Banega: "Czułem się pewnie podczas debiutu."
14.01.2008; 15:13
Na jego debiut czekali wszyscy kibice Valencii. Ever Banega - jedna z nadziei piłkarskiej reprezentacji Argentyny oraz od kilki dni Los Ches miał pomóc Nietoperzom w przełamaniu kryzysu i wyjściu z dołka. Rodak boskiego Diego pojawił się na murawie Vicente Calderon dopiero w drugiej połowie spotkania i choć nie pomógł drużynie w wywalczeniu choćby jednego punktu, jest przekonany, iż niedługo Blanquinegros powrócą do formy i zaczną wygrywać.
"Czułem się pewnie, komfortowo podczas mojego debiutu w barwach Valencii. Cieszę się, że trener Koeman mi zaufał i desygnował mnie do gry." - powiedział Ever.
Banega dodał ponadto, iż jest szczęśliwy, że został zaakceptowany przez kolegów z drużyny. Powiedział także, że Valencii we wczorajszym spotkaniu zabrakło szczęścia: "Ważne jest to, że zagraliśmy dobre spotkanie i wierzę, że w nadchodzących meczach zaczniemy odnosić zwycięstwa. Nie boję się o swoją aklimatyzację. Przyjechałem tu, by pracować i to będę robił. Czuję się coraz lepiej i to jest najważniejsze."
"Czułem się pewnie, komfortowo podczas mojego debiutu w barwach Valencii. Cieszę się, że trener Koeman mi zaufał i desygnował mnie do gry." - powiedział Ever.
Banega dodał ponadto, iż jest szczęśliwy, że został zaakceptowany przez kolegów z drużyny. Powiedział także, że Valencii we wczorajszym spotkaniu zabrakło szczęścia: "Ważne jest to, że zagraliśmy dobre spotkanie i wierzę, że w nadchodzących meczach zaczniemy odnosić zwycięstwa. Nie boję się o swoją aklimatyzację. Przyjechałem tu, by pracować i to będę robił. Czuję się coraz lepiej i to jest najważniejsze."
KOMENTARZE
Na pewno nikt z piłkarzy nie chce i nie lubi przegrywać. Każdy ma jakieś ambicje sportowe. Gorzej już nie może być.
Jakie to smutne jak się spojrzy na tabelę najlepszych strzelców La Liga, na liczbę straconych bramek. Doszliśmy do dna.
Jednym z tych co mogą pociągnąć drużynę może być właśnie Banega.
Tylko niech Mata nie gra na prawym skrzydle, Montoro na lewym, Joaquin na środku ataku itd.
Równie dobrze można postawić Zigica w bramce. Łapałby wszystkie górne piłki. Może Koeman wpadnie na to?
« Wsteczskomentuj