sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Już w sobotę czeka nas wyjątkowy mecz. Dlaczego? Na to pytanie odpowiedź znają chyba wszyscy. Co prawda Zaragoza to nie Barcelona, ani Real Madryt lub chociażby nasz lokalny rywal, ale to barwy tego zespołu prezentuje zawodnik, który nadal jest w sercach kibiców Valencii i który ich nigdy nie opuści. O kim mowa? O Pablo Aimarze oczywiście.

31 stycznia 2001 roku władze Valencii ogłosiły zakup za rekordową w historii klubu sumę- 32 milionów dolarów młodego, mającego wówczas ledwie 22 lata Argentyńczyka z River Plate. Ten filigranowy rozgrywający miał się stać gwiazdą zespołu, jego motorem napędowym i miał pomóc w walce o Mistrzostwo Hiszpanii i zwycięstwo w Lidze Mistrzów.

Na debiut długo nie czekaliśmy. 14 lutego 2001 roku Pablo Aimar po raz pierwszy przywdział na siebie biało-czarną koszulkę z Nietoperzem na piersi podczas spotkania Ligi Mistrzów z Manchesterem United. Pablito grał całe spotkanie, jednak Los Ches nie udało się wygrać. Mecz zakończył się remisem 0:0. Na pierwszą bramkę czekaliśmy do drugiego występu, kiedy to zaledwie 12 minut wystarczyło naszemu mediapuncie na pokonanie bramkarza Las Palmas i przypieczętowanie zwycięstwa "Nietoperzy".

Pablo Aimar od samego początku stał się kluczowym zawodnikiem Valencii. Brał udział w finale Ligi Mistrzów w 2001 roku, jednak na boisku występował jedynie przez pierwsze 45 minut. Sezon 2001/2002 to pierwsze od lat mistrzostwo Los Ches i pierwszy wielki sukces Aimara w naszych barwach. Był on podstawowym zawodnikiem drużyny, która okazała się najlepsza w Hiszpanii. Rok później kryzys klubu i nie zakwalifikowanie się nawet do eliminacji Ligi Mistrzów. Aimar spisuje się jednak bardzo dobrze. Do bramki przeciwnika trafia średio w co czwartym spotkaniu. Szczególnie dobrze idzie mu 26.10.2002, kiedy to w spotkaniu z Bilbao pokonuje trzykrotnie bramkarza rywali. Rozgrywki 2003/2004 to najlepsze w ostatnich latach w wykonaniu Nietoperzy. Mistrzostwo Kraju i zdobycie Pucharu UEFA to sukcesy, które budzą szacunek wszędzie. Niestety Pablo nie błyszczy już jak rok wcześniej. Zaczynają gnębić go kontuzje, na boisku spędza coraz mniej czasu. Zdobywa zaledwie 4 bramki. Jednak w dalszym ciągu jest jedną z kluczowych postaci naszego zespołu. Następny rok w wykonaniu Valencii fatalny, Pablo również nie błyszczy. A ostatni sezon to rządy Quique Sancheza Floresa, który nie darzył Aimara przesadnią miłością. Po roku współpracy panowie pożegnali się i ku rozpaczy wielu fanów opuścił Estadio Mestalla.

Pablo Aimar w Valencii spędził niecałe 5 i pół roku. Przez ten czas dał nam się zapamiętać jako znakomicie wyszkolony technicznie rozgrywający, który potrafi pełnić rolę mózgu drużyny. Nigdy nie zapomnimy jego dryblingów, bramek, fenomenalnych podań. Oczywiście miał słabsze momenty, jednak kto ich nie ma.

Aimar w Valencii rozegrał łącznie 236 spotkań w barwach Ches, podczas których na boisku spędził 14671 minut na boisku i zdobył 38 bramek. Są to wyniki, które budzą szacunek w każdym, a już szczególnie w kibicach Valencii.

Odejście Pablo było dla wielu z nas ogromnym ciosem, jednak trzeba się było z nim pogodzić. Teraz Aimar jest już zawodnikiem Zaragozy, jednak w naszych sercach na zawsze pozostanie Valencianistą !!! Bez względu na to, czy lubicie tego zawodnika, czy nie, pamiętajcie, co on dla nas zrobił. Ja nigdy nie zapomnę. Pablo jesteś wielki !!!

Amunt Aimar ! Kibice Valencii nie zapominają !

Kategoria: | własne skomentuj Skomentuj (16)

KOMENTARZE

1. Pytalski14.12.2006; 20:33
Ktoś pisał że Aimar prezentuje jak zwykle najpierw dobry występ , a potem fatalny. No to uświadamiam tego antykicica o ostatnich występach Aimar ma srednią 7.5 więc słaby nie jest a wystepy ma bardzo równne.

2. mz14.12.2006; 20:43
Szkoda tylko, że odszedł z klubu bez pożegnania, w przeciwieństwie do np Rufete.
3. marcin9014.12.2006; 20:47
Potraktujmy to jako pożegnanie dla Pablo od fanów z Polski.

Dziękuję Pablo za to co zrobiłeś dla Nietoperzy. Jesteś wielki. AMUNT!!!
4. Maciej14.12.2006; 20:51
Jak oglądałem ostatnio kompilacje z udziałem Aimara, pomyślałem geniusz futbolu. Był chyba najbardziej zbliżony do Maradony pod względem umiejętności jeśli chodzi o piłkarzy argentyńskich. Soler, jak już kiedyś wspominałem, powinien zacząć szukać takiego zawodnika jak Aimar (jest taki w ogóle?). Klasowy ofensywny pomocnik od razu polepszyłby grę Valencii, mówię wam. :valencia:
5. mz14.12.2006; 21:21
Maciej: Obejrzałeś parę kompilacji o Aimarze i myślisz, że to taki geniusz? Pablo powoli się wypalał w Valencii i według mnie potrzebował zmiany otoczenia. Gdyby był taki dobry, to by wygryzł Riquelme.
6. Argentinamen14.12.2006; 22:35
AMUNT AIMAR THE BEST PLAYER OVER THE WORLD !!! AMUNT AMUNT AMUNT PABLO CESAR AIMAR !!!!!!! :valencia: :valencia:
7. el_nino14.12.2006; 22:51
Aimar byl wielki, swoje najjlepsze lata poswiecil grze w Valencii!!! Byly to piekne lata, choc bylo tez kilka slabszych okresow. Ja osobiscie ogromnie zaluje ze odszedl.. Jednak jedno co moge napisac to "Dzieki Pablo, kocham Cie za to co dla Nas zrobiles, zycze Ci wszystkiego najlepszego ale gdybys byl tak mily i pozwlil wywiesc nam z Zaragozy 3 punkty to bylbym Ci jeszcze bardziej wdzieczny!!!"

AMUNT PABLITO!!!
8. Maciej14.12.2006; 23:00
Może się wypalał i mało bramek strzelał no ale patrzeć na tego zawodnika jak prowadzi piłkę, kiwa i pokazuje sztuczki to sama przyjemność. A o to chyba w futbolu chodzi, czy nie? Ja np. bardziej zwracam uwagę na takie smaczki niż na ilość bramek. Riquelme też jest świetny a trener Argentyny jak by zmienił ustawienie to by znalazło się miejsce i dla Aimara. :valencia:
9. valencia14.12.2006; 23:03
Dlamnie aimar jest najlepszym piłkarzem świata. dziękuje mu za występy w valencji i życze mu samych sukcesów. :D obyś został najlepszym piłkarzem świata :D :D
10. Maciej14.12.2006; 23:07
A wracając do Riquelme to szkoda że zakończył karierę reprezentacyjną z powodu bandy idiotów- krytyków.Może by go tak Soler sprowadził z Villarealu, chciałbym i to bardzo.
11. lasio14.12.2006; 23:39
świetny tytuł, świetne podsumowanie, generalnie świetnie marcin90. dziękuję za przypomnienie sylwetki oraz osiągnięć Pablito w naszych barwach. dla mnie zawsze bedzie Valencianistą.

Vamos, Pablito Aimar que la gloria volvera, como Kempes y el Piojo otro pibe inmortal!

Amunt Aimar!!
12. pajacyk15.12.2006; 00:23
aż się prawie popłakałem. dzięki CI PABLITO za wszystkie te cudowne chwile na mestalla (np. za bramkę z Barcą) i na wyjazdach (np. za gola-cudo na Teneryfie).
Amunt Pablito.
Amunt :valencia: !!!
13. Maciej15.12.2006; 00:46
Cały czas mam nadzieję, że Pablito jednak wróci do Valencii i tam zakończy karierę. :valencia:
14. 15.12.2006; 17:35
Aimar to fantastyczny piłkarz a w Zaragozie coraz bardziej się rozkręca.Mam nadzieję że pokaże w tym meczu na co go stać bo kocham jego kreatywną grę(uwielbiam Valencie ale chciałbym by pokazał wszystkim w Valenci jak duży błąd zrobili sprzedając go) Może strzeli Valenci taką bramkę jak kiedyś Zaragozie :>
15. Valencia15.12.2006; 19:21
Aimar to wspaniały piłkarz. Nigdy nie zapomnę jego gry dla Valencii. Życzę ci Pablito wszystkiego najlepszego w Zaragozie :D Amunt Aimar!
16. Pablito16.12.2006; 08:13
Ja zawsze myślałem, że Pablo zakończy swoją wspaniałą karierę w VCF :cry: