Rezonans magnetyczny, któremu poddany został wczoraj Fernando Morientes wykazał, że przerwa w grze napastnika Valencii potrwa ok. 15 dni. Oznacza to, że może on zapomnieć o swoim występie w dwumeczu przeciwko Chelsea Londyn, a co więcej, jego bark został uszkodzony na tyle poważnie, ze po zakończeniu sezonu zostanie operowany, co zapobiec ma ewentualnym nawrotom tej kontuzji.

Badania potwierdziły wstępne diagnozy lekarzy, mówiące o zwichnięciu prawego barku Morientesa, z którym w przeszłości piłkarz ten miał już pewne problemy. Przez najbliższy tydzień Fernando odpocznie w swoim domu, a po tym czasie zostanie włączony do treningów z drużyną, aczkolwiek ćwiczyć będzie z usztywnioną ręką. Ostateczny termin powrotu napastnika na boisko zależny będzie od przebiegu rehabilitacji, a ustalony będzie dopiero po konsultacjach ze sztabem lekarskim.

Tweetnij