sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Rodrigo: „Zasłużyliśmy na więcej”

Michał Muszyński, 17.12.2017; 14:26

Pomeczowa wypowiedź napastnika Valencii

Rodrigo Moreno oznajmił, że cała drużyna nie jest zadowolona po drugiej ligowej porażce i mimo wszystko zasłużyła na więcej w tym spotkaniu. Napastnik dodał, że Valencia będzie chciała zakończyć rok w dobrym stylu, pokonując na Mestalla Villarreal.

Jak oceniasz spotkanie z Eibar?

„W pierwszej odsłonie meczu byliśmy lepsi, rywale zdołali stworzyć sobie zaledwie jedną groźną okazję do zdobycia gola. Nie potrafiliśmy wykorzystać swoich okazji, co uczynił z kolei Eibar. Zasłużyliśmy na więcej”.

Czy na wynik spotkania i waszą grę ujemnie wpłynął stan boiska?

„Deszcz padał cały tydzień oraz w trakcie spotkania. Stan murawy nie był jednak wcale taki zły. Z pewnością nie jest to przyczyna naszej porażki. Drużyna funkcjonowała dobrze, mimo niezbyt dobrego rozpoczęcia drugiej połowy”.

Nadal myślisz o swojej okazji do zdobycia gola z początku drugiej połowy?

„Myślimy tylko o tym, co przed nami. Mamy przed sobą spotkanie z Villarreal, który również walczy by być jak najwyżej. Jestem piłkarzem ‑ pewne zagrania mi wychodzą, czasem jednak nie. Nie usuwam z pamięci dobrych i złych momentów swojej gry. Musimy iść dalej. Chcieliśmy dzisiaj wygrać, ale niestety nie udało się”.

Co się stało, że drużyna nie jest w stanie kontynuować gry na takim poziomie, do jakiego zdążyła już przyzwyczaić?

„Wygraliśmy osiem spotkań z rzędu, bardzo ciężko jest utrzymać ten poziom. Przegraliśmy z Getafe i teraz z Eibar. Oba te spotkania były bardzo skomplikowane. Cała drużyna starała się dać z siebie wszystko i wygrać je, jednak stało się inaczej. Przed nami jeszcze wiele meczów, możemy zakończyć ten sezon z uśmiechem na twarzy”.

Kategoria: Wywiady | SuperDeporte skomentuj Skomentuj (11)

KOMENTARZE

1. torp017.12.2017; 16:05
Jak można po takim meczu powiedzieć, że dali z siebie wszystko? Nie rozumiem tego ani trochę
2. mucha002917.12.2017; 16:52
mucha0029torp0,ja nie rozumiem twojej postawy. Już wieszasz psy na nich? Po raptem dwóch porażkach niemal w połowie sezonu? Ręce opadają.
3. Adrian_VcF17.12.2017; 19:10
Adrian_VcF@mucha

Zgadzam sie, nie ma co ich skreslac za wczasu, pewnie zaczna grac lepiej. Jednak porazki z druzynami pokroju Getafe czy Eibar to Wstyd dla tego klubu i to jest niewytlumaczalne jak mozna z nimi bylo przegrac. To male klubiki. Po co w takim razie byly te dobre wyniki z Barcelona, Realem, Atleti ? tam zgarnialismy po 1 punkcie a tu przepadlo ich 6 w banalnych meczach. Szkoda bardzo tych meczy
4. LukasZ_NS17.12.2017; 19:25
LukasZ_NSNie ma co się dziwić jak tyle długich wysokich podań posyłają i co chwile tracą piłkę...na początku sezonu grali krótkimi podaniami, ewentualnie rozciągali grę niskimi piłkami ze skrzydła na drugie skrzydło lub ze środka na skrzydło i szybkie kontry były...
5. torp017.12.2017; 19:47
Serio mam zignorować tak żałosny poziom gry, który ostatnio prezentujemy? Nie mam nic do tych chłopaków, ale gdyby zagrali swój max, to teraz nie mielibyśmy żadnej porażki.
6. mucha002917.12.2017; 20:37
mucha0029Getafe i Eibar w obecnym sezonie prezentują się ze świetnej strony. Nie można oceniać tych drużyn przez pryzmat wielkości klubu tj wielkości stadionu czy frekwencji na trybunach. Ich styl gry może się nie podobać, jednak znaleźli patent na Valencię. Oczywiście nasza drużyna znalazła się w sytuacji kiedy pogłębiły się kontuzje i Marcelino jest zmuszony do rotowania składem. W optymalnym składzie jestem pewien, że wyniki byłyby inne. Mam tu na myśli głównie blok defensywny i ewentualną obecność Garaya i Murillo, którzy wyrastają na liderów obrony.

Wiecznie przegrywać z mniejszymi klubami nie będziemy. Jestem tego pewien. Kilka mądrych wzmocnień w styczniu i wrócimy do gry sprzed kilku kolejek. I tak jest świetnie, po latach marazmu Valencia jest w ścisłej czołówce - nie tego chcieliśmy? Trochę wiary i zaufania okazać chyba można? ;)
7. craven12117.12.2017; 22:38
craven121"Nie, nie zasłużyliście"
8. plooy18.12.2017; 10:01
Hell yeah, trochę słabszej gry i wróciło na tę stronę smędzenie i marudzenie:) teskniłem za tym!

A tak poważnie, zdazyły się słabsze mecze, widać że nie mają tego ognia co w pierwszych meczach. Jednak realnie oceniając w meczu z Eibar brakowalo 4/5 pilkarzy z podstawowego skladu - tego skladu co gral z barca czy realem.
9. pedro918.12.2017; 16:12
Zgadzam się z Rodrigo, dodałbym tylko "na niewiele więcej".
10. craven12118.12.2017; 19:52
craven121Ja nie narzekam , stwierdzam fakt ze drożyna Eibar jak też i Getafe była bardziej skoncentrowana i ukierunkowana na konkretny wynik. Nie oszukujmy się ale na pewnym poziomie wola walki jako jedyna decyduje o sukcesie. Uważam ze nasz poziom jest super ale wola walki nie u wszystkich jest na odpowiednim poziomie
11. pedro919.12.2017; 11:44
Problem polega na tym, że tak mierne drużyny jak np. Getafe rzeczywiście są maksymalnie skoncentrowane i ukierunkowane na wynik, zwłaszcza grając z teoretycznie silniejszymi rywalami. Powiedziałbym, że chcą wygrać za wszelką cenę, nie przebierając w środkach, w imię hasła bij mistrza, w tym przypadku wicelidera. Jeśli sędzia pozwala na zbyt ostrą grę, do tego faworyt (tu: VCF) nie gra z różnych powodów na wysokim poziomie, to o sukcesie decyduje wola walki. Decyduje walka, a niekoniecznie umiejętności piłkarskie. Poza tym mam wrażenie, że w ostatnim czasie rywale dobrze rozpracowali taktykę Marcelino i trudno ich czymś zaskoczyć. Jest raczej odwrotnie.