Joaquin odejdzie?
06.05.2008; 15:47
Nie mogło stać się inaczej. Po doniesieniach o trudnej sytuacji finansowej klubu, Marca i As tym razem informują o zainteresowaniu Romy i Evertonu jednym z bardziej rozpoznawalnych piłkarzy Valencii, Joaquinem Sanchezem. Oferty klubów miały opiewać w granicach 15-18 milionów euro.
Przedstawiciel 26-latka zapewnia, iż „jego klientowi w pierwszej kolejności zależy na dobru klubu, w drugiej na przekonaniu Luisa(Aragonesa – przyp. red.), by ten zabrał go na Euro, a w trzeciej na rozważeniu przyszłości, bowiem ten sezon obfitował w niepowodzenia.” „Nie zaprzeczam, że pojawiły się oferty z Włoch czy Premiership, a zagraniczne kluby zdają sobie sytuację z sytuacji w jakiej znajduje się Valencia. Popieram w tej kwestii agenta Davida Villi – w klubie lekceważono wiele spraw tego roku, a i wartość rynkowa zawodników spadła. Nie mogę jednak stwierdzić, ile klub zażąda za swoich graczy.”
Joaquin został sprowadzony do Valencii pod koniec sierpnia 2006 roku, jako najdroższy nabytek w historii Los Ches – zapłacono za niego ponad 25 milionów euro. Tymczasem popularny Ximo nie potrafi wciąż odnaleźć swojej dawnej formy, częstokroć będąc również w nie najlepszych relacjach z trenerami. Dotychczas prawoskrzydłowy Nietoperzy rozegrał 99 meczów, w których 7-krotnie pokonywał bramkarzy rywali i 9-krotnie asystował.
Przedstawiciel 26-latka zapewnia, iż „jego klientowi w pierwszej kolejności zależy na dobru klubu, w drugiej na przekonaniu Luisa(Aragonesa – przyp. red.), by ten zabrał go na Euro, a w trzeciej na rozważeniu przyszłości, bowiem ten sezon obfitował w niepowodzenia.” „Nie zaprzeczam, że pojawiły się oferty z Włoch czy Premiership, a zagraniczne kluby zdają sobie sytuację z sytuacji w jakiej znajduje się Valencia. Popieram w tej kwestii agenta Davida Villi – w klubie lekceważono wiele spraw tego roku, a i wartość rynkowa zawodników spadła. Nie mogę jednak stwierdzić, ile klub zażąda za swoich graczy.”
Joaquin został sprowadzony do Valencii pod koniec sierpnia 2006 roku, jako najdroższy nabytek w historii Los Ches – zapłacono za niego ponad 25 milionów euro. Tymczasem popularny Ximo nie potrafi wciąż odnaleźć swojej dawnej formy, częstokroć będąc również w nie najlepszych relacjach z trenerami. Dotychczas prawoskrzydłowy Nietoperzy rozegrał 99 meczów, w których 7-krotnie pokonywał bramkarzy rywali i 9-krotnie asystował.
KOMENTARZE
Na szczęście pozostaje nadzieja na lepsze jutro poprzez wyrzucenie Solera
No to teraz sprzedac Arizmendiego i na przyszly sezon na prawe skrzydlo 2-ka wychowankow Pablo i Sisi ;)
a tak na powaznie (choc moglbym sobie tam pojechac) no to Joaquin no troche za mala kasa 20 pare mln by jakos zadawalalo ale nie wiem kogo tam na ta prawa pomoc wtedy wrzucic :/
18 mln to mało?
Wątpie czy za Joaqiuna w tej formie ktokolwiek tyle da ;]
Natomiast co do sprzedaży Joaquina. W przeciwieństwie do Silvy czy Villi, to Valencia dysponuje zawodnikami, którzy są w stanie zastąpić Ximo i nie ma sensu go zatrzymywać pod pretekstem zaniżonej ceny. Gdyby Joaquin przez te 2 sezony grał lepiej, to Real oferowałby 30mln € + de la Red/Granero nie za Villę, a właśnie za Joaquina, bo prawoskrzydłowy jest tam bardziej pożądany niż napastnik.
Arizmendi dobrym następcą Joaquina? Skomentuję to tak: ahahaahhahahaaaaaha...
Joaquin w 5 najlepszych na świecie na swojej pozycji? Z taką formą jaką aktualnie prezentuje to wątpie czy by się znalazł w 5 najlepszych prawoskrzydłowych w La Liga.
diGi: Joaquin przez dwa sezony -> 9 asyst. Arizmendi w 1 sezonie -> 7 asyst.
to on powinien miec najwiecej do powiedzenia na temat ksztaltu druzyny na nastepny sezon
nic nie jest przesadzone
Joaquin zmarnuje sie jesli pojdzie do Anglii czy Wloch
bylo juz kilku pilkarzy hiszpanskich ktorym sie nie powiodlo-Ximo bedzie nastepny
powinien zostac w Valencii i mam nadzieje ze zostanie tak jak i Silva
Vila tez chcialbym zeby zostal
nie bedzie zadnej wyprzedazy-mozna szukac innych oszczednosci
chocby poczekac z budowa nowego stadionu-ten ktory mamy jest wystarczajacy
smiesza mnie wpisy na roznych serwisach w ktorych to jakies malolaty podniecaja sie kogo to ich klub kupi z Valencii-silva w barcie villa w realu i inne pierdoly
zeby sie nie zdziwili jak w nastepnym sezonie ta Valencia ktora miala sie bardzo oslabic odbiera Realowi czy Barcelonie mistrzostwo
Amunt Valencia
ja wierze w Valencie
poczekajmy do zmiany trenera-wtedy zobaczymy
utrzymamy sie z pewnoscia-dzisiaj beda 3 punkty
na swoim terenie wygramy i utrzymamy sie
To teraz się zastanawiam, czyemu Arizmendi grał częściej niż Ximo? I nie odpowiadaj tym, że w Valencii był Koeman.
"Przydkład: Marek Zieńczuk - wcześniejsze sezony - bardzo marne, obecny - 15 bramek i bodajże 6 asyst."
Mógłbyś dokładniej prześledzić jego karierę, to może byś bzdur nie wypisywał.
Sezon 2006/2007: 23 spotkania, 0 bramek
Sezon 2007/2008: 27 spotkań, 16 bramek
Ale tak diGi - Joaquin jest najlepszym zawodnikiem Valencii, a Arizmendii to ciota, która do niczego się nie nadaje.
2001/2002 - 28 meczów, 6 goli
2002/2003 - 28, 8
2003/2004 - 26, 8
2004/2005 - 24, 8
2005/2006 - 27, 8
... i w końcu ten Twój sezon - 23/0
i obecny 27/16
Podaję tylko ligę. Ogółem 55 bramek w 223 meczach to wynik jak na bocznego pomocnika naprawdę dobry.
Chyba, że Cię ta Wisła tak boli (bo widzę, żeś z Wawy).
« Wsteczskomentuj