Skrzydłowy Valencii Vicente Rodriguez udzielił dziś krótkiego wywiadu podczas konferencji prasowej.

Przed wczorajszą rywalizacją na Mestalla, Vicente mówił o niebagatelnych 3 punktach jakie przybliżyłyby Nietoperzy do postawionego sobie przed sezonem celu. Namawiał kolegów do walki, ale również perswadował do oszczędzania sił przed najważniejszym spotkaniem z Interem Mediolan. Oto co powiedział o przyszłych rywalach:

- „Inter to bardzo silna, włoska ekipa. Mają wspaniałych zawodników i wysokiej klasy trenera. Potrafią wygrać każdy mecz. Po pierwszym spotkaniu mamy małą przewagę. Można powiedzieć, iż jesteśmy w lepszej sytuacji, ale musimy zważać na to, że Mediolańczycy często obronną ręką wychodzili z takich okoliczności. Jesteśmy doskonale przygotowani na kolejną partię, wierząc tym samym we wtorkowy sukces. Nic nie trwa wiecznie, więc pozostaje nam przełamać impas porażek z drużyną Nerazzuri. ” mówił piłarz.

Korzystając z chwili czasu reporterzy zapytali Vicente co sądzi o zmianie lidera La Liga.

- „ Wynik pomiędzy Sevillą a Barceloną jest dla nas korzystny. Już tylko 4 oczka dzielą nas od pierwszej pozycji. Ponadto z Andaluzyjczykami zmierzymy się na Estadio Mestalla, gdzie przeciwnikom nie zdobywa się łatwo punktów.”

Problem 90-ciu minut

- „ Nie jestem w stanie rozegrać całego meczu. Jak na razie mogę grać na „pełnych obrotach” przez jedną część gry. Będę się starał o to, abym mógł powrócić do dobrej dyspozycji, a zarazem kondycji.”- oznajmił zawodnik.

Tweetnij