Środkowy obrońca 'Los Ches' - Carlos Marchena, który niedawno wrócił po kontuzji do normalnych treningów, stawił się wczoraj na konferencji prasowej. Sevillista na nowy rok życzy sobie oraz reszcie drużyny dużo sukcesów, a przede wszystkim zero kontuzji.

Wyzdrowieć, możliwie jak najszybciej
„Czuje się coraz lepiej. Dziś będę trenował z resztą zespołu. Ból w kolanie już mi nie dokucza. Mimo, iż w tych dniach większość piłkarzy odpoczywa, ja wolę trenować, aby szybciej wrócić do pełnej dyspozycji.”

Utrzymać dobrą passę
„Oczekujemy, że zaczniemy nowy rok podtrzymując wspaniałą passę trzech zwycięstw. Musimy się przyzwyczaić, że teraz liczą się zawsze trzy punkty. Pozostało jeszcze dużo meczy do końca sezonu i z każdą kolejną będziemy chcieli się zbliżyć do Sevilli i Barcelony.”

Dużo zdrowia w nowym roku
„Zła passa zaczęła się od tego, że brakowało ludzi na odpowiednie pozycje. Gdy jesteś kontuzjowany to myślisz o tym, by jak najszybciej wrócić i pomóc drużynie. Na nowy rok życzę, aby kontuzje nie dotknęły ani nas, ani innych zespołów.”

Tweetnij