Nani wróci do Valencii
31.03.2018; 08:29
Lazio nie wykupi skrzydłowego
Występy Luisa Naniego są dla kibiców Lazio sporym zawodem. W Rzymie, po wypożyczonym z Valencii zawodniku, spodziewano się znacznie więcej. Nic więc dziwnego, że piłkarz prawie na pewno wróci tego lata do stolic Lewantu.
Kontuzje i brak regularności to problemy z którymi zmaga się były skrzydłowy Manchesteru United. Nani sam niedawno stwierdził, że zdaje sobie sprawę ze swojej sytuacji: „Przybyłem tu zeszłego lata i nie miałem zbyt wielu okazji do pokazania się. Wiem, że oczekują ode mnie o wiele więcej, a ja wierzę, że mnie na to stać. Zaufanie kibiców jest bardzo ważne”.
Według informacji PlazaDeportiva, Lazio nawet nie rozważa zmniejszenia kwoty wykupu Naniego, która wynosi 10 mln euro. Dlatego Portugalczyk wróci do Valencii, która jest świadoma, że będzie musiała go sprzedać. Utrudniać to będą jego wysokie, 3-milionowe zarobki. Z punktu widzenia Los Ches, najlepszym wyjściem byłoby zaoferować gracza, któremuś z chińskich klubów, ale sam piłkarz nie chce opuszczać Europy. Taka sama sytuacja dotyczyła niedawno Álvaro Negredo, który odmówił gry w Chinach, ale Valencia znalazła chętnego w postaci Besiktasu.
KOMENTARZE
Nani jest spoko i może powinien zostać? W końcu to masz najlepszy piłkarz minionego sezonu.
Czemu krzywdząca? Nie napisałem słowa o jego grze w Valencii, która notabene była naprawdę dobra jak już był czasem zdrowy. Tyle, że w obecnej sytuacji VCF trzymanie na ławce 32-letniego, kontuzjogennego jak cholera kolesia z najwyższą pensją w zespole, żeby raz w miesiącu mógł pokopać sobie pół godziny to nie jest zbyt dobry pomysł - właśnie tym bardziej z racji na grę na trzech frontach i LM, o której piszesz, ale powodów jest wiele.
Valencii nie trzeba takich ludzi, bo i z jakiej racji miałby wrócić po praktycznie straconym sezonie i zarabiać więcej niż Zaza, Rodrigo, Parejo czy Kondogbia? Parejo ma pensję 2,5 mln netto, a jest jednym z najlepiej zarabiających graczy Los Ches. Kondogbia miał 3,5 mln netto w Interze i znacząco obniżył swoje zarobki, żeby tylko móc przejść do Valencii, a nagle wróci sobie Nani i będzie dostawał więcej niż oni? Moim zdaniem to jakiś absurd i jak ognia powinniśmy unikać takich Negredów - dużych nazwisk, które niedużo mają do zaoferowania poza wymaganiami, bo ani nie można mieć nadziei, że ozdrowieją, ani że coś się na nich później zarobi, żeby utrzymać płynność na rynku. Gdyby był zdrów i po naprawdę dobrym sezonie w Lazio to byłby sens, żeby wrócił. Tyle, że wtedy Lazio nie skąpiłoby kilku milionów, a oni nawet nie chcą go za nieco mniejszą kwotę niż ta ustalona przy wypożyczeniu. Chiny, MLS czy jakaś Turcja, które sportowo nie mają za wiele do zaoferowania, ale mają pieniądze na takie pensje - to kierunki, gdzie mogą chcieć takich zawodników. Na pewno nikt poważny. Dlatego sądzę, że to będzie Negredo 2.0.
« Wsteczskomentuj