Zawieszony Navarro może odejść.
23.03.2007; 21:26
Czy chuligański wybryk Davida Navarro po zakończeniu rewanżowego spotkania 1/8 fazy pucharowej Ligii Mistrzów, kiedy to Hiszpan ciosem w twarz znokautował Nicolasa Burdisso łamiąc rywalowi nos i pozbawiając go przytomności, zaważy na jego przyspieszonym odejściu z Valencii? Prawdopodobnie tak. Wiele wskazuje na to, iż Hiszpanowi nie dane będzie wypełnić do końca jego obecny kontrakt z klubem, póki co, ważny jeszcze przez 4 sezony.
Serwis Foroche pisze wprost, iż "Navarro stał się smutnym bohaterem wesołej nocy" czyniąc aluzję do trwającego w Walencji, hucznie obchodzonego, dorocznego święta Las Fallas. Środkowy defensor ukarany został za swoje skandaliczne zachowanie 7-miesięczną dyskwalifikacją na szczeblu wszystkich rozgrywek, więc powrotu zawodnika do gry spodziewać się należy dopiero w połowie października. I choć ostateczne decyzje w sprawie ukarania sprawców pomeczowego zajścia zapadną 28 marca, niewiele wskazuje na to, iż UEFA postanowi zmniejszyć karę dla Navarro.
Piłkarz więc, który nie cieszył się specjalnym zaufaniem Quique Floresa, dodatkowo zawieszony na 7 miesięcy, nie może być pewien miejsca w klubie z Estadio Mestalla. Trener zespołu - Quique Flores sugerował wczoraj, iż Navarro potrzebować może zmiany otoczenia - powinien zacząć wszystko od nowa - w nowym klubie. Agent piłkarza nie chciał wypowiedzieć się na temat przyszłości jego klienta, powiadomił tylko media, iż poinformował zawodnika o jego skomplikowanej sytuacji, dodając, że to od porozumienia obu stron zależy rozwiązanie całej sytuacji. Hiszpańska prasa sugeruje jednak, iż sam zawodnik prawdopodobnie skorzysta z możliwości opuszczenia stolicy Lewantu i zgodzi się na ewentualny transfer. W kwestii nowego pracodawcy hiszpańskiego środkowego obrońcy wymienia się takie kluby jak Newcastle czy Sevilla. Suma odstępnego prawdopodobnie wyniesie około miliona euro.
Transfer Alexisa jest już niemal przesądzony, odejście Navarro również. W tej sytuacji, Valencia zmuszona będzie do szukania kolejnego środkowego obrońcy, który od przyszłego sezonu wzmocniłby zespół Quique Floresa. Jako potencjalnego kandydata, Las Provincias wymienia Cristniana Chivu, i choć Roma oczekiwać za rumuńskiego defensora będzie około 18 milionów euro, sugeruje się, że Valencia wykorzysta Francesco Tavano jako kartę przetargową w negocjacjach. Oprócz Chivu, wciąż wymienia sie nazwiska Gabriela Milito oraz Jorge'a Andrade.
Serwis Foroche pisze wprost, iż "Navarro stał się smutnym bohaterem wesołej nocy" czyniąc aluzję do trwającego w Walencji, hucznie obchodzonego, dorocznego święta Las Fallas. Środkowy defensor ukarany został za swoje skandaliczne zachowanie 7-miesięczną dyskwalifikacją na szczeblu wszystkich rozgrywek, więc powrotu zawodnika do gry spodziewać się należy dopiero w połowie października. I choć ostateczne decyzje w sprawie ukarania sprawców pomeczowego zajścia zapadną 28 marca, niewiele wskazuje na to, iż UEFA postanowi zmniejszyć karę dla Navarro.
Piłkarz więc, który nie cieszył się specjalnym zaufaniem Quique Floresa, dodatkowo zawieszony na 7 miesięcy, nie może być pewien miejsca w klubie z Estadio Mestalla. Trener zespołu - Quique Flores sugerował wczoraj, iż Navarro potrzebować może zmiany otoczenia - powinien zacząć wszystko od nowa - w nowym klubie. Agent piłkarza nie chciał wypowiedzieć się na temat przyszłości jego klienta, powiadomił tylko media, iż poinformował zawodnika o jego skomplikowanej sytuacji, dodając, że to od porozumienia obu stron zależy rozwiązanie całej sytuacji. Hiszpańska prasa sugeruje jednak, iż sam zawodnik prawdopodobnie skorzysta z możliwości opuszczenia stolicy Lewantu i zgodzi się na ewentualny transfer. W kwestii nowego pracodawcy hiszpańskiego środkowego obrońcy wymienia się takie kluby jak Newcastle czy Sevilla. Suma odstępnego prawdopodobnie wyniesie około miliona euro.
Transfer Alexisa jest już niemal przesądzony, odejście Navarro również. W tej sytuacji, Valencia zmuszona będzie do szukania kolejnego środkowego obrońcy, który od przyszłego sezonu wzmocniłby zespół Quique Floresa. Jako potencjalnego kandydata, Las Provincias wymienia Cristniana Chivu, i choć Roma oczekiwać za rumuńskiego defensora będzie około 18 milionów euro, sugeruje się, że Valencia wykorzysta Francesco Tavano jako kartę przetargową w negocjacjach. Oprócz Chivu, wciąż wymienia sie nazwiska Gabriela Milito oraz Jorge'a Andrade.
KOMENTARZE
Po pierwsze to Navarro jest winowajca ale ja bym sie go nie pozbywal bo to mimo wszytsko dobry zmiennik na obrone i jest calkiem niezlym obronca co potwierdza zainteresownie newcastle czy sevilli.
Po drugie - po co nam kolejny obronca?Mamy w tej chwili Albiola ktory bedzie gral w pierwszej 11 i Alexisa ktory zajmie miejsce Ayali.Na srodku moze jeszcze przeciez grac Marchena i nawet Moretti bo chyba Del Horno wkrotce go ze skladu wygryzie.
Klub chce kupic Andrade badz Chivu co sie wiaze z wydaniem konkretnej kasy.A taka kasa przydalaby sie na zakup kogos na srodek - Diego , Faubert, Raul Garcia, Borja Oubina to kilku kandydatow.
Z alexisem w skladzie juz mamy bardzo mocna obrone na przyszly sezon.Skrzydla tez mega kozackie bo do formy powinien dojsc vicente , joaquin sie juz nam rozwinal , a sa tak klasowi zmiennicy jak silva,gavilan,czy dobrze grajacy angulo.
W ataku villa i moro plus mata no i silva lub angulo.
Czyli zostaje srodek.Zatrzymac albelde i kupic kogos przed niego bo problemy maja edu i baraja.
Natomiast jesli chodzi o Navarro to jeszcze nie tak dawno interesowalo sie nim rowniez Deportivo, wiec moze warto sprobowac jakiejs wymiennej transakcji z Andrade (plus doplata ze strony Valencii oczywiscie) lub Coloccinim. Wlasciwie to Coloccini bylby bardzo dobrym rozwiazaniem, gdyz jak zauwazyl slusznie ruben123 mamy juz na srodku obrony naprawde dobrych graczy, wiec przydalby sie dlatego raczej dobry zmiennik, a do takiej roli nadawalby sie wlasnie Coloccini.
W kazdym razie dni Davida Navarro zdaja sie byc w Valencii policzone. Mozna powiedziec, ze to kolejny przyklad zawodnika, ktorego Flores nie dazyl zaufaniem. A szkoda, bo zapowiadal sie na naprawde dobrego obronce.
Tylko kogo?? :confused:
Może Luis'a Prieto z Atletic Bilbao?? :D
Obrona da rade.
Amunt.
Co do srodkowych pomocnikow to mysle, ze ciekawym rozwiazaniem byloby zatrudnienie Lucho Gonzaleza z Porto. To naprawde fenomenalny i wszechstronny pomocnik, przed ktorym rysuje sie wielka kariera. Jednak obawiam sie, iz moze on byc dla Valencii za drogi, o ile w ogole sie nim zainteresuja dzialacze. Bellushi rowniez moglby byc ciekawa opcja, aczkolwiek to bylaby spora niewiadoma, bo trudno wyrokowac, czy poradzilby on sobie w Europie. Jesli chodzi o gracza srodkowej linii pola o nieco bardziej defensywnym usposobieniu to chyba najlepszym rozwiazaniem bylby Appiah z Fenerbahce, aczkolwiek rowniez drogi, choc z pewnoscia wart swojej ceny.
A poza tym, czy milion euro to przyzwoite pieniądze za Navarro?
« Wsteczskomentuj