sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Albiol: „Spadek? - to jakiś absurd.”

dzidek, 28.01.2008; 16:35
Defensor Valencii pojawił się dzisiejszego poranka w loży prasowej Miasteczka Sportu w Paternie, by odpowiedzieć na nurtujące dziennikarzy oraz kibiców pytania.

- Poprawa gry i stworzenie drużyny liczą się najbardziej. Musimy się starać , by wreszcie się przebudzić. Tylko bycie jedną, zgraną ekipą, pozwoli nam pozostawić nasze problemy za sobą. Każdy powinien dawać z siebie maksimum, byśmy mogli się nią stać – w niej bowiem drzemią prawdziwa moc i jakość.

- Każdy ponosi odpowiedzialność za słabe wyniki – jesteśmy na pokładzie tego samego statku. Próbujemy odmienić złą kartę, Valencia jest do tego zdolna – piłkarze mają odpowiednie nastawienie. Jedyne, czego brakuje, to zwycięstwa.

- Dla mnie temat spadku Valencii do Segunda nie istnieje. To jakiś absurd. Pozostało 17-ście kolejek do rozegrania. Skupiamy się nad nadchodzącym meczem – chcemy wygrać najprędzej, jak tylko się da.

- Koeman ma swoją wizję, przydziela konkretne zadania, które staramy się wykonywać. Jednakowoż, gdy oponent wyjdzie na prowadzenie, nie potrafimy się podnieść. Trzeba to zmienić.

- W środę zmierzymy się z Atletico. Wygrana doda nam pewności siebie i wpłynie pozytywnie na morale zespołu, da nam także pewność, dzięki której będziemy mogli poprawić nasze rezultaty w lidze. Pomimo, iż niedzielne spotkanie z Valladolid nie będzie należało do łatwych, przygotujemy się mentalnie, by móc się przełamać.

Kategoria: Wywiady | valenciacf.es/lasprovincias.es skomentuj Skomentuj (17)

KOMENTARZE

1. TyP28.01.2008; 16:38
Niestety forma Albiola tez daje wiele do zyczenia i ośmiele sie na to że ostatnie przegrane to przez niego :P
2. dzidek28.01.2008; 16:40
dzidekNie zapominaj o Arizmendim, który chociaż na początku wydawał się być strzałem w dziesiątkę, zdołał już zawalić dwie bramki - z Villarreal(Pires) i wczoraj.
3. Darlene28.01.2008; 16:48
Darleneale mysle ze ta wypowiedz Albiola powinna nieco rozjasnic umysly tym ktorzy tworza tu jakies niesamowite, genialne teorie mowiace o tym jakoby pilkarze specjalnie grali slabo po to zeby zwolnic Koemana, nawet w polskiej II lidze byloby to smieszne
4. Mistic28.01.2008; 17:00
MisticMoze i bylo by smieszne ... ale czy majac takiego pajaca za trenera nie zrobilbys tego samego ? po tym jak on potraktowal ich przyjaciol, ikony druzyny to im sie nie dziwie ... wiem ze do obowiazkow pilkarzy to sie nie zalicza ale w tym szlalenstwie rudzielnca powinna byc chociaz mala doza moralnosci ...
A i co do arizmendiego , Czy prawda jest ze on doniosł koemanowi o zdaniu jakie mieli Canete , Angulo i Albleda na temat rudzielca ?
bo koeman musi miec jakis powod zeby czynic ta sterte drewna swoim pupilkiem ;]
5. davidvilla28.01.2008; 17:06
Podsumowując "dokonania" Ches pod wodzą Koemana nasuwa się tylko jeden wniosek. Słaba,a momentami wręcz powalająco-tragiczno-beznadziejna gra, zakrawająca momentami o komedię wymaga natychmiastowego działania. Z cała pewnością nie jest prawdą, że to wyłącznie piłkarze ponoszą odpowiedzialność za dotychczasowe wyniki. Znaczna część winy musi leżeć także po stronie trenera, który wydaje się nie być w stanie prowadzić zespołu na miarę Valencii. Trudno jednak uwierzyć w to, że klub celowo przegrywa kolejne mecze, gdyż zachowanie takie byłoby co najmniej nieprofesjonalne, a biorąc pod uwagę piłkarskie tradycje w Hiszpani - po prostu śmieszne. Jeżeli jednak byłoby to prawdą, to znaleźlibiśmy się w sytacji patowej. Mimo kolejnych porażek trener nie zamierza ustąpić ze stanowiska, nikt też nie kwapi się z jego ewentualnym zdymisonowaniem. Dzieje się to wszystko kosztem pozycji w ligowej tabeli, co może miec poważne konsekwencje w niedalekiej przyszłości.Jedynym możliwym rozwiązaniem jest zatem odwołanie prezesa klubu, co podkreślę dość jednoznacznym stwierdzeniem - SOLER, WYP****!
6. Vicente8928.01.2008; 17:16
no to juz jest paranoja .... widzicie co sie dzieje Nawet Real i Barcelona nam wspolczuja .. a powiedzmy sobie ze z Valencia nie sa oni w zgodzie .. podobno .. jeszcze brakuje tylko Kibicow Levante... (milo ze wspolczujecie ale to tylko oddaje obraz sytuacji w zespole) ....
Siedze w kącie i placze ;/
7. wk28.01.2008; 17:26
wkJaki absurd? Jak narazie tylko tego możemy być pewni (ale chciałbym się mylić).
8. davidvilla28.01.2008; 17:33
Bo to jest jakiś chory układ. Dlaczego za QSF żałowano każdego grosza a teraz Soler spełnia idiotyczne zachcianki Koemana? Jak to jest że hiszpański supersnajper pokroju Villi tylko snuje się po boisku kiedy wszyscy znają jego prawdziwe możliwości? Przecież to nie przypadek że już na tym etapie sezonu David zapowiada że przyjmie dowolną ofertę byle tylko nie zostawać w Valencii... Ten zespół gnije od środka:(
9. wk28.01.2008; 17:36
wkPodobno Soler kupuje zawodników których on chce w Valencii i wszystko mówi że Koeman chce tego czy tamtego zawodnika i pokazuje jaki on dobry jest. I chyba dlatego rudy szybko nas nie opuści.
10. bat fan28.01.2008; 17:57
jeśli bóg istnieje to chyba teraz ma zamknięte oczy bo gdyby to widział to grzmiał by że aż domy z posad by ruszyło. nie pamiętam kiedy ostatnio graliśmy tak fatalnie.to woła o pomste do nieba. oby jeszcze nie było za późno!!!
11. davidvilla28.01.2008; 18:00
W ogóle decyzja o odwołaniu Floresa była zła.Dlatego należy jak najszybciej coś zmienić bo jeszcze kilka takich kolejek ligowych i wszyscy będziemy tego żałować. Tylko że wtedy bedzie już za późno na płacz... Moim zdaniem nie ma po co czekać nawet na mecz z Valladolid tylko dokonać gruntownej rewolucji jak najszybciej
12. Vicente7328.01.2008; 18:45
Vicente733. Darlene 28.01.2008; 16:48
mysle ze ta wypowiedz Albiola powinna nieco rozjasnic umysly tym ktorzy tworza tu jakies niesamowite, genialne teorie mowiace o tym jakoby pilkarze specjalnie grali slabo po to zeby zwolnic Koemana...

A co miałby Albiol powiedzieć?!!! Że tak, owszem, chcemy rudego wysiudać i dlatego przegramy wszystko?!!! Come on!
13. okulas28.01.2008; 19:35
okulas@Mistic
Oj dobra zostaw już tego Arizmendiego w spokoju... Może na obronie nie radzi sobie dobrze, lecz ja nie uważam go za drewniaka, bo chłopak dość dobrze sobie radził polu, na początku "pracy" Koemana.

A co do twierdzenia, że zwolnienie QSF było błędem - zgadzam się w 100 %.
Ale kto to mógł przewidzieć?
14. Beata28.01.2008; 20:04
Co jest w końcu grane? W Copa del Rey grają z drużynami z La Liga i jakoś wygrywają i awansują, a w La Liga grają między sobą i przegrywają. Qué pasa?
15. Ulesław28.01.2008; 20:50
Ulesław@Vicente73

Sugerujesz, że nasi zawodnicy specjalnie grają tak, aby przegrać bo im trener nie pasuje? A co oni z tego będą mieli? Musiałoby w nich żadnej ambicji nie być, aby tak postępować - lata przecież lecą, a gra pod usunięcie Koemana oznacza stracony sezon i nikłe szanse na Euro dla każdego z nich.

Zresztą, wystarczy popatrzeć na inne zespoły, które nie mają tak głośnych nazwisk w składzie, a grają niebo lepiej - ostatnio boleśnie przekonaliśmy się o tym podczas meczu z Villarreal. Trener tak ich poukładał, że rozkładali nas jak chcieli. Wczoraj z Realem rywalizowali jak równy z równym, wychodziło im wszystko, zachwycali grą, poruszaniem się po boisku, szybkością i skutecznością akcji. Z łatwością potrafili coś stworzyć.
Taka gra cechuje nie tylko Villarreal - tak wiele razy grała Mallorca, do niedawna Espanyol, zwykle Sevilla, a nawet Valladolid (tylko z tych zespołów, które częściej oglądałem).

U nas czegoś takiego nie widać już od dawna, odkąd Koeman trenuje VCF, nigdy czegoś takiego nie widziałem.

Wniosek - to raczej trener nie potrafi sobie poradzić z ułożeniem zespołu, aniżeli piłkarze celowo bezradnością ułatwiają zadanie rywalom i wbijają gwoździe do trumny Koemana.
16. marcin9028.01.2008; 20:56
marcin90Beatko w Copa Del Rey rywale grają rezerwami, tylko my wystawiamy najsilniejszy skład i stąd wyniki ;)

Darujcie już sobie te spiskowe teorie naszych zawodników, jakoby grali oni przeciw trenerowi. Żaden profesjonalista nie będzie specjalnie przegrywał spotkań. Zawodnicy za każdą wygraną otrzymują wysoką premię, więc naturalną rzeczą jest, że w każdym meczu będą dawać z siebie wszystko.
17. pedro129.01.2008; 11:01
Owszem są profesjonalistami, ale... zawsze motywacja i zaangażowanie będzie mniejsze u tych, którym różne myśli kłębią się w głowie - mam np. na myśli piłkarzy zaprzyjaźnionych z odrzuconą 3-ką.
Teraz właśnie nadchodzi krytyczny moment - grać dla podzielonej, skonfliktowanej decyzjami Koemana drużyny, czy dla drużyny przed jego rządami, z Albeldą na czele i dla niego.

Na pewno będzie news o tym, ale już teraz informuję, że zarząd VCF ustami Saloma wyraził poparcie dla Koemana (tak jak wcześniej pisałem uprzedzająco w formie żartobliwej przy innym newsie).
Jednak między wierszami zawarty jest jasny komunikat dla Koemana - jeśli Valencia odpadnie z pucharu i/lub zademonstruje swoje oblicze z meczu z Almerią w najbliższej kolejce ligowej, zostanie zwolniony.
Wczoraj wieczorem Salom spotkał się z Koemanem, a potem odbyła się konklawa u Solera, z udziałem zarządu. Nieobecny był Ruiz, który wyraża dezaprobatę dla metod treningowych Koemana. Zarząd jest b.zaniepokojony sytuacją i jeśli nie nastąpi radykalna poprawa, Koeman popłynie.

Jednocześnie Albelda i Santi zapowiedzieli, że nie odejdą z klubu.
To dodatkowa presja na Solera i jednocześnie znak dla kolegów, że mogą teraz "walczyć" o przywróćenie 3-ki i powrót do normalności. W jaki sposób? Przegrywając z Atletico.
Atmosfera gęstnieje, napięcie rośnie.
Na treningu dochodzi do spięć między piłkarzami - Caneira, Edu, Montoro, Lomban.

Możemy być świadkami przełomu znacznie większego niż dymisja Koemana, bo desygnowanie Saloma to może być zapowiedź odejścia Solera. Opozycja - byli członkowie zarządu - zwiera szyki.