Skromna wiktoria Los Ches

Grająca w nieco przemeblowanym składzie Valencia zwyciężyła w środowy wieczór Logroñés 1:0. Zwycięską, jak się okazało, bramkę zdobył Maxi Gómez. Mimo porażki gospodarze zaprezentowali się z dobrej strony, generując pod bramką „Nietoperzy" sporo zagrożenia.

Na pierwsze spotkanie w Pucharze Króla Albert Celades postanowił zmodyfikować nieco skład, dając niektórym zawodnikom możliwość odpoczynku. Tym sposobem na ławce zasiadł m.in. José Gayà. Z racji absencji za kartki w najbliższym ligowym meczu z Barceloną, w podstawowym składzie wybiegł Dani Parejo. Kontuzja na przedmeczowej rozgrzewce uniemożliwiła występ Cillessenowi, którego zastąpił Jaume.

Już od pierwszych minut spotkania widać było różnicę klas, jaka dzieliła obie ekipy. Valencia uderzyła w 15. minucie, kiedy to piłkę od Kang-Ina otrzymał Maxi Gómez, który zgrał ją do prawego skrzydła do Ferrana. 20-latek pomknął w kierunku linii końcowej, gdzie następnie dograł futbolówkę w pole karne wprost na głowę urugwajskiego napastnika, który bez problemu skierował ją do siatki. 0:1! Chwilę później ponownie strzelał Gómez, tym razem jednak niecelnie.

Kolejną groźną okazję goście stworzyli sobie pięć minut po zdobyciu gola. Po rzucie rożnym doszło do zamieszania w polu karnym, kiedy to golkiper Logroñés – Pablo nie zdołał złapać piłki i ta trafiła pod nogi Ferrana. Młody skrzydłowy uderzył na bramkę, lecz piłki sprzed linii bramkowej wybił instynktownie jeden z defensorów gospodarzy. Miejscowa ekipa po raz pierwszy poważnie postraszyła Valencię w 37. minucie, przeprowadzając składną, koronkową akcję z wieloma krótkimi podaniami. Ostatecznie strzał zablokowali defensorzy „Nietoperzy” skutecznie zagęszczając miejsce akcji.

W 41. minucie mogło dojść do wyrównania. Faulu na szarżującym Nono dopuścił się Correia, sędzia wskazał na rzut wolny na wysokości pola karnego. Piłkę w pole karne dogrywał sam poszkodowany, ta trafiła na głowę interweniującego Mangali, który niefortunnie skierował ją na poprzeczkę własnej bramki. Przed przerwą Logroñés miało jeszcze jedną okazję, kiedy to kapitalnie z 17 metrów uderzył David, lecz piłka po jego mocnym strzale powędrowała nieznacznie ponad poprzeczką. W miarę upływu minut, różnica klas między obiema drużynami zacierała się. Do przerwy Valencia prowadziła jedną bramką.

Drugą połowę z wysokiego c zaczęli gospodarze. Po rzucie rożnym do strzału doszedł Rayco. Piłka po jego próbie głową powędrowała minimalnie ponad poprzeczką bramki Jaume. Nie minęła minuta a golkiper gości ponownie mógł się poczuć zagrożony. Po centrze z lewej strony boiska fatalnie interweniował Mangala, kierując futbolówkę pod nogi Davida. Ten bez problemu poradził sobie z Diakhabym ale na posterunku był Jaume, broniąc strzał napastnika gospodarzy.

Valencia po przerwie odpowiedziała po raz pierwszy w 51. minucie po próbie Kang-Ina Lee, który uderzył nieznacznie obok słupka. Logroñés momentami uciekało się do groźnych kontr po stratach Valencii. Tak było w 61. minucie – uderzał aktywny David, lecz po raz kolejny górą był Jaume. W miarę upływu kolejnych minut, do coraz groźniejszych okazji zaczęli dochodzić goście z Walencji. Przed kapitalną okazją stanął Ferran po świetnym podaniu Parejo. 20-latek w sytuacji sam na sam z bramkarzem przeciwnika uderzył wprost w niego. Swoje okazje mieli także Soler posyłając piłkę ponad bramką w dogodnej sytuacji czy Kevin Gameiro, który przedzierając się z prawego skrzydłą w pole karne uderzył na bramkę. Piłka odbiła się od interweniującego obrońcy i trafiła w słupek.

Ostanie minuty to w miarę spokojna gra Valencii, która jeszcze w 90. minucie mogła przypieczętować wiktorię. Do dogodnej pozycji doszedł Sobrino, lec wychowanek Realu Madryt zbyt daleko wypuścił piłkę klatką piersiową umożliwiając dobrą interwencję bramkarzowi Logroñés. Valencia ostatecznie zwyciężyła miejscowych 1:0 i zameldowała się w 1/8 finału.

PUCHAR KRÓLA, 1/16 FINAŁU

UD Logroñés — Valencia CF 0:1 (0:1)

Bramki: Maxi Gómez (15’)

UD Logroñés: Pablo; Santos Miguel, Perez, Zabaco, Paredes; Rayco (80’ Vitoria), Olaetxea, Sierra Mateos (75’ Inaki S.), Nono; Socorro (67’ Andy), Gónzalez

Valencia CF: Jaume; J. Costa, Mangala, Dakhaby, Correia; Kan-In (63’ Coquelin), Parejo, Soler, Ferran; Esquerdo (86’ Sobrino), M. Gómez (77’ Gameiro)

Tweetnij