sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Santi świętuje 37 urodziny!

Ulesław, 18.12.2006; 18:15
37 lat temu w stolicy Hiszpanii na świat przyszedł Santiago Canizares, uznawany obecnie za jednego z najlepszych bramkarzy świata. Popularny "Santi", zanim w 1998r. wzmocnił Valencię, stając się kluczowym zawodnikiem klubu, zaliczył występy w Realu Madryt, Celcie Vigo, a także Elche.

Pierwszy mecz w bramce Nietoperzy zaliczył 29 sierpnia 1998r, kiedy to rywalem Valencii było madryckie Atletico. Obecnie Satniago negocjuje z klubem warunki swojego nowego, dwuletniego kontraktu, bowiem obecna umowa bramkarza Valencii wygasa w czerwcu 2007r

Podczas dzisiejszego treningu, Caniego nie opuszczał dobry humor. W dzień jego urodzin, formę Canizaresa, postanowił osobiście przetestować Quique Flores:
klik!
klik!

W imieniu Redakcji oraz Wszystkich Kibiców Valencii, pragnę złożyć serdeczne życzenia urodzinowe naszemu najlepszemu bramkarzowi. Obyśmy jeszcze przez co najmniej owe 2 lata, mogli być dumni z tego, że naszej bramki strzeże SANTIAGO CANIZARES.

AMUNT CANI / SANTI!

Kategoria: | valenciacf.es skomentuj Skomentuj (21)

KOMENTARZE

1. Eustachy18.12.2006; 18:19
No to pobroń tak do wywalczenia przez Valencie Pucharu LM... co zapewne nastapi w tym roku...;]
2. damsis18.12.2006; 18:21
Z tego co ja widze na fotce to proboje go Emilio Alvarez trener naszcyh portiero.. a nie QSF. STO LAT Valencia bez Ciebie nie byłaby Valencia.. :)
3. lasio18.12.2006; 18:34
na zdjęciu nr 2 widać śmiejących się: Santiego, El Guaje, Albeldę i odwróconego tyłem, ale zapewne też ucieszonego Vicente. widać twarz jeszcze jednego piłkarza- Ayali (nieucieszonego- dlaczego?? czyżby z powodu swojej sytuacji w klubie?? sam jest sobie winien)
to takie moje drobne spostrzeżenie, bo po co innego wszedłem na tego newsa.

STO LAT SANTI!!
AMUNT!!
4. Ulesław18.12.2006; 18:48
Mnie się raczyło wydawać że to Quique, tym bardziej, że nieraz pogrywał na treningu ;)
5. el_loko18.12.2006; 18:49
Sto lat!! Ale Sto lat w Valencii!!! :valencia:
:D
6. Timon18.12.2006; 18:54
Santiago Canizares to jeden z najlepszych bramkarzy!!!A więc musi przedlużyć kontrakt. Powiem wam, że ja mam szczególny sentyment do golkiperów oni nie mają latwo. Myśle (a nawet jestem pewien), że każdy dobry klub musi mieć dobrego bramkarza. Z pewnością Valencia taką drużyną jest a Santiago takim bramkarzem! STO LAT!!!!! :D
7. Vicente18.12.2006; 18:56
Mi też się tak wydaje z Ayalą. Amunt Santi!
8. Maciej18.12.2006; 19:08
Santi, proszę cię broń jak natchniony z Interem, 100 lat! :valencia:
9. TyP18.12.2006; 19:27
Amunt Cani.
10. Argentinamen18.12.2006; 19:41
Niech nam broni 100 lat :D AMUNT SANTIAGO ˛ : :)
11. Argentinamen18.12.2006; 19:42
Niech nam broni 100 lat :D AMUNT SANTIAGO ˛ : :)
12. ruben18.12.2006; 19:43
Grande Canete
http://youtube.com/watch?v=_XJ2pFCKlo0
13. ZIBI18.12.2006; 20:28
W moim przekonaniu Ayala na tym zdjęciu ma zmieszaną minę. Tzn. martwi się o swój kontrakt, a cieszy z tego, że jeden z najlepszych Jego kumpli wśród Ches 'Canete' świętuje swe urodziny.

Jeszcze raz najlepszego Santi!
14. ruben12318.12.2006; 20:33
Wypowiem sie tu przy okazji o meczu z Saragossa bo wczesniej nie mialem okazji.

Otoz zwyciestwo z Saragossa jest niezwyklym zwyciestwem bo mnie ono wogole nie uciszylo.Uwazam ze wygralismy wielkim fuksem i powinismy dostac po dupie zeby Flores zdal sobie sprawe gdzie w tej chwili tak naprawde jestesmy.A jestesmy daleko za Barca , Sevilla , Realem czy Saragossa pod wzgledem jakosci gry , zdrania.

Niestety ...coraz czesciej zaczynam sie zastanawiac nad tym czy Flores wogole robi cos w tej Valencii bo wielkiej poprawy raczej nie widac.
Nie miejmy zludzen - w zeslym sezonie zagralismy z tragicznie grajacym Deportivo , i to u siebie i w przewadze.W srode gramy z Mallorca i tez nie bedzie problemu.Ale z ta gra jak nadejdzie taki inter to nas zmiata bez problemow.

To co jest juz widac i bylo widac w meczu z Saragossa to niezla gra naszej defensywy.Zwlaszcza bokow.
Miguel znmacznie poprawil gre w defensywie ale np w ofensywie widac ze znacznie lepiej rozumie sie z joaquinem niz z Angulo.
Curro Torres to pilkarz ktory juz jest bardzo waznym dla nas pilkarzem bo jest niemal bezbledny i na lewej i na prawej - ja osobiscie go wole 2 razy bardziej niz Morettiego i Del Horno.Albiol powoli odzyskuje pewnosc a Navarro nigdy nie byl slaby i nie schodzi z pewnego poziomu przez co jest naprawde wartosciowym zmiennikem.
Albelda w meczu z Saragossa nie gral zle ale widac ze potrzeba mu jeszcze troche ogrania.
Baraja - no wlasnie i tu jest duuuuzy problem bo Baraja prawie wogle nie jest wykorzystywany w taktyce Floresa.Niby wspomoga Albelde , ale z rozegrania to nie ma nic bo wystarczy lekki pressing zeby Baraja otoczony kilkoma pilkarzami posylal dlugie i bezsensowne pilki do przodu ktore koncza sie strata.Nie ma u nas kogos kto by ciagnal gre srodkiem bo tak glupia taktyke obral Flores.
Co do Angulo to zagral ok - on duzo biega i walczy na boisku , no i plus to ze mu wyszedl strzal zycia.Joaquin znow mial mozne wejscie bo od razu ozywil prawa strone.To bardzo dziwne ze nie jest brany do pierwszej jedenastki bo jest w dobrej formie.Silva jak zwykle - duzo walki i zaangazowania - generalnie bardzo pozytynie.
Vicente - niestety ale to jak na razie najwieksza pomylka w skladzie.Zwalnial akcje, nie mial ani jednego dobrego dosrodkowania bo jego drybling jest po prostu fatalny - sugeruje zeby w wazniejszych meczach na lewym skrzydle gral silva a np z mallorca gral vicente aby odbudowal forme bo teraz gra chyba najgorzej z wszystkich naszych pilkarzy - masa strat.Villa szarpie plus widac ze to najlepiej wyszkolony i najbardziej utalentowany nasz pilkarz.Moro jak wszedl to na prawde wnoisl troche swierzosci i mial jedna fajna akcje kiedy dobrze obronil Ceasar.

Co do Aimara to to stary dobry aimar - czyli duzo dobrych kiwek , efektowne zagrania ale wszytsko to tak naprawde nie przekladalo sie na klrowne akcje saragossy choc aimar byl z nich najgrozniejszy.No i stara prawda - juz moja babcia strzela lepiej niz Aimar.Aimar - duzo halasu o nic.
15. MICHALLO18.12.2006; 21:30
ludzie http://www.vcf.go.pl/wlazcie na new forum ches
16. emal18.12.2006; 22:25
jak sie sprawdza u was joaqin?
17. Maciej18.12.2006; 22:48
Ruben z tym strzelaniem Aimara, to bym takich wniosków nie wysuwał bo raz pięknie strzelił z wolnego a Butelle miał spore problemy ze złapaniem tej piłki i było niebezpiecznie. Dochodzę do wniosku, że Flores nie lubi graczy- techników jak Aimar i Joaqiun. Po raz milionowy napiszę, trzeba było zostawić Aimara(przeszkadzał mu on?)to by Villa i Moro byli lepiej uruchamiani i by na pewno więcej bram walnęli.Widać, że Flores lubi bardziej siłowy futbol. Co do Vicente to się zgadzam, nie gra praktycznie nic, biegnie zazwyczaj po skrzydle do rogu i traci piły zamiast kiwać i schodzić dynamicznie do środka. :valencia:
18. ruben12318.12.2006; 23:33
Maciej - zgadzam sie ze Aimar u nas na pewno moglby sporo wniesc ale tylko jako mediapunta, a takowej pozycji Flores nie widzi w swoich planach taktycznych.To co mnie boli w grze Valencii to brak praktycznie jakiegokolwiek z rozgrywajacych w srodku pola.Fakt , Baraja gral cos z Depor ale nikt mu w tym nie przeszkadzal a jak Saragossa napisnela pressingiem to Baraja nie wiedzial co z pilka zrobic.Baraja moze nie jest jeszcze w dobrej formie bo ja buduje ale to jest wylacznie wina Floresa ktory gra "na pale" slepa i tępą piłkę.I "tępa piłka" to chyba najlepsze okreslenie tej szalenie czytelnej i prostej taktyki.Cos mi sie wydaje ze potrzeba nam trenera z jakąs renomą jak Hiddink ktory stawia na kolektyw bo to zawsze bylo naszą mocna stroną a indywidualnosci juz mamy - no moze poza kims na pozycje baraji.
19. pedro19.12.2006; 09:12
Pocieszeniem może być to, że Flores pozostanie na Mestalla najpóźniej do końca sezonu, o ile wcześniej nie zawali kilku meczów pod rząd.
Rozumiem poniekąd motywy sprzedaży Aimara - gdyby został nie byłoby miejsca dla Silvy. Problem w tym, że Silva nie jest właściwie wykorzystany i często gra na prawej flance, co mu wyraźnie nie odpowiada, zamiast inicjować akcje w środku boiska.
Tam nie ma kreatywności. Piła do przodu i może się uda. Najczęściej się nie udaje i stąd tyle strat i niecelnych podań.
Popatrzcie jak wygląda linia pomocy w Barcelonie - Deco, Xavi, Iniesta, Ronaldinho, Messi - do wyboru do koloru + defensywny pomocnik. U nas Baraja, który nie jest w życiowej formie :confused: , Vicente, który jest, a nie gra, Angulo, który jest raczej wykonawcą, a nie konstruktorem akcji (piękna bramka z Saragossą), Silva mniej przydatny na prawym skrzydle, a z tyłu Albelda. No i jak to może dobrze wyglądać?
20. staste7719.12.2006; 10:45
Ruben123, "ślepa i tępa piłka" jest na razie dlatego, że zespół nie ma formy. I tak strasznie nie narzekajcie, gdyż dopiero wracamy do gry. I to tyczy się zarówno Vicente jak i Barajy, od których wiele w zespole zależy. Po miesiącu możemy zacząć narzekać, teraz trzeba dać im trochę czasu.

Jeśli chodzi o mecz z Saragossą to był podobny do meczu z Realem. B. dobra gra Realu w obronie i wyprowadzona jedna akcja. Teraz było to samo: zagraliśmy b. dobry mecz, ale tylko w obronie. Czasami była to prawie obrona Częstochowy (pod koniec 1 poł.). Wyszła nam fuksiarska bramka i wygraliśmy.
U nich Diarra blokował nasze poczynania, a w meczu z Saragossą całe szczęście, że mieliśmy Albeldę, który bardzo ograniczył poczynania Aimara. To było kluczowe dla tego meczu.
21. ayalita22.12.2006; 02:02
kieruję do lasio:czy w twoim ubogim pojmowaniu rzeczywistości ten kto jest" ucieszony' musi się automatycznie śmiać jak głupi do sera?!Ponadto nie wiesz człowieku co wygadujesz.Trzeba mieć charakter i być twardym,a nie dac sobą pomiatać!Zainteresuj sie wszystkimi aspektami tego konfliktu,a potem zabieraj głos,bo jak na razie wykazujesz ignorancję do najwyższej potęgi i prostactwo.