Niepewna przyszłość Argentyńczyka

Jest kilka powodów, dla których Valencia planuje latem sprzedać Ezequiela Garaya. W żadnym wypadku nie jest to oczywiście forma sportowa, ale decydują tu głównie względy ekonomiczne.

Kiedy jest zdrowy, z pewnością jest najlepszym stoperem Valencii i jednym z czołowych defensorów La Liga. Nikt nie wątpi w to, że Garay jest kluczowym piłkarzem w obecnej kadrze Los Ches, ale... w tym roku skończy 33 lata. Młodszy już nie będzie, a jego umowa z Valencią ma jeszcze dwuletnią ważność, więc może być to ostatnia szansa, aby klubowi zwróciła się choć większość z jego transferu.

Garay przybył do Valencii w 2016 roku, za ok. 20 milionów euro. Teraz działacze Los Ches chcieliby odzyskać przynajmniej przynajmniej 75% tej kwoty. W tym wypadku, agent Argentyńczyka, Jorge Mendes musiałby zaoferować swojego klienta jednemu z chińskich, bogatych klubów, który byłby w stanie zapłacić od 10 do 15 milionów euro. Pozwoliłoby to Valencii zaoszczędzić i zyskać co najmniej 6 dodatkowych milionów, by ściągnąć na Mestalla następcę Garaya. Taki jest plan sterników Valencii, ale z jego realizacją muszą oczywiście poczekać do lata.

Tweetnij