Simao Sabrosa jest gotów zaakceptować propozycję Valencii odnośnie kontraktu. Pomocnik Benfiki przez dłuższy czas nie mógł dojść do porozumienia z włodarzami "Nietoperzy", jednak teraz podobno już je osiągnął.

W ostatnich tygodniach Valencia ostro walczyła o sprowadzenie do siebie prawego pomocnika klubu z Lizbony i reprezentacji Portugalii, jednak byłego zawodnika Barcelony nie zadowalała pensja w wysokości 1,8 miliona euro rocznie. Warto dodać, że żaden inny zawodnik w Ches nie zarabia więcej.

Włodarze "Nietoperzy" postanowili zaoferować lepszy kontrakt Simao. Tym razem nie jest to umowa czteroletnia, tylko sześcioletnia, a sam zawodnik ma szansę zarobić w ciągu jednego sezonu 2,5 miliona euro, jeśli wypełni wszystkie założenia umowy pomiędzy nim a klubem (min. musi rozegrać 25 spotkań w lidze).

Valencia chce jak najszybciej podpisać kontrakt z Portugalczykiem, ponieważ został on przez Benfikę zgłoszony do rozgrywek Ligi Mistrzów i już w środę portugalski zespół rozegra swój pierwszy mecz w tych elitarnych rozgrywkach. Jeśli Simao w nim wystąpi, to nie będzie mógł reprezentować barw innego klubu w europejskich pucharach w tym sezonie i najprawdopodobniej sprawa jego transferu by upadła.

Tweetnij