pilkarza jest rownie wazna co umiejetnosci... nasi pilkarze (wydaje mi sie )nie sa lepsi technicznie od Tych za Janasa.. ale Psychicznie sa mocniejsi bo maja w podswiadomosci "napisane" trenuje nas jeden z lepszych trenerow na swiecie i daltego gramy lepiej (to jest jeden z pwoodow)
Po pierwsze, Koeman pokazał, że jeśli jest dobrym trenerem, to tylko na swoim podwórku. W Holandii odnosił jako takie sukcesy, zagranicą się nie sprawdza.
Próbował wprowadzić swój system, wszędzie gdzie trenował sprowadzał młodych graczy i tak też zrobił u nas. Niestety trzonem naszego zespołu byli gracze trochę starsi - wspomniani wcześniej Albelda, Angulo oraz Canizares. Gdyby te zmiany dokonały się przed rozpoczęciem sezonu, mogłoby to wyglądać trochę inaczej, jednak Quique przygotowywał klub raczej z innym zamysłem.
Nie chcę sie nad tym rozwodzić, bo jak się sprawy potoczyły wszyscy wiemy, jednak chciałbym się odnieść do tej dyktatury. Żeby być dyktatorem, trzeba umieć rządzić. Porównajmy władców historycznych do trenerów: Alex Ferguson - gen. Franco, Koeman - Stalin - i wszystko jasne;).
Co do Maduro i Banegi - z transferu Maduro jedyne czego możemy żałować to to, że z takim zawzięciem był wystawiany przez Koemana. To zdolny młody piłkarz, jednak jeszcze niedawno miał problemy z załapaniem się do składu Ajaxu, skoro tak, to dlaczego u nas miał grać pierwsze skrzypce? Jestem pewny, że niedługo jego wartość znacznie wzrośnie (ba nawet po tak beznadziejnych występach jest zapewne większa niż mierne 2 mln). Z Banegą jest odwrotnie. To bardzo dobrze zapowiadający się piłkarz, który prezentował się troszkę lepiej od Maduro jednak kwota jaką na niego wydaliśmy była znacznie za wysoka... Mogliśmy się trochę pohandlować, bo dawanie za młodziana 18mln mija się z celem, nie lepiej przeznaczyć taką kasę na infrastrukturę, szkółkę młodzików? Młodzieży nam nie brakuje;). Gdyby Banega był ściągnięty za 10 mln to byłaby powiedzmy adekwatna cena. Mam jednak nadzieję, że chłopak pokaże na co go stać, bo niewątpliwie - stać go na wiele.
Jeśli mamy mówić o rozczarowaniu roku - jest to cała Valencia, bez wyjątków, nikt tak nie rozczarował jak nasz klub. Na drugim miejscu zapewne uplasował by się ulubieniec 14 latków Laysinho...
Jak to możliwe? Sądzę że ten puchar, a także mecz z Realem w lidzie na przykład pozostaną tajemnicą, której rozwiązania możemy się tylko domyślać. Iwona ma rację, że to niemożliwe żeby piłkarze jednego dnia grali świetnie, a następnego dawali na maksa dupy. Moim zdaniem to trochę prawda, że grali na zwolnienie trenera.
Niemniej dla mnie winnym tej sytuacji jest i pozostanie Ron. On wyrzucił ze składu legendy Nietoperzy, grał swoją durną taktyką. On zepsuł tą drużynę. Nie dziwota, że piłkarze chcieli jego zwolnienia, tylko szkoda że postanowili to spowodować tracąc punkty.
I tu znowu pojawia się dla mnie wątpliwość. Przecież chyba 20 dorosłych facetów, jeśli mają jakiekolwiek jaja, to powiedziałoby wprost, że nie chcą trenera niż specjalnie przegrywało przez tyle miesięcy. Fakt, że byłaby wielka afera, ale wynikłaby z tego mniejsza szkoda dla Nietoperzy.
I jest jeszcze jeden aspekt, który działa trochę na korzyść Koemana. Otóż pamiętam, choć może nie dokładnie, więc jakbym się gdzieś tutaj pomylił, to przepraszam. Więc Ron i Soler tłumaczyli odsunięcie Albeldy, Angulo i Caniego ze składu tym, że trzeba było uzdrowić stosunki w szatni, czy jakoś tak to brzmiało. Nie chciało mi się w to wierzyć, ale potem gdzieś przeczytałem że nasz eks-zawodnik, Kily Gonzalez powiedział w jednym z wywiadów, że kibicuje Koemanowi, bo w tej drużynie (tzn w naszej) rzeczywiście panują w szatni niezdrowe stosunki.
Tak więc tej sprawy (tzn roli Koemana we właśnie skończonym sezonie nie da się wyjaśnić do końca, możemy tylko spekulować. Chyba, że kiedyś uda się nam otworzyć archiwa przechowywanie w mózgach wyżej opisanych luidzi, na co jednak się chyba nie zanosi.
Ronald przejmował drużynę, która była na 4 miejscu. Prawda. Ale zobaczcie jak ta drużyna grała wcześniej - porażka z Rosenborgiem, klęski z Sevillą, czy Villarrealem. Już wtedy coś nie grało i dlatego Quique został zwolniony, co moim zdaniem było złą decyzją, choć nie wierzę, by był z Ches w pierwszej czwórce, to jednak władze, skoro dały mu przed sezonem kredyt zaufania, nie powinny tak wcześnie rozwiązywać z nim umowy.
Jeszcze co do Koemana - moim zdaniem nie jest uczciwie oceniać go przez pryzmat spadku z 4 na 16 miejsce. Prawda jest taka, że trenera można obiektywnie ocenić dopiero po sezonie, w którym prowadzi drużynę po przepracowanym okresie przygotowawczym - Koeman takiej szansy nie miał, a jestem przekonany, że gdyby miał taką szansę, to pokazałby się z lepszej strony.
Tak w ogóle to uprzedzam - nie jestem żadnym zwolennikiem Koemana, ani przeciwnikiem Floresa. Po prostu wkurza mnie, jak ktoś zwala całą winę za ten sezon na Koemana, czy jej 99 5 (ala Ulesław) na trenera. Przecież to nie trener gra, a tacy zawodnicy jak Villa, Silva, czy nasza pożal sie Panie Boże gwiazda Joaquin powinni bez problemu ograć Recreativo.
« Wsteczskomentuj