Koeman: "Nadeszła pora na zwycięstwa."
29.01.2008; 17:15
Szkoleniowiec Valencii, Ronald Koeman, powiedział dzisiaj, że “rozumie i akceptuje krytykę, wywołaną słabymi wynikami jego podopiecznych”, oraz , że dostrzega jak bardzo „skomplikowana” jest sytuacja, w której znalazł się klub. „Mamy jednak siłę oraz wolę walki, by przezwyciężyć przeciwności” – mówi.
Spytany przez dziennikarzy o plotki dotyczące zajęcia jego posady przez innego trenera, odpowiada:
„Informacje publikowane w prasie w większości są prawdziwe. Zdarza się niestety, że w gazetach umieszcza się kłamstwa, dane wyssane z palca. Nie czytam ich, bo mnie to nie interesuje.
Zdaję sobie sprawę z tego, że jeśli coś idzie nie tak, jak powinno, głównym oskarżonym o taki stan rzeczy jest trener. Niemniej nie pojmuję, dlaczego jestem obwiniany za przedwczesne zdjęcie z boiska dwóch zawodników, podczas gdy oni narzekają na urazy. Wy, dziennikarze, nie macie w nas wiary” – skomentował Koeman.
Holender starał się podkreślić, iż spotkanie między nim a Rafaelem Salomem, nie było nadzwyczajne.
„Nie pierwszy raz doszło do takiego spotkania tete-a-tete, nie rozumiem doszukiwania się sensacji w całej sprawie. Rzeczą normalną są takie rozmowy w klubie rangi Valencii.”
„Nadeszła pora na zwycięstwa. Celem jest awans do półfinału, później wygrane w La Liga” – podsumował.
Spytany przez dziennikarzy o plotki dotyczące zajęcia jego posady przez innego trenera, odpowiada:
„Informacje publikowane w prasie w większości są prawdziwe. Zdarza się niestety, że w gazetach umieszcza się kłamstwa, dane wyssane z palca. Nie czytam ich, bo mnie to nie interesuje.
Zdaję sobie sprawę z tego, że jeśli coś idzie nie tak, jak powinno, głównym oskarżonym o taki stan rzeczy jest trener. Niemniej nie pojmuję, dlaczego jestem obwiniany za przedwczesne zdjęcie z boiska dwóch zawodników, podczas gdy oni narzekają na urazy. Wy, dziennikarze, nie macie w nas wiary” – skomentował Koeman.
Holender starał się podkreślić, iż spotkanie między nim a Rafaelem Salomem, nie było nadzwyczajne.
„Nie pierwszy raz doszło do takiego spotkania tete-a-tete, nie rozumiem doszukiwania się sensacji w całej sprawie. Rzeczą normalną są takie rozmowy w klubie rangi Valencii.”
„Nadeszła pora na zwycięstwa. Celem jest awans do półfinału, później wygrane w La Liga” – podsumował.
KOMENTARZE
RUDY! Tylko Ty to pier.dolisz od 3 miesiecy!
"Nadeszła pora na odejście".
(oby tak było)
Ja też myślałem że teraz najbliższy news jaki sie ukarze to "Koemanowi już dziękujemy" i mam nadzieje że sie tak-owego doczekam. AMUNT
My mamy juz tylko 5pkt przewagi nad strefa !!SPADKOWA!! jakby ktos jeszcze nie zauwazyl!!! Przegramy jeszcze 2 mecze pod rzad i spadamy do 2 ligi!!!
Jesli Koeman zostanie to
...SECUNDA DIVISION WELCOME TO..
Craven ogladasz w ogole mecze Valencii ? Jesli tak, to jak mozesz nie dostrzegac postepu w grze ?
Spider jestes internetowym napinaczem, bo na pilce to sie nic a nic nie znasz.
Niezaprzeczalnym faktem było to, że za Floresa graliśmy totalny piach tak jak powiedziałeś, złożyło się na to wiele czynników, te które były wina Floresa jak i te losowe (czyt.kontuzje). Wybitnym trenerem napewno nie był, ale potrafił w tym ciężkim sezonie, w fatalnym stylu zagwarantować nam LM. Miał on zdecydowanie mniej zwolenników niż przeciwników, ale bardzo długo broniły go wyniki, które były naprawdę przyzwoite.
Wracając do Koemana, możemy powiedzieć, że obejmując drużynę po Floresie zastał ją w fatalnym stanie i nic więcej nie mógł zrobić, trochę w tym prawdy, ale tylko trochę ;) Gdy przychodzil do klubu wiązałem z jego osobą duże nadzieję, chociaż wiedziałem, że wybitnym trenerem nie jest. Takiego obrotu sprawy jednak nikt się chyba nie spodziewał, silna kadrowa Valencia, w której nie ma plagi kontuzji gra stylowo może troszkę lepiej niż za Floresa, ale i tak z tego nic nie wynika, nie stwarzamy sytuacji nie strzelamy bramek, dużo tracimy. Co z tego, że nasi chłopcy są lepiej przygotowani kondycyjnie (?) skoro cała reszta jest na zerowym poziomie. Nie wiem jak to możliwe bo są to zawodnicy bądź co bądź światowej klasy, i grać gorzej od Almerii albo tak jak Levante to nawet po 2 miesięcznych wakacjach, bez trenera, za darmo itd itd powinni grać lepiej.
Kolejnym aspektem który zawalił Koeman jest atmosfera, rozumiem że Albelda, Cani i Angulo nie prezentowali najwyższej formy, ale rozstawanie się z nimi w taki sposób było niedopuszczalne są to ludzie którzy zrobili bardzo wiele dla tego klubu i należy im się OGROMNY szacunek, nie mówię, że mają grać za zasługi, ale powinno to wyglądać bardziej cywilizowanie.
Kily przejrzyj na oczy! Chociaż wiem, że i tak nie dasz się przekonać.
może rzekłby wreszcie coś innego, tak dla odmiany.
kily---> Maruder:
1.żołnierz samowolnie odłączający się od oddziału
2.człowiek, który się spóźnia lub ociąga ze zrobieniem czegoś
druga definicja pasuje do mnie jak ulał:D
1. Dobrze wiedzieć, ze podczas sezonu mozna w znaczy sposób poprawic przygotowanie kondycyjne.
2. Widzisz "poprawę" gry VCF. Hmmm...
3. Odśwież mi proszę pamięc, ale czy To nie z Toba zakładałem sie, ze pojedziemy Inter? Jeśli tak, to wisisz mi piwo, jeśli nie, to przyjmuje zakład, który teraz proponujesz i podbijam stawkę do flaszki.
Dla zainteresowanych zakladem:
W przypadku zwolnienia Koemana to ja przyznam na lamach serwisu, ze jestem totalnym mlotkiem i sie mylilem, a jesli bedzie odwrotnie to wy postapicie analogicznie. Ktos zainteresowany ? Jesli formula sie nie podoba, to prosze proponowac ewentualne zmiany, czy pomysly.
Jeśli tego spodziewałeś się po swoim wielkim idolu - Koemanie, to pozwolę sobie zaapelować o ignorowanie Twoich wpisów.
Fuh widze, ze masz poczucie humoru. Jednak pytanie, czy masz rowniez jaja i wchodzisz w ten zaklad ?
Jednak jeszcze jedna rzecz nie daje mi spokoju, na jakiej podstawie wyrobiłeś sobie takie zdanie na temat Koemana? Bo ten facet narazie z żadnym klubem do niczego nie doszedł.
1) Widzialem wywiad z Davidem Albedla i musze przyznac ze sie lekko wzruszylem.Zal mi El Capitano ktory wyraznie byl przygnebiony cala sytuacja.Nic nowego w sumie nie bylo poruszone , Albelda wyraznie sie wypowiedzial iz dalej kocha klub VCF , a cale jego obecne postepowanie skierowane jest przeciw 2 osobom - Koemanowi i prezydentowi.Mowil tez iz zdaje sobie sprawe ze w obliczu kryzysu VCF ma prawo odmlodzic sklad i pozbyc sie starszych pilkarzy i taka decyzje by uszanowal ale klub caly czas dzila przeciw niemu i nie pozwala mu nawet godnie i po przyjacielsku rozstac sie z klubem.Ponadto powiedzial za najwazniejsze teraz dla niego to wiedziec gdzie bedzie gral przez najblizsze 3 lata.
2) Co do Mourinho to sa 2 opcje.
Opcja A - Graham Hunter ktory jest korespondentem skysports w Barcelonie wypowiedzial sie ze w Barcie wszyscy widza juz ze la liga nie wygraja i szykuja sie powoli na zmiany.Jeste pewne ze z Rijaaredem sie rozstana po sezonie i tu duze szanse daje sie Mourinho jako nastepcy Rijkaarda.Problem w tym ze podobno Mourinho nie chce juz czekac i najchetniej zajalby sie trenerka juz od teraz i naciska na Barce do podjecia szybkiej decyzji.I tu wkracza VCF ktora wysuwa oferte, Mourinho prosi o czas bo najpierw czeka na reakcje Barcelony.Watpliwe jest by Rijkarda zwolniono teraz wiec Barca bedzie musiala dac Mourinho jakas gwarancje ze zostanie trenerem po sezonie.Tylko czy Mourinho nie wypnie sie i zdecyduje sie juz teraz trenowac tylko ze Valencie?
Opcja B - wedlug Guilema Balague (ktory jest moim ulubionym i chyba obok Huntera najlepszym korespondentem) VCF nie ma zadnych szans na zakontraktowanie Mourinho bo jego interesuja tylko Milan badz Barca.I to chyba moim zdaniem jest niestety najprawdziwisza opcje gdyz watpie zeby Mourinho chcial trenowac klub w kryzysie w dodatku ktorego prezes moze ustapic lada chwila.
Natomiast co cenie w Koemanie. Bardzo mi sie podobala jego praca jak wykonal w Ajaksie, Benfice i PSV. Jednak to nie kluby z pierwszej polki i poza mistrzostwem kraju nie stac bylo ich na wiecej. Szczegolnie w Ajaksie swego czasu wykonal kawal naprawde dobrej roboty.
Gdy przyszło mi zmierzyć się już z Valencią w dość trudnym okresie wyszło szydło z worka i jak jest każdy widzi.
Swoją drogą - patrząc na Twoje wypowiedzi, zaczynam rozumieć nieco Solera. Rozumieć, że nie jest może skończonym idiotą, ale może jednak schizofrenikiem.
QSF zawalil pare spraw to fakt ale to co zrobil RK to juz szczyt wszystkiego.
styl sie poprawil ale nic poza tym. mysle ze lepszym trenerem bylby znany wszystkim dragomir okuka który wygralby juz 2-3 mecze w la liga ;) ach humor mi cos dopisuje choc nie ma sie z czego cieszyc. Mourinho raczej nie przyjdzie a szkoda bo przystojny chlop, dobrze sie prezentuje... :)
Jescze sprowadzimy becksa cristiano kake i paru innych pieknisiow i wszystkie panienki kibicuja vcf!!! i nie tylko panienki;) a jescze trzeba bedzie zmienic solera zeby nie psul "wizerunku klubu"
...MOIM ZDANIEM ZWYCIESTW JAK KIEDYS JUZ NIE BEDZIE...SKONCZYLA SIE WIELKA ERA DLA KIBICOW VCF,ODBUDOWANIE ZESPOLU MOZE POTRWAC NAWET DWA TRZY SEZONY.ABY ZA DWA LATA VCF GRALA W LM ALE BOJE SIE ZE BARCAM REAL, SEVILLA,ATLETICO I VILLAREAL UCIEKNA ZA DALEKO I CIEZKO BEDZIE ICH DOGONIC. OBYM SIE MYLIL....
Mówisz, że kontuzje są winą QQ. Wynikać mogłyby jedynie ze zbyt ciężkich treningów fizyczno - kondycyjnych, tymczasem twierdzisz, że za Kumana VCF wygląda pod tym względem o niebo lepiej. Czyżby Rudy bardziej zamęczał naszych zawodników podczas ćwiczeń fizycznych, a jednocześnie odnalazł sposób na zapobieganie kontuzjom?
Szkoda nawet gadać z Tobą...
Poza tym, Kily to Koeman... ;)
Kily: Mam nadzieję, że w ostatecznym rozrachunku okaże się kompletnym matołem czy jak by tego inaczej nie nazwać. Bo jak najlepiej życzę Valencii więc bardzo chciałbym żeby Koeman odnalazł swój cały geniusz trenerski, który narazie się gdzieś zagubił.
Marcin90 nie widze zadnej sprzecznosci w tym co pisze. Flores zle przygotowywal druzyne pod wzgledem kondycyjnym, czy tez zatrudnial zlych trenerow od tego elementu i przez to mnozyly sie kontuzje. Natomiast Koeman od poczatku swojej pracy w Valencii mocno popracowal nad poprawa przygotowania fizycznego zespolu i wkrotce przyniesie to efekty. Tak uwazam.
AMUNT KILY !
p.s.: mam nadzieję, że gdy jakimś cudem, uda się Koumanowi wyprowadzić Valencie na prostą , wy, to jest jego wielcy przeciwnicy nie będziecie go wychwalać itd, jak to miało już miejsce wcześniej, z Floresem, czy już nawet z Koumanem po pojedynczych meczach.. bo to momentami żałosne i bardzo modne w komentarzach: zwycięstwo -> on jest cudowny!!!! porażka -> wynocha.. ile można..
p.s.
Jesli kily uwazasz ze rudy wykonywal dobra robote w psv,ajaxie i benfice to gratuluje poczucia humoru.
Prwda jest taka, że Holender przyszedł tutaj, żeby ratować klub z kryzysu, tymczasem facet jeszcze ten kryzys pogłębia. Wybacz kily, ale uważam, że nawet najbardziej rozleniwiona Valencia za Floresa nie przegrałaby u siebie z Almeirą. Konkluzja jest więc taka - Koeman na zbawcę się nie nadaje!
P.S. Definicja marudera wzięta wprost ze słownika PWN - ewentualne pretensje kieruj tam:D
Uważam, że plan Koemana naprawy VCF jest b.dobry: odmłodzenie składu, nowy system gry 4-3-3. Problem polega na tym, że każda rewolucja wymaga czasu - nowa taktyka, nowi piłkarze, a to wszystko dzieje się w środku sezonu.
Trzeba być wirtuozem, żeby to zrobić w trakcie sezonu, kiedy na dodatek drużyna jest w kryzysie.
A Koeman wirtuozem nie jest. Popełnił dużo błędów personalnych, taktycznych i przede wszystkim zraził do siebie wielu piłkarzy, skłócił całe towarzystwo. Jest typem prostaka, a tu trzeba było dużo taktu, wyczucia i umiejętności psychologa.
Zamiast pozyskać Albeldę dla swoich idei, dał mu kopa w tyłek, sponiewierał swoim grubiaństwem Santiego i Angulo. Nowi i zaufani nie potrafią sprostać zadaniu. 19-letni Banega miałby nagle zbawić drużynę? Maduro, który dopiero co przyszedł? A może ambitny, ale przeciętny Arizmendi?
Poszedł zbyt ostro na zakręcie i wpadł w poślizg. Teraz za to płaci, a najgorsze że płaci za to drużyna.
I najważniejsze, żeby wygrać dzisiaj z Atletico, bo inaczej przegra nie tyle Koeman, co Valencia.
Ciekawa sprawa - z dyskusji na necie wynika, że Villa wykonywał obsceniczne, obraźliwe gesty w kierunku kibiców VCF (na treningu? na meczu?), co wywołało oburzenie wśród fanów. Czyżby Villa już przymierzał się do przeprowadzki?
Ruiz czuje się upokorzony tym, że został pominięty w rozmowach z Koemanem i konsultacjach zarządu w sprawie kryzysu drużyny.
Warto też napisać o restrukturyzacji klubu.
Soler przekazał swoje uprawnienia 3 wiceprezydentom, a dla siebie zachował projekt budowy nowego stadionu.
Oczywiście zostaje na swoim stanowisku.
A marzenia o Mourinho można włożyć między bajki
« Wsteczskomentuj