sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Albelda żąda... 60 mln euro odszkodowania.

Ulesław, 03.01.2008; 17:18
Skoro nie poskutkowały prośby o obustronne rozwiązanie kontraktu, David Albelda postanowił sprawiedliwości szukać na drodze sądowej. Do hiszpańskiego Sądu Pracy trafił pozew, w którym były kapitan Valencii domaga się od swojego klubu kwoty 60 mln euro tytułem odszkodowania za bezpodstawne odsunięcie go od gry, poniżenie jego godności oraz brak zgody na wcześniejszą propozycję "przyjaznego" rozwiązania wiążącej go z klubem umowy.

Kwota 60 mln euro nie jest przypadkowa - jest ona równa klauzuli odejścia wpisanej w kontrakt zawodnika, i - jak argumentuje prawnik piłkarza - Francisco Guillem - skoro taka kwota musiałaby wpłynąć na konto Valencii, gdyby inny klub zechciał wykupić Albeldę, Valencia rezygnując z usług swojego byłego kapitana, jednocześnie nie chcąc rozwiązać z nim kontraktu, winna sama zapłacić takie odszkodowanie. Prawnik powoływał się na punkt 50 Kodeksu Pracy, w którym mowa jest o poniżaniu godności i niedopuszczalnym handlu pracownikami.

Sprawa trafiła do sądu, pomimo niedawnych zapewnień prezesa Solera, który podkreślał, że odsunięcie piłkarzy od gry ma jedynie charakter przejściowy. Problemy wewnętrzne związane z sytuacją Albeldy i dochodzenie przez niego swych praw w sądzie przewidział już wcześniej w radiowej rozmowie wiceprezydent Valencii - Vicente Soriano, główny rywal prezesa Juana Solera, podczas zapowiadanej batalii o władzę na styczniowym walnym zjeździe akcjonariuszy klubu.

Według prawnika Albeldy, działania jego klienta nie są wymierzone w sam klub, ale raczej osoby, które stoją na jego czele, a które dopuściły się poniżenia godności byłego kapitana swojego klubu oraz bezpodstawnie odsunęły go od gry, stawiając w sytuacji bez wyjścia. Francisco Guillem dodał także, że nawet takie pieniądze nie wynagrodzą jednak strat moralnych, jakie poniósł jego klient.

Kategoria: Ogólne | Las Provincias skomentuj Skomentuj (24)

KOMENTARZE

1. okulas03.01.2008; 17:25
okulasDziałania nie są wymierzone w klub, ale to klub za to zapłaci...
2. marcin9003.01.2008; 17:30
marcin90A kto ma płacić? Soler zatrudnił Kumana, niech ponosi tego konsekwencje.
3. kodi03.01.2008; 18:01
kodiAlbelda dobrze robi że pozywa został poniżony przez Koemana i Solera. Został piłkarzem który nie może grać bo został odsunięty od gry i nie może odejśc bo nie rozwiązali z nim umowy. Przez głupią decyzję Koemana i przez to że Soler nie rozwiązał umowy z piłkarzem możemy stracić dużo pieniędzy. :( Ciekawe kiedy Soler sam zrozumie że nie nadaje się do tego by zarządzać Valencią.
4. Vicente8903.01.2008; 18:06
A to nie wyglada czasem tak.. ze pieniedzy Nie dostanie Albelda.. Tylko te 60 mln przeznaczy na wykupienie kontraktu.. czyli tak jakby wykupil sam siebie .... (nie iwem czy skapujecie) czyli wtedy Valencie nie stracilaby 60 mln .. tylko stracilaby Albelde za free...
bo z tego co wy mowicie .. to nie dosc ze ma byc rozwiazany kontrakt .. to jeszcze ALbelda ma dostac 60 mln.. a to napewno nie przejdzie !!
5. Imielin03.01.2008; 18:12
Zrobcie z niego bohatera!
Mam nadzieje ze to zart redakcji bo strace caly szacunek dla tego gracza
6. Vicente8903.01.2008; 18:13
Bym zapomnail Soler jest sam sobie winny ze Albelda wytoczyl proces przeciwko klubowi .. jezeli by mial jaja to powiedizalby wprost Koemanowi ze Albelda mzoe zostac odsuniety z druzyny a Nie USUNIETY !!! teraz pewnie jest za pozno .. o ile moze wychodzimy z kryzysu pilkarskiego (3;0 z Union) o tyle zachowanie Pilkarzy i calego sztabu a takze trenera jest zalosne...
7. spyder03.01.2008; 19:01
Dobrze robi, a pieniądze za swoje głupotę niech wykładają Soler do spół z Koemanem. Albelda nie powinien skarżyć klubu tylko prezesa.
8. milan1899ac03.01.2008; 19:10
Hahha, ale się uśmiałem, to może damy mu Ville, też wyceniany na 60 mln?
9. LSW03.01.2008; 19:14
LSWjak dostanie 60 mln euro to nie będzie wykupywał kontraktu tylko będzie liczył forsę i śmiał się na głos z Solera
10. Ulesław03.01.2008; 19:19
UlesławWidzę 3 rozwiązania:
1) odejdzie za darmo
2) zapłacimy mu jakieś odszkodowanie (przynajmniej część pieniędzy, które by jeszcze u nas zarobił)
3) ktoś go kupi.

Opcja 3 jest chyba najmniej prawdopodobna - który klub będzie chciał wyłożyć na niego z 8-10 mln euro, skoro może będzie go mógł mieć za darmo?

Gdzieś tam jawi się jeszcze opcja nr 4: Soriano przejmuje władze, robi porządek z Solerem, Koemanem, Ruizem i Bakero, a Albelda zapomina o całej sprawie, czując, że to on jednak miał rację. Tylko czy trzech już podstarzałych grajków (Albelda, Cani, Angulo) wartych jest więcej niż prezes, dyrektor sportowy oraz trener i jego asystent?
11. kubik03.01.2008; 19:50
Po tym co przeczytałem straciłem szczunek dla Davida... i powli trace dla klubu szydera
12. pogromca2003.01.2008; 19:55
Na takie cyrki co koeman i Soler teraz odwalają to można sobie pozwolić w okresie przygotowawczym a nie k**** w środku sezonu ok Albelda nie spisywał sie w tym sezonie za dobrze ( szczerze moim zdaniem fatalnie) ale nie można zapominać o tym co w przeszłośći czynił dla klubu .Moim zdaniem należy mu sie szacunek ze wzgledu na to albo powinni pozwolić odejsć mu z klubu albo sprzedać go za 4-6 M euro ( za tyle napewno znalazł by sie kupiec) i wreszcie wyciupać kase na VdV jakoś Juve nie ma problemów z porozumieniem sie z HSV
13. cavanagh03.01.2008; 20:30
cavanaghz góry popieram Albelde, szefowie zachowali sie jak dupki, nie maja szacunku do ludzi i niech za to płacą, to prawda ze na tym ucierpi nasz klub ale coz... zasady to zasady, taki bedzie tgo plus ze jak VCF przegra sprawe i wyłozy 60mln to akcjinariusze go zatłuką, wyleci na zbity pysk a i nawet pewnie beda mogli znów przed sondem dochodzic odszkodowania od niego, za bezzsensowna utrate pieniedzy.
14. snd03.01.2008; 20:38
Nie rozumiem jak mozecie bronic. Nie znam szczegolow calej sprawy poza ta notka, jednak teraz wychodzi cala prawda o "el capitane" - czy tak zachowuje sie ktos, kto kocha swoj klub, o czym nie dawno zapewnial?

Po co ta spiewka, ze pozew nie jest wymierzony w klub? Moim zdaniem jako pilkarz powinien liczyc sie z tym, ze grajac piach ktos moze jasnie laskawego pana odsunac od zespolu.

W ogole jaka jest jego sytuacja? Bo formalnie nadal jest on chyba zawodnikiem Valencii, tyle, ze Koeman zapowiedzial, ze za jego kadencji Albelda juz nie zagra. Wiec w swietle tych 4 rozwiazan, o ktorych pisze Uleslaw, pozew ten jest po prostu zalosny. To tak, jakby kazdy pilkarz domagal sie GWARANCJI gry, bez wzgledu na wyniki i zaangazowanie. Slyszal ktos o takich gwarancjach dla zatrudnionych w innych branzach? Nie? a przeciez pilkarz to taki sam zawod jak kazdy inny...
15. VooDoo03.01.2008; 20:44
VooDooPopieram snd !
Albelda okazał się frajerem.
16. kodi03.01.2008; 20:58
kodiAlbelda frajerem? Trzeba mieć jakiś szcunek dla piłkarza który przez tyle lat grał w Valenci i między innymi dzięki niemu klub odnosił sukcesy.
17. kodi03.01.2008; 21:04
kodiNie rozumiem dlaczego jeśli według Koemana Albelda jest niepotrzebny nie chcą rozwiązań z nim kontraktu. Nie będzie grał , ani nie weźmiemy za niego wielkich pieniędzy jeśli będziemy chcieli go sprzedać.
18. mz03.01.2008; 21:19
mzOkienko transferowe dopiero się rozpoczęło i zarząd liczy, że niebawem do klubu napłyną jakieś oferty, bo przecież zainteresowanych nie brakowało.

Jeśli Albelda jednak zostanie, to być może Koeman zmieni zdanie. Capello też ogłosił, że nie będzie stawiał na Beckhama, a bodajże po miesiącu zmienił swoją decyzję ;]
19. Ulesław03.01.2008; 21:21
UlesławCała sytuacja jest o tyle dziwna, że Soler do niedawna twierdził, że Albelda, Cani i Angulo jedynie zostali pominięci przy powołaniach, a jednak Koeman skazuje ich na wygnanie - nawet na treningach z reguły ćwiczą już osobno.
Albelda chciał, żeby klub jasno przedstawił mu sytuację: czy ma sobie szukać klubu, czy liczyć, że Koeman łaskawie go kiedyś powoła. Chciał rozwiązać kontrakt za porozumieniem stron, to sie dowiedział, że ciągle jest piłkarzem Valencii. Ciekawa odpowiedź w sytuacji, gdy trenuje sam i nie ma co liczyć na powołanie. Więc co mu zostaje - wymusić odejście z klubu, który go nie chce, ale też i nie chce go puścić. I myślę, że ten pozew ma przede wszystkim taki wydźwięk. Może to też być niezła zemsta na Koemanie i przede wszystkim Solerze, który na takie cyrki pozwolił. Ta sytuacja może przesądzić losy Solera, gdyż akcjonariusze mogą poprzeć Soriano, który gwarantuje im koniec z cyrkami w klubie.
Albelda wykonał ruch, teraz przyjdzie mu czekać na rozwój sytuacji, ale ten pozew otwiera przed nim wiele możliwości. I stawia go w lepszej pozycji niż przedtem. Wariantów rozwiązań jest, jak już wspominałem wcześniej, kilka. Niebawem przekonamy się, w którym kierunku to wszystko się potoczy...
20. plooy03.01.2008; 21:27
albelda stracil w moich oczach, cos w tym chyba jest ze byl kiepskim kapitanem....


tak dla przyklady swego czasu raul czy tez beckham, byli "ponizani" odcinieciem od skladu, cos mi sie kojarzy ze nawet osbny treningi byly, real czekal na oferty dla nich z innych klubow.. zaden z nich nie znizal sie do takiego poziomu jak albelda
21. Mico03.01.2008; 21:31
Micokodi -----> dlatego że są za przeproszeniem Popie****ni
22. wk04.01.2008; 16:03
wkNajrossądniej będzie jeżeli Valencia zaproponuje Albelde jakiemuś klubowi albo ktoś sam się po niego zgłosi :)
23. Ynu04.01.2008; 16:37
YnuNie rozumiem was,parę tygodni temu wielu narzekało na albeldę, domagało się sprzedaży zawodnika, a teraz Koeman, który się na to odważył został zmieszany z błotem.Do tego robicie wielkiego hero z albeldy z powodu pozwu.Jak dal mnie zawodnik zachował się odpowiednio, bo sądzę, że znalazłaby się w okienku zimowym oferta satysfakcjonująca obie strony.
24. w1ciu07.01.2008; 22:27
jak grubas Soler taki sprytny jest, że ma Albelde i jego chęci polubownego rozwiązania sprawy w dupie, to niech z własnej kieszeni pruje portfel z tych 60 mln...a tak to przez jednego odmóżdżonego grubasa cały klub będzie musiał "za kogoś" sobie te pieniadze zwrócić..kto poleci? Villa? Morientes? Joaquin? Silva? ja pierdole nie mam wiecej pytań