VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Najświeższe doniesienia ze sztabu medycznego o stanie zdrowia kontuzjowanych "Nietoperzy". Zgodnie z wcześniejszymi depeszami, zawodnicy powoli wracają do zdrowia.

David Navarro: Utrzymuje się przeciążenie w lewej goleni. Opieka lekarza i Fizjoterapeuty.

Vicente Rodríguez: Przeciążenie lewego uda. Dziś nie dokończył treningu.

Emiliano Moretti: Częściowe zerwanie więzadła pobocznego przyśrodkowego lewego kolana. Ćwiczy pod okiem Fizjoterapeuty oraz z trenerem ds. przygotowania fizycznego.

Asier Horno: Kontynuuje zgodnie z planem zajęcia w Ciudad Deportiva. Ćwiczy w polu i realizuje serie biegowe oraz trenuje z piłką.

Jaime Gavilán: Zerwanie więzadła krzyżowego przedniego w kolanie prawym. Znajuje się pod opieką Fizjoterapeuty oraz uczęszcza na Hydroterapię.

Mario Regueiro: Zerwanie więzadła krzyżowego przedniego w kolanie lewym. Zawodnik pozostanie w domu do połowy stycznia.

Edu Gaspar: Zerwanie więzadła krzyżowego przedniego kolana prawego. Gracz pozostaje w domu, gdzie rozpoczął już rekonwalescencję.

Tweetnij

Kategoria: | www.valenciacf.es skomentuj (20)

KOMENTARZE

1. staste7711.01.2007; 17:29
Dobrze, że del Horno szybko powraca do zdrowia. Martwi mnie dolegliwość Vicente. Oby z tego nie zrobilo się znowu coś poważnego. Bez Vicente niestety to nie ta sama Valencia. Tracimy znaczną siłę ognia.

2. 11.01.2007; 17:35
SZYBKO?? chyba znamy inna definicje tego slowa... co do vicente to koles mnie zalamuje, dwa dni temu zaczal trenowac normalnie, dzis znowu zszedl bo ma przeciazenie.. LOL organizm tego zawodnika chyba nie nadaje sie do zawodowej gry w pilke, uraz po urazie, to jakies fatum czy co?? szkoda slow... :/ AMUNT :valencia: !!!

3. Maciej11.01.2007; 18:07
Wszędzie słyszę słowa zachwytu, ze Vicente to i tamto. Ale on nic nie pokazuje i nie pokazywał, jeśli chodzi o ostatnie mecze w jego wykonaniu. :valencia:

4. Mistic11.01.2007; 18:40

i co teraz wszyscy macie zamiar jezdzic na Vicente za to ze : ma czeste urazy albo ze nie prezentowal sie jak BYSCIE chcieli ... Vicente powracal w tym sezonie prawie na kazdy mecz po lekkim lub troche powazniejszym urazie wiec jak mozna od niego oczekiwac wrecz wymagac zeby gral dobrze... problem tkwi bardziej w przygotowanych przez sztab szkoleniowy obciazeniach treninowych , a sklonnosc Vicente do urazow ? no coz tego sie juz nie zmieni, wdelug was Vicente najlepiej powinien juz zakonczyc kariere bo ma czeste kontuzje... Tylko pamietajcie ile ZYSKUJE lewe skrzydlo VCF jak Vicente gra i do tego jest w optymalnej formie !!! AMUNT :valencia:, AMUNT VICENTE !

5. loko11.01.2007; 19:06

Witam. Podobają mi się opinie pedro i rubena123 zwłaszcza, że nie pasuje im tak jak mnie środek pomocy w drużynie. Przydałby się zakup dobrego ofensywnego środkowego pomocnika. Niektórzy piszą, iż o wiele bardziej potrzebny jest środkowy obrońca, a wg mnie wcale nie. I tak pewnie na koniec sezonu wyjdzie, że jesteśmy jedną z dwóch-trzech drużyn w lidze, które straciły najmniej bramek (trochę pewnie spowodowane jest to stylem gry, ale to zasługa obrony jest duża). Ale jak spojrzymy na ilość strzelonych bramek to będziemy średniakami. Baraja moim zdaniem nie gra tak jak kiedyś, a ostatnio coś było, że on chce z Valencią przedłużyć kontrakt, dostać podwyżkę i zakończyć karierę u nas. W takiej formie to jego życzenia o kontrakcie i podwyżce są dla mnie śmieszne. Grę pchamy skrzydłami, a środek jest u nas strasznie toporny. Dużo długiej piłki i kopaniny, a samymi skrzydłami gry nie da się prowadzić. Nie podoba mi się styl gry drużyny. Albeda jest super jako def. pomocnik, walczy biega i niech tak zostanie, ale gra do przodu to nie jego atut. Na MŚ nawet podczas meczu Hiszpanii jakiś „spec” od primery wspomniał podczas jakiegoś meczu gdy Albeda wchodził z ławki, że szkoda, bo przy tym zawodniku ucierpi widowisko;). Ale Albeda to dla mnie spoko zawodnik, niech tam by Edu walczył z nim o miejsce w składzie, a obok jakby w środku grał jakiś porządny gość, co umie przetrzymać piłkę, minąć kogoś i dobrze dograć to byłoby git. Puzdro dla wszystkich.

6. Maciej11.01.2007; 21:06
Jakoś nie widziałem poprawy gry kiedy grał Vicente na lewym skrzydle. Nie winię go za to, że ma kontuzje tylko stwierdzam że nic nie gra. :valencia:

7. Vicente11.01.2007; 22:10
Po pierwsze dzieci: Widzieliście jakiś mecz z udziałem Vicente? Pewnie nie, więc powiem wam jedną rzecz:"Nie komentujcie spraw o których nie macie pojęcia".

8. Maciej11.01.2007; 22:49
Tak dziecko widziałem i w chwili obecnej nie widzę w grze Vicente niczego specjalnego. Sam Vicente nie poprawi jakości gry Valencii. :valencia:

9. Adrian_VcF11.01.2007; 22:52
Napewno Vicente moze grac duzo lepiej. Nie gra fenomenalnie ale jak juz występuje jest w 3 najlepszych graczy Valencii na boisku

10. pedro12.01.2007; 11:51

Vicente nie dokończył treningu i nie zagra z Levante, bo jego uraz mięśniowy odnowił się. Nie wiem co jest grane - czy Vicente jest tak kruchy, czy może obciążenia jakim jest poddawany są za duże, sztab trenerski chce go za wcześnie przywrócić do gry?
:>
Poza tym zastanawiam się jak długo wytrzyma np. Albelda, jeśli będzie dalej tak eksploatowany - moim zdaniem nie powinien w ogóle pojechać do Madrytu na mecz z Getafe i spokojnie trenować w klubie, żeby szykować się na mecz z Levante.
Zastanawiam się też co będzie, jeśli (odpukać kontuzji nabawi się Baraja). Ponieważ nie ma i nie będzie Edu, w takiej sytuacji będzie dramat - coś w stylu listopadowej czarnej serii.
Czy nie warto teraz wypożyczyć jakiegoś dobrego pomocnika jako zmiennika Barajy? :>

P.S.
Ayala deklaruje chęć pozostania na Mestalla i czeka na jakiś sygnał ze strony klubu; niestety takiego potwierdzenia do tej pory nie ma.

11. plooy12.01.2007; 12:50

zgadzam sie ze potrzeba nam w pierwszej kolejnosci dobrego srodkowego pomocnika

idealna konfiguracja to bylby albelda z kims w rodzaju fabregasa (wiem ze nie do kupienia) z dostepnych pilkarzy o takich umiejetosciach to chyba mascherano bylby super - mysle jednak ze jak nic w tym sezonie nie ugramy lub jezeli nie bedziemy II w lidze i w pol finalach ligi mistrzow to na takich pilkarzy jak mascherano nie bedzie kasy

co do floresa - to nie wiem juz czy to jest wlasciwy trener, wiem ze za przygotowanie fizyczne odpowiada trener a fakt jest taki ze pilkarze sa przetrenowani i to jest przyczyna kontuzji

po zakupie srodkowego pomocnika trzeba nam srodkowego obroncy - andrade:)!!!!

12. pedro12.01.2007; 13:16
A co z Ayalą, Plooy?

13. ser2312.01.2007; 13:37
nie mow do mnie dziecko kolego, bo zapewne jestem od ciebie duzo starszy... nie krytykuje Vicente jako pilkaza, tylko zalamuje mnie jego podatnosc na urazy chociaz jego gra w tym sezonie nie jest rewelacyjna, to z nim w skladzie gramy troszeczke lepiej pedro: nie kracz z tymi kontuzjami srodka pola-jest narazie ok - niech tak zostanie ;) ciiiiii ;) AMUNT :valencia: !!!

14. fornalo12.01.2007; 13:40
Zgadzam sie ze podatnosc Vicente na urazy jest zdecydowanie za duza.Co to za pozytek z pilkarza ktory zagra 3-4 mecze a potem nie moze grac przez 7-8.Dobrze ze Asier wraca do zdrowia.Zaliczy debiut w Valencii po pol roku od przyjscia z Chelsea... :valencia:

15. fornalo12.01.2007; 13:44

Skoro pojawil sie watek transferow to nie moge zrozumiec dlaczego Flores i jego wspolpracownicy nie ogladaja rynku poludniowoamerykanskiego.Ja juz pod koniec zeszlego sezonu pisalem o takich zawodnikach jak Gago czy Higuain...dalismy 9mln za Tavano a w lidze meksykanskiej gra swietny Bravo,ktory brylowal na mundialu.Uniwersalny ofensywny zawodnik napewno nie kosztowalby 9mln....mysle ze z 5-7 nie wiecej.

16. Vicente12.01.2007; 14:40
ser nie miałem ciebie na myśli tylko pana , wielkiego mędrca - Macieja

17. Imielin12.01.2007; 16:34

A wracajac do trenera... jestem za zmiana trenera!! Jestem kibicem VCF od dawna... od pamietnych finalow z realem czy bayernem...ale i tak najbardziej utkil mi w glowie mecz los ches u siebie z barca w 1/4(jesli dobrze pamietam) LM ...pamietne 4:1 mimo iz w 2min starcilismy gola!! Wtedy to byla Valencia w ktorej mozna bylo sie zakochac:P... Kili na lewym skrzydle... claudio lopez z przodu...gaizka kierujcy gra...chlopaki wiedzieli o co graja... i chcialo im sie grac...czy tez 2 lata pozniej mecz z Bayernem...jak dzis pamietam czerwone oczy Canizaresa...determinacja...i walka tylko o zwyciestwo!! Dzis nie ma tek Valenci...dzis jest Valencia bez pomyslu... i checi do gry...!! Umiejetnosci pewnie sa... Chce widziec Valencie grajaca piekna pilke... szczerze wolabym zebysmy byli sredniakami grajacymi piekna pilke...niz to co teraz prezentujemy...!!

Chce widziec w Valenci zespol taki jak kiedys...badz tak jak Phoenix Suns(ktorego kibicem jestem dluzej niz :valencia: ) Steve Nash kierujacy gra...dzis 21 asyst... Grajacy zawsze ofensywnie ze srednia 110ptk na mecz... ich mecze az chce sie ogladac...!! Glosy typu Sevilla gra pieknie a tylko remisuje z 3 ligowcem...!! Pytam i co?? Oni dali odpoczac kilku dobrym i olali mecz... w rewanzu wygraja z 5:0!! Nie ma co ukrywac ale gdyby mecz VCF z Interem mialby sie odbyc jutro to nie modlilbym sie o awans lecz o to by nie bylo blamazu...bo inter by nas pojechal...!!

Nie piszcie ze sa kontuzje(to sie zdarza)...ze nei ma pomocnikow... i na co jeszcze zwalicie...sa zawodnicy pozostaje zrobic z nich zepool...!! Czy Hiddink mial az tak swietny zepol...pomocnikow...obrone ze zrobil z korei.. 4 zespol swiata...??!! Oprocz Park J. S. chyba nikt sie nie przebil z tamtej ekipy...!! Ale zrobil z nich zepol(i mzoecie mowic ze pomagali im sedziowie...)... to samo z Australia...chyba nei pwoiecie ze mieli fenomenalny sklad... a jak daleko zaszli w mistrzostwach swiata...kto wie co by bylo gdyby nie sedzia ktory chyba jedyny widzial karnego... i nie ma co ukrywac ze to wlasnie australia byla najblizsza wyeliminowania Wlochow...mistrow swiata!! Z psv podobni gdy osiagnal 1/2 LM !! To sie nazywa trener...robi z czegos cos!! Szczerze to mysle ze hiddink po roku rpacy z rezerwami valenci bylby w stanie pokonac 1 zespol!!

Quiqe badz mezczyzna podaj sie do dymisji!! Nie chce takiego trenera...ktory broni sie z getafe(jak wojcik grajac przeciwko angli wpuszcal obroncow... zeby bropnic 0:0) Chce trnera jak Hiddink ktory przy remisie z Brazylia...nie wpuszcza obronce tylko napastnika...bo licza sie tylko 3 ptk!! Czy chocby Leo...ktory pokazal ze z portugalia tzreba atakowac a nie bronic sie

18. ZIBI12.01.2007; 18:30
A tak w ogóle to Vicente - Vicente, czy Vicente Rodriguez? (wtajemniczeni wiedzą :P )

19. Vicente, a nie VicenteRodriguez12.01.2007; 20:11
Raczej Vicente, ;) Najlepszy na Świecie krytyku! ( no może prawie najlepszy, bo lepszym jest oczywiście F. Kiepski ) :D :D :D