sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Marcelino: „Zaza ma problem z łąkotką”

Michał Muszyński, 17.11.2017; 19:06

Konferencja prasowa trenera Valencii

Marcelino García Toral na przedmeczowej konferencji prasowej poruszył temat problemów Simone Zazy z kolanem. Asturyjczyk przyznał, że Włoch ma uszkodzoną łąkotkę, lecz mimo to na treningach bawi się piłką i swobodnie porusza na boisku.

Co z Zazą? Jak się czuje?

„Spróbuję to wytłumaczyć, choć mogę się wyrażać niezbyt jasno. Simone od jakiegoś już czasu ma uszkodzoną zewnętrzną część łąkotki, przez co zdarzają się sytuacje, kiedy przez krótki czas odczuwa dyskomfort. Po kilku dniach przerwy zaczyna jednak normalnie trenować. Czym może się skończyć taka dolegliwość? Istnieje ryzyko poważniejszego uszkodzenia stawu kolanowego, jego zablokowania, co może się skończyć wizytą na sali operacyjnej. Jeżeli chodzi o najbliższe spotkanie, mogę powiedzieć, że Simone czuje się dobrze, trenował na pełnych obrotach bez żadnych ograniczeń".

Jakiego scenariusza gry spodziewasz się w niedzielę?

„To będzie skomplikowany mecz, Espanyol na własnym boisku jest bardzo dobrze zorganizowaną drużyną. Jeśli znasz Quique Sáncheza Floresa, to wiesz, że jest on świetnym trenerem, co widać w grze wszystkich prowadzonych przez niego zespołów, u których można było zauważyć pewne automatyzmy i określony styl gry. Espanyol jest dobrze zorganizowany w formacji defensywnej, musimy być bardzo ostrożni. Znam ich napastników, prowadziłem ich. To dwójka świetnych zawodników i ludzi, zarówno Leo jak i Gerard. Będziemy musieli zwrócić na nich szczególną uwagę. W środku pola mają bardzo wyrównanych graczy jeśli chodzi o poziom gry. To zespół bardzo podobny do naszego, który zmusi nas do zagrania spotkania na najwyższym poziomie, jeśli chcemy wygrać".

Jak sytuacja z formacją defensywną?

„W linii obrony mamy mały problem z Gayą, ale ćwiczył z normalnymi obciążeniami i myślę, że będzie mógł wystąpić w niedzielę. Z kolei Gabriel ostatnio był przeziębiony, miał gorączkę. To już jednak przeszłość i na Espanyol wszyscy będą gotowi".

Czy cztery żółte kartki na koncie Zazy i nagromadzenie spędzonych minut na boisku Solera wpływają jakoś na Twoje decyzje?

„Simo gra już kilka meczów z czterema żółtymi kartonikami i na razie jest bezbłędny. Nie myśli o kolejnym przeciwniku, gra bez żadnych ograniczeń. Jeżeli chodzi o Carlosa, zdajemy sobie sprawę z tego jak dużo ostatnio gra, widzę jego poczynania na treningach, przeprowadzimy odpowiednią analizę i podejmiemy decyzję co do jego gry w niedzielę. W krótkim odstępie czasu Carlos zagrał 180 minut – podobnie jak Gonçalo, który rozegrał 170 minut w reprezentacji Portugalii".

Jak przebiega proces adaptacji Ferrána Torresa?

„Ferrán ma dopiero 17 lat, ma przed sobą wielką przyszłość. Opiekowanie się nim wymaga stawiania powoli pojedynczych kroków. Ma odpowiednią mentalność i talent, by podążać właściwą drogą podczas procesu adaptacji. Nie jest łatwo trenować z pierwszą drużyną po dwóch latach spędzonych w drużynach młodzieżowych i dwóch miesiącach w drugim zespole. Trzeba iść powoli, ale stawiać duże kroki; byle nie za szybko, bo to może znacznie utrudnić Ferránowi stanie się wielkim piłkarzem w przyszłości".

Martwi Cię to, że mówi się więcej o kolejnym rywalu – FC Barcelonie?

„Skłamalibyśmy, gdybyśmy powiedzieli że nie patrzymy na to, co robią rywale, wszyscy patrzymy na klasyfikację i chcemy walczyć o wyznaczone sobie cele. Jeśli my wygrywamy, zaś rywale nie – stawia to nas w pozycji faworytów. My chcemy zawsze wygrywać. Jesteśmy przekonani, że po zwycięstwie nad Espanyolem, łatwiej byłoby nam zagrać i stawić czoło FC Barcelonie. Jesteśmy całkowicie skoncentrowani na wygraniu kolejnego meczu i wiemy, że będzie to bardzo trudne".

Wykluczono konieczność przeprowadzenia operacji kolana Zazy?

„Nie wiem. Szczegółów tej sprawy nie pamiętam, nie jestem bowiem specjalistą w tej dziedzinie. Staram się przekazać wam całość tej sytuacji najlepiej jak potrafię. Nigdy nie wiadomo, co wydarzy się jutro. Z mojej strony mogę powiedzieć, że nie podejmiemy żadnej decyzji, która mogłaby zagrażać zdrowiu piłkarza. Simo ma uszkodzoną łąkotkę, mimo to bawi się na treningach".

Jeśli Zaza odpocznie, problem kolana się rozwiąże?

„Nie. Przerwa w treningach nie spowoduje, że łąkotka się zrośnie. Odpoczynek nie pozwoli na całkowite wyleczenie".

Czy sytuacja Zazy zmienia wasze plany odnośnie transferów zimą?

„Do otwarcia zimowego okienka transferowego zostało jeszcze dużo czasu, do tego czasu zobaczymy jak potoczą się losy Simone. Obecnie nie myślę zatrudnieniu zimą nowego napastnika, to nie jest odpowiednia pora, by tym się zajmować. Poza tym takimi rzeczami zajmuje się sekretariat techniczny, trener skupia się wyłącznie na rozgrywkach".

Bramki tracone na wyjazdach?

„Chcielibyśmy, aby mecz z Espanyolem był pierwszym poza Mestalla, w którym uda nam się zachować czyste konto. Do tej pory ta sztuka nam się nie udała. To jest nasz cel, nad osiągnięciem którego musimy pracować w najbliższym czasie".

Kategoria: Wywiady | SuperDeporte skomentuj Skomentuj (0)

KOMENTARZE

Nie ma żadnych komentarzy.