Pomeczowa wypowiedź pomocnika

Do niecodziennej sytuacji doszło po spotkaniu Alavés z Las Palmas. Podczas udzielania wywiadu pomeczowego Álvaro Medrán uronił kilka łez.

Álvaro Medrán przeżywa obecnie trudny okres w Alavés. Zawodnik z początku grywał regularnie, lecz jego sytuacja zmieniła się w grudniu, gdy zatrudniono nowego trenera – Abelardo. Od tego czasu pomocnik tylko dwukrotnie wychodził w pierwszym składzie, a od 12 marca w ogóle nie otrzymywał powołania.

Przełamanie tego impasu nastąpiło w ostatnim spotkaniu przeciwko Las Palmas. Medrán wszedł na boisko w 74. minucie i chwilę później zdobył bramkę efektownym „szczupakiem”. Przyczynił się tym samym do utrzymania Alavés w LaLiga. Zawodnik jednak nie celebrował zdobytego gola, o co później został zapytany w wywiadzie pomeczowym. Wówczas to Medrán popłakal się:

Od grudnia jest mi bardzo trudno… Pracowałem bardzo ciężko. Myślę, że traktuje się mnie niesprawiedliwie.

O wywiadzie dowiedzieli się zawodnicy oraz sztab szkoleniowy Valencii. Wszyscy przesłali dla Álvaro słowa otuchy oraz wsparcia. Marcelino postanowił wysłać swoich asystentów, by przyglądali się występowi pomocnika przeciwko Levante. Zawodnik zdążył podziękować za całe okazane wsparcie na Twitterze:

Bardzo dziękuję za wszystkie słowa wsparcia jakie otrzymałem. Dziękuję za empatię oraz troskę od was wszystkich. Dostałem ogromny impuls by iść naprzód, mając tym samym nadzieję, że podążam właściwą ścieżką. Po dłuższej przerwie było wiele emocji, których nie mogłem powstrzymać. Chciałem podziękować również kibicom Alavés za zaufanie i wsparcie. Nawet gdy sprawy wyglądały bardzo źle, zawsze byliście z nami. Z dumą przyczyniłem się do osiągnięcia celu. Można cieszyć się z kolejnego sezonu w Primera División.

Tweetnij